Together Magazyn » Aktualności » Zielone dzieci

Zielone dzieci

Dzieci, które spędzają więcej czasu na łonie natury, stają się szczęśliwszymi dorosłymi – takie wnioski płyną z najnowszych badań. Choć oderwanie maluchów od ekranów smartfonów i wyciągnięcie ich na podwórko – nie mówiąc już o lesie, może być trudne, zdecydowanie warto próbować!

Naukowcy z Uniwersytetu Londyńskiego przeprowadzili jedno z największych w historii badań nad wpływem regularnej aktywności na świeżym powietrzu na dobrostan psychiczny dzieci w wieku od 8 do 11 lat.

Dzieci miały zapewniony dostęp do minimum godziny swobodnej zabawy dziennie oraz uczestniczyły w zajęciach takich jak identyfikacja roślin i drzew, refleksja nad ważną rolą przyrody w naszym życiu oraz uwzględnienie potrzeb siedlisk dzikiej przyrody.

Mądre głowy już wiedzą

Wyniki wykazały zasadniczo, że dobrostan dzieci drastycznie wzrósł po spędzeniu czasu na świeżym powietrzu. Zdobyły one nie tylko dodatkowe kompetencje interpersonalne, ale również wykazały wysoki poziom zadowolenia z siebie i wykonywanych przez siebie aktywności. Oprócz pobudzania dziecięcej kreatywności, wynik badania wykazał również, że przebywanie na świeżym powietrzu pomaga kilkulatkom na wiele innych sposobów. Precyzując, 79% dzieci uznało, że ich doświadczenie może im pomóc przezwyciężyć szkolne trudności, a 84% czuło, że jest w stanie podejmować nowe wyzwania, a także próbować jeszcze raz, gdyby pierwsza próba zakończyła się porażką. Ponad 79% uczestników przyznało, że ma teraz silniejsze więzi z innymi dziećmi w swojej klasie, a 81% procent uznało, że ich relacje z nauczycielami znacznie się poprawiły. Wyniki napawają optymizmem.

„Wypchnij” dziecko z domu!

Wyniki ujawniły ogromne korzyści ze spędzania czasu na świeżym powietrzu, zarówno przez dzieci, jak i dorosłych – bo przecież na zabawę nigdy nie jest za późno (śmiech). Badacze są zgodni, że dzieci bawiące się na zewnątrz są mądrzejsze, szczęśliwsze, bardziej uważne i spokojniejsze niż dzieci, które spędzają więcej czasu w domu lub przesiadują godzinami w szkolnych ławkach. Chociaż nie jest do końca jasne, jak dokładnie przebiegają funkcje poznawcze oraz zmiany nastroju, jest kilka rzeczy, o których wiemy, że mają kolosalny wpływ na umysły – zarówno małych, jak i dużych „dzieci”. Wszystkie one powiązane są z przebywaniem na łonie natury.

Siedem benefitów płynących z natury

Natura buduje zaufanie

Zabawa na łonie natury ma luźniejszą strukturę i mniej ram niż większość zabaw, które odbywają się w zamkniętych pomieszczeniach. Podwórko, park, lokalny szlak turystyczny, jeziora, lasy – istnieje nieskończona liczba sposobów na interakcję z naturą. Pozwolenie dziecku na wybór sposobu, w jaki kontaktuje się z przyrodą, oznacza, że ma ono możliwość kontrolowania własnych działań.

Wspiera kreatywność i wyobraźnię

Ten nieustrukturyzowany styl zabawy pozwala dzieciom także na konstruktywną interakcję z otoczeniem. Mogą swobodniej myśleć, projektować i planować własne działania, a także podchodzić do świata w nowatorski sposób – często bardzo odmienny od podejścia dorosłych.

