Mawia się, że w Premier League – najbardziej medialnej, najciekawszej i najchętniej oglądanej lidze piłkarskiej świata nie ma spotkań nieciekawych. Nawet starcia ostatnich drużyn potrafią być fascynujące i przykuć do ekranu telewizora, nawet najbardziej wymagających kibiców futbolu. Nie inaczej może być w najbliższy weekend.
Meczem „na szczycie” dolnych stref tabeli będzie spotkanie Stoke z Crystal Palace. Gospodarze w przedostatniej kolejce ligowego sezonu 2017/18, staną przed ostatnią szansą by powalczyć o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej, angielskiej piłki. I jest o co walczyć, bo nikomu chyba nie trzeba uświadamiać jakim prestiżem jest gra w Premier League, a przede wszystkim z jakim finansowym zastrzykiem jest to związane.
Jak na razie Stoke nie znajduje się w najlepszej dyspozycji, a przez to i sytuacji. Po trzydziestu sześciu kolejkach, drużyna w której niegdyś wiele bramek strzelał Peter Crouch, ma na swoim koncie trzydzieści punktów.
O osiem więcej zgromadziły Orły, czyli drużyna Crystal Palace. I tak naprawdę goście mogą być już niemal pewni utrzymania się w lidze angielskiej, choć czy w Premier League cokolwiek może być pewne?
Crystal Palace ostatnie mecze może zaliczyć do naprawdę udanych. Widać, że widmo walki o utrzymanie podziałało na piłkarzy Orłów bardzo mobilizująco, przez co zdobyli kilka bardzo ważnych punktów.
Splątane nogi tą presją ma jednak Stoke, które stara się walczyć o utrzymanie się w Premier League, ale może to być bardzo ciężkie. Garncarze, bo tak nazywa się popularnych The Potters, nie potrafią znaleźć optymalnej formy i przegrywają mecz za meczem. Crystal Palace nie jest najmocniejszym rywalem jaki mógł stanąć na drodze Stoke, dlatego gospodarze powinni wykorzystać atut własnego boiska – i jeśli chcą walczyć o utrzymanie, muszą ten mecz wygrać.
Lvbet sponsoruje futbol
Wyniki meczu Stoke z Crystal Palace możesz sprawdzać przy pomocy dowolnej strony. Jedną z nich są zakłady sportowe Lvbet, który sponsoruje takie kluby jak Wisła Kraków, Arka Gdynia, Piast Gliwice oraz Wisła Płock, pomagając tym klubom finansowo, przez co mogą one stawać się coraz to lepsze, a na czym na pewno zyskuje ogólnie polska piłka (w tym nasza reprezentacja, która już za niecałe dwa miesiące zagra na Mistrzostwa Świata 2018).