Together Magazyn » Aktualności » Co zrobić, by dziecko poszło w nasze ślady? Dobre ślady…

Co zrobić, by dziecko poszło w nasze ślady? Dobre ślady…

Od jakiegoś czasu coraz częściej czytamy i widzimy, jak nasze dzieci unikają sportu. Mnożą się zwolnienia z WF-u, dzieci wolą siedzieć przed komputerem i telewizorem, zamiast pobiegać za piłką. Co się z nami dzieje, że nie potrafimy przekonać naszego dziecka do aktywności fizycznej? Dlaczego tak trudno o to, co kiedyś było oczywiste?

Wiadomo, nowe technologie: tablety, smartfony itd., ale spójrzmy prawdzie w oczy. Nasze dziecko patrzy na nas i to my dajemy zły przykład. Jesteśmy zmęczeni po pracy i nic nam się już nie chce. Idealne popołudnie to położyć się na kanapie z pilotem w ręku.

Wiem, że jak Ina dorośnie, będzie mnie naśladować, dlatego chcę być pełen werwy i chęci do poznawania! To jest mój plan, który mam nadzieję, że uda mi się zrealizować, a Ina będzie z dumą brała ze mnie przykład.

Oto kilka niezbędnych zasad, aby przy systematycznej pracy dziecko poszło w nasze ślady.

Planujmy wycieczki
Planujmy jednodniowe wypady poza miasto. Zwiedźmy pobliskie okolice. Pojedźmy do dziadków, na pewno się ucieszą. Możliwości jest dużo. Ważne, żeby wyruszyć z domu.

Sport może być fajny
Sport to zdrowie, każdy o tym wie. Wykorzystajmy to dla lepszego rozwoju naszego dziecka. Moja Ina ma już ponad dwa latka. Zacząłem zwracać uwagę na podstawowe udogodnienia, jakie daje nam nasze miejsce zamieszkania. Byłem zdziwiony, gdy niedawno poszedłem z córą na spacer i w promieniu pięciuset metrów odkryliśmy aż sześć placów zabaw! Ina była zachwycona każdym z nich i musiała zaliczyć wszystkie atrakcje. Wykażmy się w takich chwilach cierpliwością, choćbyśmy spieszyli się do domu. Niech nasza pociecha pobawi się na przykład na torze przeszkód. Wpajajmy dziecku, że sport to też świetna zabawa.

Uprawiajmy sport
Jedną z najstarszych i najtańszych dyscyplin sportu jest bieganie. Każdy umie szybciej przebierać nogami i każdy ma obuwie sportowe. Czego więcej potrzebujemy? Chęci! Efekty i super samopoczucie przychodzą natychmiast: lepsza kondycja, kilka kilogramów mniej, satysfakcja. Wiem, że jak Ina podrośnie, to będę ją namawiał do wspólnego biegania, a może ona sama mnie zapyta: – Czy możemy razem pobiegać?

Bawmy się sportem, wycieczkami i wspólnie spędzanym czasem. Zaowocuje to w przyszłości.

Oceń