Wiele osób, decydując się na remont mieszkania – nieważne, czy zamierza je później sprzedać, czy mieszkać w nim samemu bądź oddać dzieciom – zastanawia się, co zrobić ze starą drewnianą podłogą. Zdarza się, że renowacja takiej podłogi znacznie przekracza kaszty, które poniosłoby się, wymieniając ją całkowicie. Tak naprawdę wszystko zależy od budżetu oraz wyobraźni właściciela. Są osoby, które cenią stare drewniane podłogi, a są tacy, którzy uważają, że trzeba się ich jak najszybciej pozbyć.
Stare piękne drewniane podłogi zazwyczaj były tworzone z deszczułek z litego drewna łączonych na pióro i wpust. Jak już zostało wspomniane, mają swoich zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Zwolennicy uważają, że nadają one niepowtarzalnego klimatu oraz charakteru wnętrzu. Uważają, że drewniana podłoga jest sercem domu i przy odpowiedniej pielęgnacji, potrafi doskonale służyć przez wiele lat. Nowe mieszkania w Warszawie zazwyczaj są zaopatrywane w nowe podłogi i rzadko stawia się na renowację, ze względu na obecne trendy panujące na rynku nieruchomości, które stawiają przede wszystkim na nowoczesność.
Co uniemożliwia renowację drewnianej podłogi?
- Zbyt wielkie zużycie drewnianych deszczułek – wszystko zależy od ilości przeprowadzonych cyklinowań podłogi, niestety ale każde z nich negatywnie wpływa na jej stan. Cyklinowanie za każdym razem zmniejsza grubość parkietu, jeżeli jest on już na tyle starty, że jesteś w stanie dostrzec łączenia, najprawdopodobniej nie będzie można w żaden sposób odratować podłogi, będziesz zmuszony ją wymienić.
- Zniszczenie podłogi – jeżeli pojawiła się na niej pleśń, podłoga była zalana, pojawiło się wiele sporych wypaczeń bądź widoczne są pęknięcia, renowacja również może okazać się niemożliwa do przeprowadzenia.
Jakie zniszczenia nie przeszkadzają w przeprowadzeniu renowacji?
Jeżeli drewno jest lekko zarysowane lub pojawiły się delikatne odbarwienia (takich zniszczeń dokonuje się, na przykład przesuwając meble), można im zaradzić, stosując cyklinowanie. Polega ono na starciu wierzchniej warstwy, co pozwoli przywrócić niemal pierwotny efekt. Oczywiście nie należy robić tego samodzielnie, takie prace zawsze należy zlecać fachowcom, robiąc to sam, nie tylko możesz nie pomóc swojej podłodze, ale także doszczętnie ją zniszczyć, tak, że nie będzie się nadawała do niczego prócz wymiany. Koszt takiej usługi to około od 10 do 25 zł za metr kwadratowy. Nie należy, to więc do najtańszych zabiegów, ale zyskasz pewność, że powłoka, którą zetrze fachowiec, będzie jak najcieńsza, a Twoja podłoga odzyska dawny blask.
Jeśli Twoja podłoga jest w dobrym stanie, lecz znajdują się w niej pojedyncze deszczułki głęboko uszkodzone, można je wymienić, zaraz po pierwszym cyklinowaniu. Tego typu podłogi zazwyczaj zrobione były z drewna dębu, dlatego znalezienie nowych i wymiana ich nie powinny przysporzyć wielu trudności. Niewielkie rysy oraz wgłębienia można uzupełnić, używając specjalnej masy szpachlowej, która w połączeniu z pyłem uzyskanym w wyniku cyklinowania, nada jej tego samego koloru, jaki ma podłoga. Gdy powierzchnia zostanie wygładzona, masa nie będzie widoczna.
Zabezpieczenie po renowacji
Oczywiście po procesie cyklinowania drewnianej podłogi warto ją w odpowiedni sposób zabezpieczyć, tak aby była chroniona przed wilgocią lub kolejnymi zarysowaniami, po to, by jak najdłużej zachowała piękny wygląd. Do tego celu możesz wybrać lakier lub któryś z dostępnych na rynku olejków. Przy wyborze najlepiej zapytać o radę fachowca. Wiele przydatnych porad aranżacyjnych znajdziesz na obido.pl.