Na zewnątrz robi się coraz zimniej i coraz częściej pada deszcz… Czy to dobry moment, by pomyśleć o urlopie? Doskonały! Warto wyjść poza utarte schematy i skorzystać z możliwości, jakie dają chłodniejsze pory roku.
Dla wielu osób słowo „urlop” bywa niemal synonimem słowa „lato”. Jest jednak wiele powodów, by pojęcie wypoczynku rozszerzyć także o miesiące określane wspólnym mianem jako czas „poza sezonem”. Nie każdy przecież przepada za upałami, poza tym w miesiącach letnich wiele osób skarży się na tłok i drożyznę, a więc chyba nieodzowne składniki wypoczynku w lipcu i sierpniu.
A przecież wypoczywać można także jesienią i zimą. Jeśli kąpiel w morzu i opalanie nie są dla Ciebie jedynymi interesującymi formami spędzania wolnego czasu, planując urlop poza sezonem niewiele stracisz. Noclegi w ośrodkach są wtedy dużo tańsze niż latem, nawet w najbardziej obleganych przez turystów kurortach jest znacznie luźniej, a jeśli dobrze dobierzesz czas i miejsce, pogoda może sprzyjać spokojnemu zwiedzaniu zarówno zabytkowych miast, jak też obszarów o walorach przyrodniczych. Jeśli lubisz sport na świeżym powietrzu – i nie mamy na myśli jedynie dyscyplin zimowych – z niego też nie musisz rezygnować, szczególnie, jeśli wybierzesz się na południe Europy.
Dokąd jechać?
Jeśli chcesz podróżować po Polsce, Twoim celem mogą być zarówno miejscowości nadmorskie (nie wykąpiesz się, ale Bałtyk jesienią i zimą wygląda pięknie), turystyczne miasta (choćby zawsze modny Kraków), góry (nie tylko Tatry, ale także Bieszczady czy Beskid). Możesz też pomyśleć o podreperowaniu zdrowia w sanatorium.
Poza hotelami i prywatnymi kwaterami w wielu miejscach funkcjonują campingi. Ich standard w ostatnich latach wyraźnie wzrósł. Niektóre z nich są czynne przez cały rok i poza miejscami dla kamperów i przyczep oferują także ogrzewane domki. Do takich ośrodków należy np. Camping Malta pod Poznaniem. Ciekawostką jest fakt, że nawet niektórzy kuracjusze, którzy korzystają z zabiegów w sanatorium w Ciechocinku, wybierają nocleg na całorocznym campingu w tym mieście, choć tam akurat przyjechać trzeba kamperem lub z przyczepą.
Wybierając wypoczynek za granicą, przede wszystkim musimy zdecydować czy interesuje nas ucieczka przez polską jesienią i zimą w cieplejsze regiony, czy wręcz przeciwnie – szukamy zimowych atrakcji.
W najcieplejszych rejonach Włoch, Francji, Hiszpanii, Grecji czy Portugalii nawet zimą będziemy mogli spacerować bez kurtek, a jesienią czasem może nam wystarczyć koszulka z krótkim rękawem. To idealne warunki do zwiedzania, ale nic też nie stoi na przeszkodzie, by uprawiać windsurfing, kajakarstwo, czy też jeździć na rowerach, np. po malowniczych ścieżkach nad brzegiem włoskiego Jeziora Garda. Sycylia, Apulia, Lazurowe Wybrzeże, Prowansja, Katalonia, Valencia – to tylko kilka przykładów ciekawych kierunków na urlop jesienią.
Osoby bardziej odważne i mające do dyspozycji urlop dłuższy niż dwa tygodnie, rozważyć mogą np. wyprawę do Ameryki Południowej. Np. w Brazylii styczeń może się okazać idealnym czasem na plażowanie, natomiast kalendarzowa wiosna trwa tam od 22 września do 21 grudnia.
Z kolei ci, którzy uwielbiają zimę, na pewno wezmą pod uwagę stoki narciarskie w Austrii, Szwajcarii, we Włoszech, czy choćby w Słowacji.
Jak się do tego zabrać?
