Dobre maniery sprawiają, że żyje się nam łatwiej. Skoro oczekujemy, że będziemy traktowani z szacunkiem przez innych, zacznijmy od siebie. I oczywiście od naszych dzieci. Im wcześniej przyswoją sobie zasady dobrego wychowania, tym łatwiej będzie im poruszać się w dorosłym życiu, bez szkody dla siebie i otoczenia. Czy pamiętacie, na czym polegają zasady savoir-vivre’u w muzeum?
I
Chociaż coraz więcej muzeów stawia na interakcje i aktywność zwiedzających, warto dwa razy się zastanowić zanim dotkniemy jakiś eksponat, zwłaszcza ten który jest wyraźnie odgrodzony. Ktoś z jakichś powodów go przecież zabezpieczył… Gdyby każdy ze gości chciał np. pogładzić cenną rzeźbę, po kilku dniach nie byłoby pewnie czego podziwiać.
II
Przekraczając próg muzeum, akceptujemy zasady, które obowiązują w danej instytucji. Jedna z nich może być irytująca, ale czy to powód, by ją podważać? Chodzi o pozostawianie okrycia oraz toreb i plecaków w szatni. I chociaż czasami trudno się na rozstać z ulubionym plecaczkiem, tym razem nie powinniśmy kontestować tych przepisów.
III
Od kiedy na rynku pojawiły się smartfony, na świecie przybyło milionów fotografów. Nie trzeba już dźwigać ciężkiego i nieporęcznego sprzętu, by zrobić naprawdę udane zdjęcie. A obiekty muzealne to przecież wymarzone przestrzenie do zdjęć… Tyle tylko, że nie wszędzie jest dozwolone. Pamiętajmy o tym, zanim po raz kolejny włączy się nam pasja fotografowania. Jeśli mamy wątpliwości co do tego, czy wolno wykonać zdjęcie, wystarczy po prostu zapytać o to pracownika obsługi.
IV
Wiele muzeów mieści się w przestronnych gmachach. Do tego te lśniące, śliskie posadzki… Aż się prosi, by urządzić sobie mały wyścig między kolumnami. A może zjechać po poręczy? Drodzy rodzice, pilnujcie Waszych pociech. Niech nie mylą kultury muzealnej z kulturą fizyczną. Na tę drugą zdecydowanie lepiej oszczędzać siły i wykorzystać je w bardziej odpowiednich warunkach, na przykład na boisku.
V
„Kierunek zwiedzania” – znacie te strzałki? Ktoś chciał nam ułatwić życie i pokazać jak najwięcej. Doceńmy to. Poza tym chodzi również o pewne uporządkowanie potoków zwiedzających, co może mieć znaczenie w sezonie turystycznym. Jeśli będziemy się poruszać zgodnie z kierunkiem zwiedzania, unikniemy zatorów i niepotrzebnych nieporozumień. A dodatkowo nie pominiemy żadnej atrakcji.
VI
Muzea to świątynie strawy duchowej. Jeśli to możliwe, zapomnijmy więc na chwilę o pokarmie fizycznym. Zwiedzanie nie trwa przecież wieczność – na pewno wytrzymamy. Swoją drogą, nie warto zwiedzać muzeum z pustym żołądkiem, myśląc tylko o tym, by jak najszybciej udać się na upragniony obiad. Niezależnie od wieku, żaden gość nie powinien posilać się w muzeum. Chyba że skorzystamy ze strefy gastronomicznej. Coraz więcej muzeów, zwłaszcza nowo otwieranych, oferuje takie możliwości.