Together Magazyn » Art. zewnętrzny » Indonezja – tajemniczy kraj pięknych wysp i kapryśnych wulkanów!

Indonezja – tajemniczy kraj pięknych wysp i kapryśnych wulkanów!

Indonezja skrywa w sobie wiele tajemnic, na przykład pod względem kulinarnym jest w dalszym ciągu nieodkryta i nieco niedostępna. Fakt, że Indonezja jest krajem, w którym obecnie znajduję się ponad sto czynnych wulkanów również każe nam zaliczyć tę destynację do kierunków raczej bardziej nieodkrytych niż odkrytych.

Jednak przy całym swym nieco zagadkowym charakterze Indonezja to kraj niezwykle piękny wyspiarsko i bogaty przyrodniczo. Dlaczego warto tu przyjechać? Czytajcie dalej!

Dla rajskich plaż!
Plaże Gili, Lombok czy Bali naprawdę zachwycają, choć zależy tak naprawdę gdzie trafimy. Jeśli marzymy o mniej tłocznym wypoczynku nad wodą warto pojechać około 40-50 km od Seminyak czy Kuty, aby cieszyć się innym, autentycznym obliczem Bali. Popularne kurorty mają do siebie, że są pełne turystów. No chyba, że wybierzemy się tam w okolicy na przykład lutego – wtedy większość plaż jest raczej pusta, ponieważ sezon w Indonezji trwa od maja do października. Wartą uwagi jest również plaża Canggu Beach na Lombok – zachwyca białym piaskiem, bujną zielenią i niezwykle błękitną wodą. Jednym słowem Indonezja to raj dla miłośników plażowania ale i snorkellingu o czym w akapicie poniżej!

Poznaj podwodny świat podczas snorkellingu
Czym właściwie jest snorkelling? To najprostsza forma obserwacji podwodnego życia zwierząt, czyli maska, rurka i możemy podziwiać to, co w wodzie piszczy! A w Indonezji naprawdę warto spróbować tej formy aktywności, ponieważ oprócz kolorowych ryb i rybek możemy popływać również z żółwiami! Doświadczyć tego można na archipelagu wysp Gili, więc połączyć i plażowanie i nowe doznania estetyczne w nieco innym klimacie niż słońce i piasek. Zdecydowanie aktywność warta polecenia!

Tajemnicze wulkany
Indonezja nazywana jest często krajem wulkanów nie bez powodu. Ma ich na swoim obszarze aż 500, z czego ponad 100 to wulkany czynne. To sprawia, że Indonezja jest najbardziej aktywną wulkanicznie strefą świata. Najbardziej znane to wulkan Bromo na Jawie, Rinjani na Lombok oraz wulkan Batur na Bali. Na ten ostatni, co ciekawe, można się nawet wspiąć! Są nawet organizowane specjalne trekkingi na ten balijski wulkan. Jego wysokość wynosi 1717 m n.p.m., a dla najbardziej wytrwałych na trasie czekają niesamowite niespodzianki. Jakie? Kąpiele w gorących źródłach, zwiedzanie dwóch balijskich świątyń znajdujących się na terenie wulkanu oraz niezapomniane wrażenia estetyczne i przyrodnicze podczas całej wędrówki. Czy to nie brzmi ekscytująco?

Trasa na wulkan Batur jest również bogata w ogrom zieleni pobliskich dolin, będziecie mogli podziwiać piękne jezioro o tej samej nazwie co wulkan oraz zobaczycie piękne tarasy ryżowe z nieco innej perspektywy. Takie wyprawy pamięta się całe życie, więc naprawdę warto się nieco zmęczyć dla tak wysublimowanych przeżyć i widoków! Co ciekawe pod koniec wycieczki wulkanicznej możliwa jest przejażdżka rowerowa przez piękne balijskie wioski.

Piękna przyroda i malownicze tarasy ryżowe
Wiele osób, które były już w Indonezji jako pierwsze skojarzenie podaje właśnie malownicze tarasy ryżowe. Na żywo to niesamowity widok i uczta dla oczu. Co ciekawe gdy u nas zima, w Indonezji można się do woli napawać piękną i soczystą zielenią otoczenia 🙂 Jeśli wasz plan podróży prowadzi do Yogyakarty warto zboczyć nieco z trasy po to, aby zobaczyć malowniczą wioskę o nazwie Kampung Naga. To ukryta w tarasach ryżowych mała miejscowość zachwyca nie tylko okoliczną zielenią, ale sielskim widokiem domków pokrytych strzechami siana o pięknym białym kolorze (mieszkańcy tworzą domki z bambusa, po czym malują je na biało). Naprawdę warte zobaczenia i zrobienia kilku kilometrów więcej na trasie 🙂

Przepyszne jedzenie i życzliwi ludzie
Za stolicę kulinarną Indonezji uznawany jest Singapur, jednak warto również niewątpliwie skosztować kuchni w Dżakarcie. Jest naprawdę smacznie! Warto na pewno spróbować smażonego makaronu kway teow oraz hitu tego regionu świata czyli nasi goreng. To po prostu smażony ryż, często z dodatkiem warzyw i kurczaka. Brzmi banalnie, ale tak doprawionych dań jak tam próżno można szukać w innych zakątkach świata. Generalnie kuchnia azjatycka słynie z niesamowitego smaku, mnogości przypraw i ziół oraz ogromu kolorów. Tak samo kolorowi są również mieszkańcy Azji. Dosłownie zarażają uśmiechem i pozytywnym nastawieniem do życia. Na pewno to postawa godna naśladowania. Z takiego wyjazdu na pewno wrócimy nie tylko z bagażem pięknych wspomnień, ale również z pozytywnym nastawieniem do życia. To co, pakujecie walizki? 🙂

http://planetescape.pl/

5/5 – (1 głosów)