Wyobraźcie sobie sytuację, w której Waszemu dziecku zabiera się sen – co robicie? Zamiast 8-9 godzin może teraz spać 3-4 godziny. Oczywiście nie pozostajecie obojętni i chcecie, aby Wasza pociecha mogła porządnie się wyspać, bo wiecie, jak ważne jest to dla jej rozwoju. A wyobraźcie sobie, że ktoś ogranicza Waszemu dziecku jedzenie – co wtedy? Myślę, że znowu bijecie na alarm i staracie się mu zapewnić godny posiłek.
Dlaczego zatem nikt nie reaguje, gdy dzieciom zabierany jest element stanowiący fundament ich zdrowia psychicznego i stabilności emocjonalnej? Element, który był dostępny dla dzieci wychowujących się jeszcze 15-20 lat temu, a teraz stał się czymś luksusowym i niedostępnym? Zastanawiacie się pewnie o jaki element chodzi – mam na myśli swobodną zabawę! Zabawę, która jest jednym z podstawowych zajęć każdego dziecka obok spania i jedzenia a korzyści z niej płynące są przeogromne dla każdej sfery rozwoju dziecka. Niestety – przeogromne są także straty dla rozwoju dziecka, gdy zabawy będzie zbyt mało…
Swobodna zabawa, czyli zabawa, w której to dziecko decyduje jak się bawi, w co się bawi oraz dlaczego się tak bawi, jest jednym z fundamentów utrzymania równowagi psychicznej dzieci do 10. roku życia. Podobnie jak sen i jedzenie są niezbędne dla zachowania zdrowia dziecka, tak swobodna zabawa jest konieczna, aby dzieci utrzymały zdrowie psychiczne
Dlaczego zatem, czas na zabawę jest coraz bardziej ograniczany? Dlaczego zabawa, która jest elementem tak ważnym dla rozwoju dziecka, że została uznana przez Organizację Narodów Zjednoczonych (ONZ) za podstawowe prawo każdego dziecka, jest im brutalnie zabierana i zastępowana przez kolejne prace domowe, kolejne sprawdziany i kolejne kartkówki?
Dane WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) nie pozostawiają złudzeń – sypie się zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Nie mówię tu o pojedynczych sytuacjach, lecz o tendencji globalnej. Polska niechlubnie znajduje się na DRUGIM miejscu po względem liczby samobójstw wśród osób poniżej 19 roku życia! Mało? Według WHO w 2020 roku depresja zostanie uznana za główną przyczynę niepełnosprawności, a samobójstwa w związku z tą chorobą będą liczone w setkach tysięcy! Nie uważacie, że najwyższa pora coś z tym zrobić?
Dbanie o dobrostan psychiczny dzieci powinno być priorytetem placówek edukacyjnych, równie ważnym jak nauka matematyki czy języków obcych. Jedynie wyposażenie dziecka w odpowiednie kompetencji miękkie i budowanie w nim wiary we własne możliwości sprawi, że będzie ono w stanie prawidłowo funkcjonować w przyszłości.
Budowanie stabilności emocjonalnej u najmłodszych powinno być priorytetem każdego rodzica, nauczyciela czy dyrektora, a czas spędzony w szkole podstawowej i przedszkolu powinien być uznany za moment kluczowy dla budowania kompetencji stabilnego emocjonalnie człowieka w życiu dorosłym.
Dlatego stworzyłem Projekt GratoSfera (www.gratosfera.pl) – aby przywrócić dzieciom dostęp do zabawy i zatroszczyć się o ich dobrostan psychiczny!
A co możesz zrobić Ty, teraz, dla swojego dziecka? Pozwól mu się bawić – wyjdzie mu to na dobre!
Kamil Maciaszek – Autor projektu GratoSfera (www.gratosfera.pl), wprowadzającego Swobodną Zabawę do szkół podstawowych w Polsce. Od ponad 5 lat zajmuje się tematyką swobodnej zabawy. Koordynator polskich części międzynarodowych projektów Erasmus+, CAPS (Children’s Access to Play in Schools) oraz PAPPUS (Plants and Play Promoting Universal Skills). Pasjonat edukacji outdoorowej i wszelkich aktywności wyciągających dzieci z budynków szkoły na powietrze. Play-Leader, logopeda, edukator. Projektant pierwszej w Polsce GratoSfery – miejsca, w którym dzieci mogą swobodnie bawić się pod opieką dorosłych. Absolwent Uniwersytetu Gdańskiego. Edukator i logopeda w Przedszkolu Gedania 1922 oraz alternatywnej szkole creoGedania w Gdańsku. Prowadzi zajęcia dla dzieci przedszkolnych i szkolnych w zakresie od astronomii do mikrobiologii z wykorzystaniem materiałów recyklingowych, pasjonat projektów wielkoformatowych. Prywatnie miłośnik roller coasterów i parków rozrywki.