Together Magazyn » Aktualności » Zakończył się 24. finał WOŚP. Zebrano ponad 44 mln zł

Zakończył się 24. finał WOŚP. Zebrano ponad 44 mln zł

Zakończył się 24. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na pediatrię i pomoc medyczną dla seniorów. Według wstępnych szacunków wolontariusze, których kwestowało na ulicach ponad 120 tysięcy, zebrali ponad 44 mln zł. WOŚP grała w całej Polsce, odbyło się także ponad 20 tysięcy aukcji. Kulminacyjnym punktem była licytacja złotych serduszek. Zwycięzca, za serduszko z numerem 1, zapłacił aż 670 tys. zł, z kolei za złotą kartę telefoniczną zapłacono 165 tys. zł.

Lider WOŚP Jurek Owsiak podkreślał na konferencji prasowej około południa, że akcja przebiegała bez kłopotów i że nie miały miejsca żadne sytuacje, które zakłóciłyby przebieg finału. – Nie spotkaliśmy się z żadnym urzędowym zakazem – powtarzam to i bardzo mocno o tym mówię – z żadnym. Nigdy nikt nam niczego tutaj nie sugerował i nie twierdził, że czegoś nie możemy robić – zaznaczył. Owsiak podziękował też za „wszystkie sygnały od rodaków, od Polaków, które dodają takiej niesamowitej mocy”.

70 sztabów w stolicy

W samej Warszawie zarejestrowanych zostało ponad 70 sztabów WOŚP (w całej Polsce było ich ponad 1500). Działały w szkołach, domach kultury, hufcach ZHP, dzielnicowych urzędach i innych placówkach. Na ulice Warszawy wyszło blisko cztery tysiące wolontariuszy, wyposażonych w charakterystyczne puszki i serduszka.

Trójmiasto – przejażdżka czołgiem

Atrakcją w Sopocie była strefa militarna na plaży. Największą popularnością cieszyła się przejażdżka czołgiem T-55. W Sopocie po drugiej stronie mola odbył się też bieg, którego trasa miała kształt serca.
W Trójmieście zorganizowano także przejazd rowerowy z Gdańska do Gdyni; wzięło w nim udział ponad 500 osób. W Gdańsku na Targu Węglowym stanęła scena muzyczna, w programie znalazły się występy m.in. Sound’n’Grace, Natalii Nykiel i Jamala.

W Krakowie – morsy

W Krakowie działo się sporo. Na Rynku można było tradycyjnie nawrzucać Adasiowi, czyli wrzucić pieniądze do największej puszki w mieście pod pomnikiem Adama Mickiewicza, trwała Motoorkiestra.
Odbył się także 4. Bieg Wielkich Serc. W biegu na pięć kilometrów po bulwarach wiślanych wzięło udział ponad 850 uczestników. Wszystkie pieniądze uzyskane z opłat startowych zasilą konto WOŚP.
Jeszcze bardziej żywiołowo dla Orkiestry zagrały krakowskie morsy z klubu Kaloryfer, gdy kilkadziesiąt osób weszło do zalewu na Bagrach. Wcześniej należało jednak wyrąbać przeręble, jeden z nich był w kształcie orkiestrowego serca. – To wszystko dla Orkiestry. Bo Orkiestrę trzeba wspierać, nie wypowiadamy się dlaczego, po prostu to robimy od 24 lat. Wspierajmy więc dalej – mówił Jan Kielonek z Krakowskiego Klubu Morsów Kaloryfer.

Poznań: psy dla Orkiestry

W Poznaniu kwestowały psy rasy golden retriever oraz ich właściciele, a także masażyści, policjanci i ratownicy. Główne atrakcje związane z finałem WOŚP zorganizowano w okolicach Centrum Kultury Zamek. Na pl. Adama Mickiewicza przed południem ruszyło miasteczko służb mundurowych, gdzie można było m.in. założyć odzież wojskowego pirotechnika, przymierzyć policyjną czapkę, wsiąść do strażackiego wozu lub pogłaskać policyjnego konia. Główna miejska impreza z okazji 24. finału WOŚP rozpoczęła się o godzinie 12 biegiem „Policz się z cukrzycą”. Wzięło w nim udział 400 osób, młodzi, starsi, a nawet kilkuletnie dzieci. Na mecie na uczestników i pozostałych czekała gorąca grochówka z wojskowego kotła, którą przygotowali żołnierze z 12. Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie. Była okazja do zmierzenia ciśnienia, nauki pierwszej pomocy, czy poznania sprzętu ratowniczego.

