Premier Beata Szydło zapowiedziała, że rząd w najbliższym czasie przyjmie program „Rodzina 500 Plus”. Trwają dyskusje na temat, czy przyczyni się on do poprawy demograficznych wskaźników.
Program zakłada przekazywanie nieopodatkowanych 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie, bez dodatkowych warunków. Rodziny o niskich dochodach mają otrzymać wsparcie także na pierwsze dziecko.
Mimo że zakończyły się już konsultacje w tej sprawie, nie milkną komentarze na temat programu. Zdaniem Grzegorza Baczewskiego, dyrektora Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy Konfederacji Lewiatan, oczekiwania rządu, że program wpłynie na poprawę sytuacji demograficznej kraju nie muszą się spełnić. Program będzie miał bardzo widoczne efekty w zakresie ograniczenia ubóstwa, jednak dla poprawy wskaźnika dzietności potrzebne są inne działania. Przykładem takich działań może być zwiększenie dostępu do opieki nad dziećmi do lat trzech oraz ułatwienie godzenia pracy z opieką nad pociechami.
Krzysztof Inglot z Work Service zwraca uwagę, że działania dla poprawy dzietności są niezbędne, gdyż jako społeczeństwo starzejemy się w błyskawicznym tempie. Potrzebna jest przynajmniej dwójka dzieci na jedną parę. Ważne więc, że rząd chce jak najszybciej uruchomić program „Rodzina 500 Plus”. Od czegoś trzeba zacząć – podkreśla Inglot. Dodaje, że wspomożenie rodzin kwotą 500 złotych jest ważne, zwłaszcza dla osób mniej zarabiających, a tych jest w Polsce znakomita większość.