Kilkanaście lat temu coraz większą popularność zyskiwały tak zwane kredyty frankowe. Dziennie udzielano ich kilkaset. Nikt wtedy nie przypuszczał, że w dzisiejszych czasach kredyty frankowe okażą się jedną z bardzo niefortunnych decyzji. Dlaczego kredyty frankowe były tak popularne?
Dlaczego kredytobiorcy wybrali fanki szwajcarskie?
Teraz możemy zadawać sobie pytanie – dlaczego ludzie podpisywali umowy kredytowe we frankach szwajcarskich? Każdy wie ,że kurs waluty obcej ulega wahaniom – w ciągu miesiąca, dnia a nawet w ciągu minuty. Można śledzić kursy obcych walut i zobaczyć na wykresach wszystkie wahania na giełdzie czy odbicie ważnych wydarzeń na świecie. Jednym z nich był wybuch wojny na Ukrainie. Na końcu lutego między innymi kurs Euro poszybował w górę osiągając niemal cenę 5 zł. Bardzo wyraźnie widać ten moment na wykresach ceny różnych walut.
Jak to było w przypadku franków szwajcarskich?
Na początku lat dwutysięcznych kredyty frankowe były znacznie tańsze niż zwykłe kredyty gotówkowe w złotówkach. Dlaczego tak było? Wiązało się to z bardzo dobrą stabilnością franka szwajcarskiego. Stabilność tej waluty przekłada się na opłacalność kredytu we frankach. Kiedy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej to polski złoty dodatkowo się umacniał na rynku. Oprocentowanie kredytów w złotówkach sięgało aż około 20%. Jest to dość wysoki poziom. Oznaczało to ,że wiele osób nie mogą sobie pozwolić na taki kredyt, ponieważ zwyczajnie nie posiadali wymaganej zdolności kredytowej. Szukali zatem innych rozwiązań. Tutaj właśnie pojawiły się banki oferujące kredyty frankowe z niższym oprocentowaniem. Często było to jedyne wyjście dla osób, które starały się uzyskać kredyt hipoteczny. Nawiązanie do obcej waluty miało też przeciwdziałać inflacji w kraju. WIele osób wybrało właśnie takie rozwiązanie.
Co się stało w czarny czwartek?
Kurs franka w 2008 roku utrzymywał się na poziomie około 2 złotych. Była to bardzo korzystna stawka. Aż do momentu, kiedy sytuacja zaczęła się diametralnie zmieniać. Złoty zaczął się osłabiać. na rynku też powstał kryzys finansowy, co także się wiązało ze wzrostem kursu walut obcych. Tak trwająca lawina kryzysu finansowego doprowadziła do szczytowego momentu Czarnego Czwartku. tak określa się datę 15 stycznia 2015 roku. W tym dniu kurs franka osiągnął najwyższą cenę w dotyczasowej historii. Przebił granicę 5 zł, mimo że jeszcze tego samego dnia rano wynosił około 3,50 zł. Wykorzystując kalkulator frankowy można sprawdzić na ile opłacalne jest odfrankowienie kredytu w obecnej chwili.
Dlaczego tak się wydarzyło?
Stało się to z powodu zdjęcia przez Szwajcarię płaszczu ochronnego. Główny bank szwajcarski przestał ingerować w rynek i ochronę franka szwajcarskiego. Skończyło się dodrukowywanie pieniędzy. Frank nie był już głównym obiektem zainteresowań inwestorów. Skutki tej decyzji są widoczne aż do dziś, ponieważ frankowicze chcą ratować się ze swojej nie najlepszej sytuacji. W wyniku tej decyzji cały rynek światowy odczuł jej konsekwencje. Po wzroście kursu franka do 5 złotych nastąpiło nieznaczne ustabilizowanie do poziomu około 4 złotych. Dziś oscyluje na poziomie 4 złotych 40 groszy. Jest to ponad dwukrotnie więcej niż w chwili zawierania kredytów frankowych. Oznacza to podwojenie kwoty spłacanego kredytu i comiesięcznych rat. To czarny scenariusz dla wielu rodzin. Pomoc można uzyskać korzystając z usług kancelarii frankowej Rzeszów.