Szczecin: najbardziej znany wolontariusz

W studiu TVP Szczecin, gdzie stanęła główna scena, również nie zabrakło atrakcji. Na scenie wystąpili lokalni artyści, a w przerwie trwały licytacje. Rekordowa suma padła podczas sprzedaży koszulki z autografem Roberta Lewandowskiego za którą zapłacono 800 zł.
Tuż po godzinie 17 na scenie pojawił się najbardziej znany wolontariusz WOŚP w Polsce, Łukasz Berezak. – Na aukcję przekazałem czapkę, którą dostałem od Rafała Sonika. Są na niej podpisy Rafała, Jurka Owsiaka i Aleksandra Doby – mówi Łukasz. – Trochę trudno mi się z nią rozstawać, ale wiem, że cel jest słuszny. Te pieniądze mogą pomóc wielu osobom – dodaje. Czapkę wylicytowała rodzina ze Szczecina. – Mieliśmy dać za nią 350 zł, ale daliśmy 400. Akurat tyle mieliśmy – powiedział zwycięzca licytacji.

Parada koni w Łodzi

Blisko stu jeźdźców ze Straży Miejskiej i lokalnych klubów jeździeckich było jedną z największych atrakcji łódzkiej odsłony 24. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W mniej niż godzinę przeparadowali ulicą Piotrkowską do placu Wolności i z powrotem. Najpierw jednak, wśród gęstego tłumu, jeźdźcy przejechali pasażem Schillera. Publiczność, gdy usłyszała wezwanie „przejście dla koni”, karnie zrobiła miejsce dla kilkudziesięciu zwierząt oraz kilku bryczek. Wielkie zainteresowanie budził, między innymi, zabytkowy wóz straży pożarnej. Zanim kawalkada ruszyła, łodzianie, których kilka tysięcy zebrało się na Piotrkowskiej, mogli spróbować swych sił w strzelaniu z łuku, zrobionego na wzór tych używanych w średniowieczu. Łucznicy, przebrani w stroje starosłowiańskich wojów przekazywali swoją wiedzę na terenie starosłowiańskiej wioski w pasażu Schillera. Właśnie tam każdy łodzianin mógł dla pokrzepienia spróbować prawdziwej, staropolskiej strawy.

Wrocław: zamiast światełka ognisty pokaz

Około tysiąca wolontariuszy, w tym 350 harcerzy, zbierało pieniądze do puszek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na ulicach Wrocławia. Najwięcej działo się na placu Nowy Targ, gdzie w tym roku stanęła scena. O godz. 20, zamiast tradycyjnego światełka do nieba, odbył się ognisty pokaz grupy Bandit Queen Circus.

Na Stadionie Śląskim remis w meczu dla WOŚP

Reprezentacja Śląska zremisowała 2:2 z Ruchem Chorzów w meczu piłkarskim oldboyów rozegranym dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na boisku treningowym Stadionu Śląskiego w Chorzowie. W przerwie meczu przeprowadzona została licytacja gadżetów Stadionu Śląskiego.
Można było wylicytować kalendarz Stadionu Śląskiego i piłkę z autografami wszystkich piłkarzy występujących na boisku, kubki Stadionu Śląskiego z autografami trenerów, a także koszulkę Ruchu Chorzów z podpisami zawodników występujących w dzisiejszym meczu.

W Białymstoku atrakcjami były przejazd szynobusem po nieuczęszczanej już trasie Białystok – Waliły oraz koncerty m.in. Czerwonych Gitar i rapera Ciry. Z kolei Bydgoszcz przygotowała reprint Konstytucji 3 maja z 1791 r. podarowany przez byłego marszałka Sejmu i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego oraz przekazaną przez prezydenta miasta koszulkę reprezentacji Polski w koszykówce. Podkarpackie wystawiło na licytacji konika huculskiego o imieniu Poker-O, laserowo grawerowany wałek do ciasta i… porady specjalistów dotyczące zakładania firm.Koszulki piłkarza Roberta Lewandowskiego, lekkoatletki Anity Włodarczyk i piłkarzy ręcznych Vive Tauron Kielce można było licytować w niedzielę w stolicy województwa świętokrzyskiego. W regionie w zbiórce pieniędzy na rzecz WOŚP uczestniczyło ok. 6 tys. wolontariuszy. Główna aukcja odbędzie się późnym wieczorem w Kieleckim Centrum Kultury. Wśród licytowanych przedmiotów była 54-letnia skoda, która w Kielcach na aukcję WOŚP trafiła już 14. raz – do tej pory zebrała ponad 60 tys. zł.

Oceń