Jeśli codzienna pielęgnacja twarzy ma przynosić nam spodziewane rezultaty, powinna składać się z kilku etapów. Jednym z nich jest tonizowanie. To kolejny po demakijażu i oczyszczaniu twarzy etap, którego nie powinno się pomijać, jeśli pragnie się, aby skóra była nawilżona i przygotowana na wchłanianie składników aktywnych.
Dlaczego tonizacja ma tak duże znaczenie?
Aby zrozumieć, dlaczego tonik do twarzy jest jednym z tych kosmetyków, których nie powinno zabraknąć na naszej półce z produktami do pielęgnacji, należy przypomnieć sobie kilka faktów dotyczących pH skóry. Jej odczyn jest lekko kwaśny utrzymując się na poziomie między 3,5 i 5,5 pH, a my powinniśmy dokładać starań, aby się to nie zmieniało. To właśnie on, w dużym stopniu, przyczynia się do tego, że skóra nie przepuszcza w głąb ciała szkodliwych czynników z zewnątrz. Odpowiednie pH skóry chroni ją zarówno przed bakteriami, jak i przed wirusami, a tym samym zmniejsza ryzyko pojawienia się stanu zapalnego. Utrzymanie pH na właściwym poziomie powinno być zadaniem ważnym z punktu widzenia każdego, kto dba o siebie. Kwestią tą warto jednak zainteresować się w szczególny sposób, jeśli zmagamy się z problemami skórnymi zarówno dość „niewinnymi”, takimi jak trądzik, jak i bardziej złożonymi, takimi, jak AZS.
Tonizowanie jest jednak ważne nie tylko dlatego, że utrzymuje lekko kwaśny odczyn pH skóry. Jego zaletą jest także to, że skutecznie usuwa pozostałości zanieczyszczeń, odświeża skórę prowadząc do jej nawilżenia, działa kojąco na podrażnienia i dostarcza skórze liczne składniki odżywcze niezbędne do jej prawidłowego funkcjonowania. Tonik do twarzy przygotowuje też skórę do dalszych etapów pielęgnacji.
Jak powinna wyglądać tonizacja?
Oczywiście, nie możemy zapominać o tym, że skuteczną jest tylko ta tonizacja, którą wykonuje się we właściwy sposób. Najważniejsza zasada, której należy przestrzegać mówi o tym, że tonik do twarzy nie powinien zastępować kosmetyków przeznaczonych do oczyszczania skóry. Tonizowanie jest jednym z etapów pielęgnacji skóry twarzy, a nie jedyną czynnością, o której powinniśmy pamiętać. Nie wolno też zapominać o tym, że toniki i hydrolaty różnią się między sobą. Nie ma rozwiązania idealnego, warto jednak sięgać przede wszystkim po produkty naturalne. Sama tonizacja powinna być zresztą zabiegiem wykonywanym z dużą delikatnością. Mocno pocierając skórę zazwyczaj nie odczuwamy dyskomfortu, takie postępowanie może jednak szybko doprowadzić do podrażnienia jej naturalnej bariery ochronnej.
Tonik do twarzy czy hydrolat?
Osoby zawodowo zajmujące się pielęgnacją twarzy zwykle nie mają problemu z udzieleniem odpowiedzi na pytanie o to, czy lepiej jest postawić na tonik, czy na hydrolat. W ich przekonaniu tonik jest kosmetykiem bardziej bezpiecznym i wydajnym, choćby dlatego, że powstaje w konkretnym celu – po to, aby przywracać skórze właściwe pH. Najlepsze toniki powstają na bazie wody, a ich składnikami aktywnymi są zarówno oleje, jak i ekstrakty roślinne. Może się jednak okazać, że nasza skóra nie reaguje najlepiej na przynajmniej niektóre z nich. W takiej sytuacji hydrolat staje się najlepszym rozwiązaniem.
Tu warto podkreślić, że określenia hydrolaty stosuje zamiennie z terminem wody roślinne. To zresztą naturalny efekt uboczny uzyskiwany podczas produkcji olejków eterycznych. Hydrolat powstaje przecież w procesie destylacji świeżych roślin z użyciem pary wodnej. Tym, co sprawia, że warto się nim zainteresować jest przede wszystkim skład. Bazuje on na wodzie destylowanej i substancjach pochodzenia roślinnego. W hydrolatach mogą znajdować się także olejki eteryczne, ich ilości są jednak śladowe. Wody roślinne mają pH zbliżone do naturalnego odczynu ludzkiej skóry, nie musimy więc obawiać się tego, że tonizowanie z wykorzystaniem hydrolatu będzie mniej efektywne od tego, które wymaga zastosowania tonika do twarzy.
