Together Magazyn » Aktualności » Zimowe zmagania za kierownicą

Zimowe zmagania za kierownicą

 

Zima jest trudną porą zarówno dla pieszych, jak i kierowców. Niezależnie od starań służb dbających o odśnieżanie dróg, zawsze można napotkać na jezdni błoto pośniegowe czy lód. To prawdziwa weryfikacja umiejętności osób prowadzących samochody. Niestety, zima często nie wybacza prostych błędów na drodze, choć wielu z nich można uniknąć.

Przede wszystkim spokój

Poruszamy się po coraz lepszych drogach, jeżdżąc coraz bardziej zaawansowanymi technologicznie samochodami. Jednak zimowa aura może być wyzwaniem dla każdego, nawet najbardziej doświadczonego kierowcy, który prowadzi najnowocześniejszy wóz. Co więcej, niektórzy eksperci zwracają uwagę, że zaawansowane systemy elektroniczne mogą uśpić naszą naturalną czujność na drodze. Nawet dobrze utrzymane drogi mogą być pokryte zdradliwą warstwą tak zwanego czarnego lodu. Warto przypomnieć sobie o kilku podstawowych i niezawodnych zasadach, które są wpajane młodym kierowcom na kursach nauki jazdy.

Do zimy na drogach trzeba przywyknąć. W pierwsze śnieżne dni na ulicach miast nie brakuje drobnych kolizji, zwłaszcza w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego. Najczęstszym powodem takich zdarzeń jest nadmierny pośpiech, ale i brak zachowania odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu. Na błocie pośniegowym nie można zapominać o wydłużonej drodze hamowania. Jazda po śniegu musi być płynna i spokojna, bez zbędnych i gwałtownych ruchów kierownicą, które zwiększają ryzyko wpadnięcia w poślizg. Zwłaszcza zimą należy pamiętać o tym, że jedynym gwałtownym ruchem kierowcy powinno być wciśnięcie pedału sprzęgła. Spokojne i płynne prowadzenie samochodu może nas uchronić od nieprzyjemnych niespodzianek.

Poślizg. I co dalej?…

Wpadnięcie w poślizg może być bardzo stresującym przeżyciem dla kierowcy, nie tylko niedoświadczonego. Przy normalnym trybie prowadzenia samochodu i optymalnych warunkach na drodze takie zdarzenie praktycznie nie powinno mieć miejsca. Zimą bywa inaczej. Niemniej są kierowcy, którzy od wielu lat prowadzą samochody, a jeszcze nigdy nie wpadli w poślizg. Jak się zachować w takiej sytuacji? Czy można nauczyć się wyprowadzenia samochodu z poślizgu?

W teorii wyjście z poślizgu jest dość proste. Ogólnie ujmując, polega na ustawieniu kół zgodnie z kierunkiem jazdy. Należy zatem wykonać kontrę kierownicą w tę stronę, w którą nastąpił uślizg tylnej osi, a następnie delikatnie dodać gazu. Najczęstszym błędem jest używanie pedała hamulca, który może doprowadzić do zblokowania kół. Niestety, często jest to instynktowne działanie w warunkach stresu. W podświadomości kierowcy hamulec oznacza bezpieczne zatrzymanie pojazdu. Jednakże w przypadku poślizgu może być dokładnie odwrotnie.

Na naukę nigdy nie jest za późno…

Wszyscy kierowcy, którzy odbiorą swój dokument uprawniający do prowadzenia pojazdów po 4 stycznia 2016 roku, będą musieli przejść obowiązkowe szkolenie w ośrodkach doskonalenia jazdy – między czwartym a ósmym miesiącem od otrzymania uprawnień. Program szkolenia obejmuje między innymi godzinne zajęcia praktyczne na płycie poślizgowej. Jak podkreślają instruktorzy, będzie to raczej nauka unikania poślizgu niż wychodzenia z niebezpiecznej sytuacji.

Nie da się ukryć, że zaledwie godzina nauki to zbyt mało, aby w pełni nauczyć się unikania zagrożeń na śliskiej nawierzchni. Dotyczy to nie tylko świeżo upieczonych kierowców. Prawidłowe wychodzenie z poślizgu i właściwe zachowanie w innych niebezpiecznych sytuacjach zimą wymagają długiej praktyki. Trudno ją nabyć na drogach publicznych, które nie są przecież poligonem doświadczalnym. Być może warto skorzystać z usług szkół jazdy, które oferują zajęcia doszkalające w tym zakresie, w bezpiecznych warunkach. Takie możliwości istnieją również w Trójmieście.

W czasie zimy każdy kierowca, nawet bardzo doświadczony, może popełniać błędy. Jeśli mamy krótki staż za kółkiem i nie czujemy się zbyt pewnie na drodze, warto rozważyć skorzystanie ze środków komunikacji miejskiej w śnieżne dni. To naprawdę żaden wstyd, lecz zdrowy rozsądek. Jednocześnie nie należy panicznie bać się zimowej aury na drodze. Po odpowiednim szkoleniu i przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa również zimą można szczęśliwie dotrzeć do celu.

Kilka rad dla kierowców na zimę

  • Nie czekaj ze zmianą opon zimowych do momentu, gdy spadnie pierwszy śnieg. Jesienne chłody to optymalny czas na takie działanie. Unikniesz kolejek w warsztatach i nieprzyjemnych niespodzianek na drodze.
  • Gdy wyjeżdżasz z ośnieżonego miejsca parkingowego, nie nadużywaj pedału gazu. Jeśli koła buksują w miejscu, lepiej delikatnie operować sprzęgłem i gazem, nie zrywając przyczepności opon.
  • Zanim nadejdą mrozy, posmaruj uszczelki drzwi i bagażnika specjalnym sztyftem. Dzięki temu bez trudu dostaniesz się do auta mimo ujemnych temperatur.
  • Zadbaj o stan akumulatora. Warto przeczyścić klemy i przesmarować je wazeliną.
  • Wymień płyn do spryskiwaczy na zimowy. Jazda z zabłoconymi szybami może być nie tylko mało komfortowa, ale i niebezpieczna, a poza tym – grozi mandatem.
  • Nawet jeśli poruszasz się nowoczesnym samochodem, nie zapominaj o tak prostych narzędziach, jak łopata czy skrobaczka do szyb. Czasami są one skuteczniejsze niż najnowsze zdobycze techniki.
Oceń