Mieszkańcy Trójmiasta cieszą się opinią noszenia ubrań w dobrym stylu i hołdowania modnym trendom. Podkreślają to nawet znani styliści, którzy co jakiś czas z ciekawości przechadzają się ulicami miasta podglądając tubylców. Jakiś czas temu w Trójmieście odbyło się nawet spotkanie poświęcone rozmowom na temat stylu mieszkańców Gdańska, Gdyni oraz Sopotu. Zorganizowały je tutejsze blogerki, a hasłem przewodnim było: „Niech Trójmiasto wygląda lepiej niż reszta świata.” Podczas debaty okazało się, że opinie na temat stylu mieszkańców są zadowalające: „Jest dobrze, ale mogłoby być lepiej”.
Cóż, zawsze może być lepiej, bo Trójmiasto wciąż nie przypomina wyzwolonego Londynu czy Paryża. Ludzie ubierają się jednak ciekawiej i odważniej, chętniej eksperymentują i co najważniejsze, nie boją się kolorów. Panie prezentują się lepiej od panów, choć i mężczyźni zrobili ogromny krok w przód. Nie tylko dbają o swoje sylwetki, tak by przesadnie nie rzucać się w oczy i nie straszyć wątłych dam, ale przede wszystkim zachowują linię.
Sopot, w całej Polsce wciąż jest symbolem bogatego, nadmorskiego kurortu. Zamożni Warszawiacy kupują tu domy, a tubylcy narzekają na ceny i odrobinę za dużo turystycznego zgiełku oraz hałasu. W raporcie przeprowadzonym w celu niezależnych badań dotyczących Sopotu, zwrócono uwagę, że mieszkańcy narzekają na brak sklepów odzieżowych. Myślę zatem, że to tylko kwestia czasu, kiedy obok Multikina wyrośnie nagle galeria handlowa pełna renomowanych marek. Gdzie więc dziś ubierają się mieszkańcy Sopotu, skoro samo miast nie daje im tej możliwości? Z pewnością wybierają się do pobliskich trójmiejskich galerii, skąd wychodzą przyozdobieni według stylu najmodniejszych trendów. Sam Sopot nie może więc zaoferować wysokiej jakości sklepów z ubraniami, chyba że uda się gdzieś w ciasnej uliczce znaleźć maleńki, klimatyczny sklepik oferujący ręcznie szyte ubrania fair trade. Jednak jest większe prawdopodobieństwo dotarcia do którejś z licznych pijalni (też klimatycznych oraz przytulnych), aniżeli do prehistorycznych osobników szyjących oryginalnej i niepowtarzalne ubrania bez metek.
W Sopocie można się za to pokazać, zaprezentować swój wizerunek w pełnym szyku, bo to także miejsce, które słynie z wszechobecnego lansu, czasem na bardzo niskim poziomie. To jednak nieważne, bo klimat miasta, jego piękna architektura oraz artystyczne zacięcie, same w sobie potrafią unicestwić docierającą tu sztuczność oraz brak klasy.