Poród jest niezwykłym wydarzeniem dla kobiety. Przyszła mama chce rodzić w komfortowych warunkach, tak aby jej i maluszkowi nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo. Kobieta ciężarna zasługuje na specjalne traktowanie. Kiedy ktoś narusza jej poczucie godności, powinna się temu stanowczo sprzeciwić. Jakie prawa ma przyszła mama?
Informacje tylko z pierwszej ręki
Pacjent ma prawo wiedzieć, co się dzieje z jego zdrowiem. Lekarz powinien poinformować o celach i ewentualnym ryzyku każdego badania, a kobieta w ciąży może się na nie zgodzić lub nie wyrazić zgody. Wyjaśnienia muszą zostać przedstawione w sposób przystępny i zrozumiały. Jeśli coś jest dla Ciebie niejasne, poproś o wytłumaczenie. Opiekun medyczny nie może go odmówić. Pamiętaj! Masz też wgląd do prowadzonej dokumentacji medycznej.
Ci-cho-sza!
Kobieta w ciąży może poprosić o dyskrecję. Lekarza i położną obejmuje tajemnica lekarska. Przyszła mama wyznacza osoby, które personel medyczny poinformuje o stanie zdrowia. Przy przyjęciu do placówki zaznacz, którym bliskim mogą być przekazywane informacje dotyczące Twojego zdrowia.
Komfort przede wszystkim
Każdemu człowiekowi przysługuje prawo do intymności. Personel medyczny powinien je uszanować. Kobieta w ciąży nie musi się zgadzać na badania w niekomfortowych warunkach lub w obecności osób postronnych. Bez względu na to, czy są to inne pacjentki, czy studenci medycyny, możesz zażądać, by w badaniach uczestniczyły tylko osoby niezbędne.
Twój poród – Twoje decyzje
Przyszła mama staje przed wieloma wyborami. Najtrudniejszą z nich jest decyzja, czy rodzić naturalnie, czy przez cesarskie cięcie, które jest odradzane przez wielu specjalistów, ze względu na niekorzystne działanie na malucha.
Nie należy jednak zapominać, że „cesarka” nie jest wyrokiem w odniesieniu do dalszego rozwoju dziecka. Kobieta, która ma wskazania medyczne do cesarskiego cięcia lub się na nie świadomie decyduje, powinna odpowiednio wcześnie zadbać o odbudowę prawidłowej flory bakteryjnej u noworodka, poprzez podawanie mu probiotyków zawierających bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus oraz Bifidobacterium. Zadaniem tego typu probiotyków jest przywrócenie równowagi mikroflory w jelitach i w całym przewodzie pokarmowym oraz zapewnienie prawidłowego rozwoju układu odpornościowego maluszka. Jednym z polecanych przez pediatrów preparatów jest FFbaby, który ma skład odpowiadający prawidłowej florze bakteryjnej noworodka: z kombinacją dwóch gatunków bakterii: Bifidobacterium breve PB04 oraz Lactobacillus rhamnosus KL53A.
Kobieta w ciąży ma także prawo do wyboru miejsca, w którym chce urodzić. Przyszła mama może się zdecydować na dowolną placówkę publiczną w Polsce. Jeśli nie będzie w niej miejsca, zostanie odesłana lub przewieziona do innego szpitala.
Z przyjaciółką na porodówce
Kobiety w ciąży coraz częściej decydują się na porody rodzinne. Wystarczy tylko odpowiednio wcześnie poinformować personel medyczny, że rodzisz w towarzystwie. Nie ważne, z kim chcesz przeżywać tę chwilę. Może to być partner, ale równie dobrze mama, siostra czy przyjaciółka. Personel placówki uszanuje każdą Twoją decyzję. W niektórych szpitalach bliscy mogą być także obecni przy cesarskim cięciu, jednak nie wszystkie szpitale wyrażają na to zgodę.
Maluszek przyjmuje gości
Świeżo upieczonej mamie przysługuje prawo do odwiedzin. Bliscy muszą jednak dostosować się do wymogów szpitala, w którym obowiązują określone godziny przyjmowania gości, a czasami specjalny strój i ochraniacze na buty. Pamiętaj tylko, że dla bezpieczeństwa maluszka odwiedzający nie powinni być przeziębieni, bo wirusy mogą wywołać groźne choroby.
Nie bój się prosić o pomoc
Macierzyństwo jest pełne wyzwań. Początkująca mama ma prawo nie wiedzieć, jak odpowiednio pielęgnować malucha. Możesz śmiało poprosić położną, żeby pokazała, jak zająć się noworodkiem, w jaki sposób go przewijać czy kąpać. Pierwsze kroki w macierzyństwie warto stawiać pod okiem specjalistów!
Materiał pochodzi z serwisu www.kobiecosc.info
Portal Kobiecość.Info powstał na potrzeby kampanii „Kobiecość niejedno ma imię”, która ma zachęcić kobiety do prowadzenia otwartego dialogu o własnej intymności. Jak wynika z badań, Polki wstydzą się o niej mówić. Prowadząc dyskusję na tzw. tematy tabu, spuszczają głowę i się czerwienią. Niewiedza i wstyd przyczyniają się do zaniedbań w dziedzinie zdrowia intymnego. Kampania „Kobiecość niejedno ma imię” chce to zmieniać!