Gdy za oknem mroźno, szaro i ponuro, większość rodziców wzdryga się na samą myśl o przechadzkach. Tymczasem zimowe spacery są doskonałą inwestycją w zdrowie malucha. Dlaczego?
A jak apetyt
Przebywanie na świeżym powietrzu wzmaga apetyt. Dzięki przedpołudniowym wędrówkom nawet największe niejadki zjedzą obiad ze smakiem. Należy pamiętać, by przed wyjściem na spacer podać dziecku ciepły, sycący posiłek, a do torby spakować pożywną przekąskę.
D jak dotlenienie
Świeże, rześkie powietrze przyspiesza cyrkulację krwi w naczyniach krwionośnych i zwiększa przyswajanie tlenu. Dotleniony organizm sprawniej funkcjonuje, mózg lepiej się rozwija, a na buzi dziecka malują się zdrowe rumieńce. Codzienne spacery dostarczają mu także porcję witaminy D, której głównym źródłem są promienie słoneczne.
O jak odporność
Gdy temperatura nie spada poniżej -10 st. C, spacer z dzieckiem – także tym najmłodszym, jest jak najbardziej wskazany. Zmieniające się warunki pogodowe, umiarkowany kontakt z bakteriami czy wirusami to świetny trening dla układu odpornościowego. Maluchy, które regularnie spacerują i nie są przegrzewane, rzadziej chorują.
R jak ruch
Spacery stanowią doskonałą okazję do odkrywania świata i wspólnego spędzania czasu. Dzieci nabywają nowe umiejętności, uczą się i rozwijają chłonąc otaczającą je przestrzeń wszystkimi zmysłami. Zabawy na śniegu, lepienie bałwana, jazda na sankach czy gonitwy w zaspach to tylko niektóre z atrakcji czekających na malucha zimową porą. Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu rozbudza w dziecku ciekawość świata, pomaga w pozytywny sposób rozładować energię i sprawia, że po powrocie do domu zmęczony wrażeniami smacznie zasypia.
S jak sen
Ruch na świeżym powietrzu, a w przypadku niemowląt, nawet sama przejażdżka w wózku, poprawia jakość snu. Drzemka podczas spaceru, gdy maluch oddycha spokojnie i głęboko, sprzyja lepszemu dotlenieniu organizmu. Ponadto, regularne spacery pomagają w wypracowaniu stałego rytmu dnia. Malec nabiera stałych przyzwyczajeń. Łatwiej jest mu zrozumieć, że dzień służy do aktywności, a noc jest po to, by spać.
Zimowe spacery – o czym pamiętać?
Przed wyjściem z domu należy zwrócić szczególną uwagę na ubiór i ochronę delikatnej skóry malucha. Ważne, by przylegające bezpośrednio do ciała body i pajacyk lub kaftanik były wykonane z naturalnych, przewiewnych tkanin. To najlepszy sposób by uniknąć zarówno pocenia się dziecka, jak i nadmiernej utraty ciepła.
Należy pamiętać by około kwadrans przed wyjściem posmarować wszystkie części ciała, które pozostaną odkryte (policzki, czoło, nosek, podbródek) oraz dłonie, odpowiednim kremem ochronnym. Warto zwrócić uwagę na to, by kosmetyk zawierał nie tylko składniki ochronne, ale także łagodząco-nawilżające oraz mineralny filtr przeciwsłoneczny o faktorze minimum SPF 15.
W pierwszych tygodniach życia dziecko jest bardzo wrażliwe na zmianę temperatury, jego organizm szybciej się wychładza. Dlatego, trzeba co jakiś czas sprawdzać czy nie jest mu zimno. W tym celu dotyka się karku lub pleców malca. Skóra powinna być ciepła i sucha. Jeśli kark jest chłodny, zapewne maleństwu jest zimno i należy staranniej je okryć.
Z zimowego spaceru warto zrezygnować, gdy pogoda nie sprzyja. Jest silny, porywisty wiatr, temperatura spada poniżej -10 st. C, pada śnieg lub dziecko choruje.
—
Portal internetowy Zdrowe Maluchy – www.zdrowemaluchy.pl powstał na potrzeby rodziców, którzy szukają informacji o tym, jak we właściwy sposób zadbać o swoją pociechę. Od trzech lat stanowi pierwsze źródło wiedzy o zdrowiu i rozwoju dziecka.