Sopocka Zatoka Sztuki do doskonałe miejsce do delektowania się muzyką na żywo. W tym roku organizatorzy zadbali o to, by zaspokoić gusty muzyczne różnorodne gusty muzyczne. Z pewnością jednym z bardziej oczekiwanych i gorąco przyjętych wydarzeń był koncert Kamila Bednarka. Na imprezę przybyło wielu fanów, nie tylko z Trójmiasta.
Kamil Bednarek stał się jednym z lepiej rozpoznawalnych idoli młodego pokolenia, choć jego kompozycje zyskują również uznanie wśród starszych odbiorców. Artysta miał okazje zaprezentować się szerszej publiczności podczas telewizyjnych show i trzeba przyznać, że w pełni wykorzystał tę szansę. Obecnie fani Kamila z niecierpliwością oczekują na nowe kompozycje, niezależnie od jego wcześniejszych sukcesów medialnych. Młoda gwiazda jest przykładem ambitnego twórcy, który, łącząc różne gatunki muzyczne, potrafi dotrzeć do rzeszy fanów. Najlepszym dowodem jest znakomita sprzedaż jego płyt.
Sopocki koncert w Zatoce Sztuki był częścią trasy koncertowej Kamila Bednarka, promującej najnowszą płytę, Jestem… – krążek już pokryty potrójną platyną. Fani mogli wysłuchać kilkunastu kompozycji – zarówno tych najnowszych, jak i starszych, bardzo lubianych utworów. Razem z Kamilem Bednarkiem wystąpili również Kamil Stefański, Dawid Albaaj i Ania Mrożek. Wszyscy uczestnicy koncertu chwalili niezapomniany klimat i świetny kontakt artystów z publicznością. Ta niezwykła impreza, wpisana w nadmorski plener, zapadnie na długo w pamięci fanów Kamila. Pozytywna energia płynąca za sceny udzieliła się wszystkim słuchaczom, którzy na pewno nie mogli żałować magicznych chwil spędzonych w Zatoce Sztuki. Koncert trwał nieco ponad godzinę, niemniej pozostawił ogromne wrażenia. Sam Kamil Bednarek udowodnił, że jest już dojrzałym artystą, który potrafi nie tylko dzielić się swoją energią i muzyką z fanami, ale również świetnie się bawić. A to powinno być esencją każdego koncertu.
