Paradoks współczesnego konsumenta polega na tym, że im większy ma wybór asortymentu, tym częściej się zdarza, że błądzi w gąszczu ofert. Są ludzie, którzy wręcz stronią od zakupów, bo czują się zagubieni, co dotyczy zwłaszcza mężczyzn. A gdy trzeba kupić prezent? Problemy tylko się potęgują…
Uciążliwy obowiązek?
Niestety, tak bywa postrzegane wręczanie prezentów okolicznościowych, na przykład świątecznych czy urodzinowych. Niemniej zaniechanie ich kupowania nie wchodzi w rachubę – to nie tylko wyraz braku szacunku, ale i złamanie odwiecznej tradycji. No cóż, na usprawiedliwienie można tylko dodać, że jeśli obdarowywanym jest rokrocznie ta sama osoba, oryginalność prezentów po kilku latach staje pod dużym znakiem zapytania.
Internetowe inspiracje
Nauczyliśmy się już wprawnego korzystania z przeglądarek internetowych. Stają się one powierniczkami wszelkich problemów i przynoszą odpowiedzi na wiele pytań. Dlaczego nie skorzystać z niej przy okazji planowania świątecznych zakupów? Nie brakuje przecież blogów wytrawnych zakupoholików, którzy służą radami na każdą okoliczność. W sieci dostępne są też zestawienia najchętniej kupowanych prezentów… Problem w tym, że wiele pozycji w takich rankingach się powiela; nietrudno też o banalne rozwiązania, bez cienia jakiegokolwiek polotu. O ile więc można szukać informacji bądź inspiracji w internecie, nie warto bezgranicznie ufać temu medium. Zdrowy rozsądek w tym przypadku jest jak najbardziej wskazany.
Znaleźć złoty środek…
W poszukiwaniu prezentu idealnego najbezpieczniej chyba będzie przyjąć, że… takowy nie istnieje. Nigdy nie możemy być pewni, że sprawimy pełną radość obdarowanemu. Nawet jeśli znamy jego oczekiwania i marzenia, skąd nasza pewność, że inna osoba nie kupi tego samego prezentu? No, chyba że działamy „w zmowie” i dokładnie ustalimy w gronie bliskich, kto ma kupić ten jedyny, wymarzony podarunek. Wówczas szanse na powodzenie rosną, choć i tak nie można mieć całkowitej pewności sukcesu przedsięwzięcia – gusta przecież się zmieniają…
Skazani na banał?
Skoro przyjmiemy, że znalezienie złotego środka w przypadku kupna prezentu nie jest możliwe, czy jesteśmy skazani na pospolite, banalne rozwiązania? Takie rozwiązanie nasuwa się niejako automatycznie. I pewnie się sprawdza, skoro każdego roku mniejsze i większe sklepy oferują różnego rodzaju „niezwykłe” zestawy okolicznościowe. W tym momencie warto odpowiedzieć sobie na pytanie: czy zależy nam na sprawieniu radości obdarowanej osobie, czy tylko na spełnieniu corocznego obowiązku? Bo wręczanie „zestawu obowiązkowego” zdecydowanie oznacza to drugie.
Pomysły na półkach
Najprostsze pomysły bywają najbardziej wartościowe. Czasami zdarza się nam zapomnieć o tej oczywistości. Brak inspiracji w zakresie kupna prezentu wcale nie musi oznaczać konieczności wyboru najbardziej oczywistych opcji. Można przecież poszukać nieszablonowych prezentów tam, gdzie powinniśmy się udać w pierwszej kolejności, czyli w sklepach. To kolejna oczywistość, o której nie zawsze pamiętamy, przekopując zasoby internetu. Jeśli zależy nam na niebanalnych prezentach, optymalnym wyborem wydają się markowe produkty, co do których jakości możemy mieć całkowite zaufanie. W okresie przedświątecznym warto też uważniej przeanalizować swój budżet. Markowe produkty nie muszą być przecież zawrotnie drogie. Dobrym rozwiązaniem będzie odwiedzenie sklepu typu outlet, gdzie możemy znaleźć propozycje prezentów renomowanych producentów w przystępnych cenach. A co z inspiracjami? Je również można znaleźć na półkach w outlecie. Wystarczy tylko dokładnie się rozejrzeć!