Jeśli już zdecydujemy, że interesuje nas wypoczynek jesienią bądź zimą, powinniśmy wybrać odpowiednie dla siebie miejsce. Przeglądając oferty noclegów, np. w portalach typu Airbnb.pl lub Booking.com, możemy być pozytywnie zaskoczeni korzystnymi cenami poza sezonem. Na najlepsze oferty możemy liczyć w małych miejscowościach, które w większy stopniu niż duże miasta są uzależnione od turystyki.
Jeśli pod uwagę bierzemy także campingi, warto zajrzeć do bazy Camprest.com i przefiltrować wyniki np. pod kątem warunków do uprawiania narciarstwa. Bardzo popularnym miejscem, chętnie wybieranym przez turystów z Polski, jest austriacki Camping Sölden, innym – Panorama Camp Zell am See.
Jeśli szukamy cieplejszych rejonów, przefiltrujmy wyniki pod kątem campingów całorocznych, a takie znajdziemy m.in. we Włoszech, w Hiszpanii czy też w Chorwacji. We Włoszech można wziąć pod uwagę choćby Camping Village Jolly, położony bardzo blisko Wenecji. Poza miejscami dla kamperów i przyczep na wielu campingach dostępne są także domki, a warunków zakwaterowania nie powstydziłby się niejeden trzygwiazdkowy hotel. We wspomnianym Village Jolly, tydzień w domku będzie kosztował 3-osobową rodzinę niecałe 200 euro. Ceny za miejsce dla przyczepy lub kampera zaczynają się natomiast od 24 euro za dobę.
Może więc wybrać się w jesienną podróż kamperem? To może być dobry pomysł i wcale nie musimy dysponować własnym pojazdem. W Polsce działa wiele wypożyczalni, w których koszt wynajmu samochodu campingowego latem rzadko wynosi mniej niż 500 zł za dobę. Tymczasem poza sezonem ceny spadają nawet w okolice 350 zł za dobę za kampera i 250 zł za przyczepę. Jesień może więc stanowić dobry czas, by pierwszy raz w życiu spróbować takiej formy wypoczynku i to przy kosztach znacznie niższych, niż gdyby na podobną aktywność zdecydować się w lipcu lub sierpniu.
Pojazdy campingowe w większości są wyposażone w ogrzewanie postojowe, nie musimy więc obawiać się niskich temperatur. Warto jednak sprawdzić, czy wybrany przez nas pojazd ma dodatkową izolację, która zabezpieczy wnętrze przed wychłodzeniem, a zbiorniki z wodą przed zamarzaniem. Oczywiście to ostatnie będzie miało znaczenie dopiero w warunkach zimowych.
Jeśli natomiast jesień wybieramy na miejsce zwiedzania krajów cieplejszych niż Polska, a jednocześnie nie chcemy przemierzać tysięcy kilometrów kamperem, możemy spróbować jeszcze innego rozwiązania. Do wybranego kraju możemy dostać się samolotem i dopiero tam wynająć kampera, którym będziemy poruszali się po kraju. Warto wiedzieć, że np. w Hiszpanii działają firmy prowadzone przez Polaków, które wynajmują samochody turystyczne głównie klientom z Polski. W takich wypożyczalniach ceny wynajmu auta jesienią i zimą również będą znacznie niższe w porównaniu z sezonem wakacyjnym.
Bez względu na to, jakie miejsce wybierzemy na cel naszej podróży, koniecznie powinniśmy zapoznać się z warunkami pogodowymi, jakie panowały w danym regionie w poprzednich latach. Warto przy tym wziąć pod uwagę nie tylko średnie temperatury, lecz również opady. Bierzmy pod uwagę także prognozy pogody, dzięki czemu unikniemy dużych zaskoczeń, a w sytuacjach, gdy możemy pozwolić sobie na elastyczność, będziemy mogli przesunąć naszą podróż o kilka dni (np. unikając w ten sposób deszczowej aury).
Starannie się przygotowując, możemy przeżyć wspaniały urlop także jesienią lub zimą. I możemy go spędzić zarówno w typowym ośrodku wczasowym lub hotelu, jak i bardziej oryginalnie – w kamperze lub domku. Jesień i zima to bardzo dobry czas, by spróbować nowych rzeczy, tym bardziej, że możemy to zrobić bez wydawania fortuny!