Together Magazyn » Aktualności » Ile kosztuje niezależność?

Ile kosztuje niezależność?

Wielu marzy o posiadania własnego domu – najlepiej nowego i dostosowanego do najważniejszych potrzeb całej rodziny. Bo jeśli nie teraz, to kiedy? Życie potrafi zaskoczyć, ale jedno nie zmienia się nigdy. Własny dom, kawałek zieleni potrafią stać się – posługując się „ruchową” nomenklaturą – prawdziwą odskocznią, a zaraz potem ostoją. Ciężko jednak takie marzenia spełnić w pełni zurbanizowanej przestrzeni. Naturalnie warto się wówczas skoncentrować na terenach wokół miasta. A ile kosztuje tego rodzaju niezależność? Porównyjemy ceny i koszty utrzymania nieruchomości w metropolii i poza jej ścisłym centrum.

Zapraszamy do stałego cyklu: „Wtorek pod klucz”, w którym w szerokim ujęciu co tydzień przybliżamy tematy związane z nieruchomościami!

RZUT OKA NA CENY

Za przykład niech posłużą nam domy jednorodzinne w zabudowie dwulokalowej w gminie Pszczółki od dewelopera Profesjonal24, w sąsiedztwie Pruszcza Gdańskiego i mieszkania w Gdańsku. Porównamy ceny, ale podkreślimy jednocześnie, że przed decyzją o zakupie własnego lokum trzeba absolutnie koniecznie upewnić się, za jaką jakość będziemy płacić. 

Nie od dziś wiadomość, że taka cecha jak rzetelność, zawsze się zwraca i, jeśli jest wliczona w cenę nieruchomości, to „jesteśmy w domu”. Wróćmy jednak do samych cen. Dobra wiadomość jest taka, że na rynku pierwotnym 70-metrowe mieszkanie w domie jednorodzinnym w zabudowie dwulokalowej w gminie Pszczółki to – nawet mimo dużego zainteresowania – koszt 4707 zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej, a gorsza – że w mieście ceny nie chcą spaść poniżej 5519 zł za te same parametry.

OSZCZĘDNOŚCI UKRYTE W… JAKOŚCI 

Przy założeniu, że kupimy połowę domu w systemie bezczynszowym, a będzie on zaopatrzony w nowoczesne systemy energooszczędne, oprócz tego zyskamy własne miejsce parkingowe i ogródek z tarasem – bilans wypada wyraźnie na korzyść zamiejskich okoliczności przyrody. 

Wróćmy do jakości wykończenia. Możemy bowiem wydać złotówkę na kupno, a utonąć w morzu wydatków na remont, naprawy czy modyfikacje zastanego stanu rzeczy. Bogate wyposażenie standardowe czy optymalna lokalizacja nieruchomości względem nasłonecznienia to również wymierne oszczędności! 

WSZYSTKIE „ZA”

Pozostaje rozważyć wszystkie opcje, biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich sześciu miesięcy, które nieco zmodyfikowały kryteria wyboru miejsca do życia. Spokój, kontakt z naturą, odosobnienie, przestrzeń domowa podzielona na dwa poziomy… to w deweloperskim słowniku synonimy słowa „komfort”.

5/5 – (1 głosów)