Uczy odpowiedzialności

Rośliny i zwierzęta umierają, jeśli są źle traktowane lub jeśli opieka nad nimi jest niewystarczająca. Powierzenie dziecku opieki nad żywą częścią jego otoczenia oznacza, że nauczy się, co się dzieje, gdy zapomni podlać roślinę lub wyciągnie kwiat razem z korzeniami. Pomaga to dzieciom wyciągać wnioski na przyszłości i daje lekcje szacunku do otaczającej ich fauny i flory.

Zapewnia to różnorodną stymulację

Natura może wydawać się mniej stymulująca niż brutalna gra wideo, ale w rzeczywistości aktywuje więcej zmysłów – widzisz, słyszysz, czujesz zapach i dotykasz środowiska zewnętrznego. Gdy młodzi ludzie spędzają coraz mniej czasu w naturalnym otoczeniu, ich zmysły zawężają się, a to niestety zmniejsza bogactwo ludzkich doświadczeń.

Dzieci są w ruchu!

Większość sposobów interakcji z naturą wymaga więcej wysiłku fizycznego niż siedzenie na kanapie. Twoje dziecko nie musi być członkiem miejscowej drużyny piłkarskiej ani jeździć na rowerze po parku – nawet spacer sprawi, że jego krew będzie krążyć szybciej! Swobodna zabawa poza domem to więcej niż ćwiczenia fizyczne, które są dobre dla ciała dziecka. To także trening koncentracji, poznanie swojego ciała oraz jego możliwości.

Natura skłania dzieci do myślenia

Kontakt ze zjawiskami występującymi na co dzień na podwórkach i w parkach (np. pełzająca dżdżownica czy mrówki idące gęsiego i przenoszące dużo większy od nich obiekt dzięki współpracy), sprawia, że dzieci zadają pytania o ich otoczenie, a mianowicie o Ziemię i życie, które podtrzymuje.

Zmniejsza to stres i zmęczenie

Zgodnie z teorią przerzutności uwagi, środowiska miejskie wymagają tego, co nazywamy ukierunkowaną uwagą, co zmusza nas do ignorowania czynników rozpraszających uwagę i wyczerpuje nasz mózg. W środowiskach naturalnych praktykujemy bezwysiłkowy typ uwagi, znany jako miękka fascynacja, która tworzy uczucie przyjemności, a nie zmęczenia.

O ile więc spędzanie czasu przed ekranem smartfona jest łatwym, popularnym i niewymagającym żadnego przygotowania sposobem spędzania czasu, o tyle ważne jest, aby zapewnić dzieciom czas na zabawę poza domem. Benefity płynące z kontaktu z naturą dotyczą zarówno dzieci, jak i dorosłych – zwłaszcza w zakresie odstresowania i poprawy nastroju. Spróbuj zatem wyjść z dziećmi na zewnątrz. Nie tylko pokaże im to, jak ważne jest spędzanie czasu na łonie natury, ale może się okazać również, że spodoba ci się to tak samo jak im.

Autor: Kamil Maciaszek

Autor projektu GratoSfera (www.gratosfera.pl), wprowadzającego Swobodną Zabawę do szkół podstawowych w Polsce. Od ponad 5 lat zajmuje się tematyką swobodnej zabawy. Koordynator polskich części międzynarodowych projektów Erasmus+, CAPS (Children’s Access to Play in Schools) oraz PAPPUS (Plants and Play Promoting Universal Skills). Pasjonat edukacji outdoorowej i wszelkich aktywności wyciągających dzieci z budynków szkoły na powietrze. Play-Leader, logopeda, edukator. Projektant pierwszej w Polsce GratoSfery – miejsca, w którym dzieci mogą swobodnie bawić się pod opieką dorosłych. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Edukator i logopeda w Przedszkolu Gedania 1922 oraz alternatywnej szkole creoGedania w Gdańsku.

Prowadzi zajęcia dla dzieci przedszkolnych i szkolnych w zakresie od astronomii do mikrobiologii z wykorzystaniem materiałów recyklingowych, pasjonat projektów wielkoformatowych. Prywatnie miłośnik rollercoasterów i parków rozrywki.


5/5 – (2 głosów)