Autor: Krzysztof Cieszyński.
O nowy rodzaj wsparcia mogą się starać osoby, które po 15 marca 2020 r. w wyniku COVID-19 straciły pracę lub ich umowa o pracę uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na który była zawarta. Świadczenie wynosi 1400 zł, a można je pobierać maksymalnie przez 3 miesiące.
Prawo do świadczenia mają osoby, z którymi po 15 marca 2020 r. pracodawca z powodu COVID-19 rozwiązał umowę o pracę za wypowiedzeniem lub po tym terminie ich umowa o pracę na czas określony uległa rozwiązaniu. Warunkiem otrzymania dodatku solidarnościowego jest też podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę przez łączny okres co najmniej 60 dni w 2020 r. Nie musi to być okres ciągły.
Świadczenie przysługuje również osobom bezrobotnym już zarejestrowanym w urzędzie pracy. Otrzymanie dodatku oznacza zawieszenie wypłaty zasiłku dla bezrobotnych oraz stypendium na szkolenia lub podnoszenie kwalifikacji. Za osobę pobierającą dodatek solidarnościowy opłacane są składki emerytalna i rentowa, a także składka zdrowotna. Płatnikiem składek na te ubezpieczenia jest ZUS. Nalicza je od kwoty dodatku solidarnościowego. Składki nie pomniejszają wypłaty, ponieważ są finansowane z budżetu państwa.
Kwota świadczenia wynosi 1400 zł miesięcznie, a jego wypłata następuje między 1 czerwca a 31 sierpnia tego roku. Można go otrzymać najwcześniej za miesiąc, w którym został złożony wniosek. Co ważne, o dodatek solidarnościowy można wnioskować wyłącznie elektronicznie, czyli za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych ZUS. Dzięki temu będzie można szybciej wypłacić środki.
Termin składania wniosków upływa 31 sierpnia. Informacja o przyznaniu prawa do dodatku solidarnościowego lub decyzja o odmowie będą dostępne na PUE ZUS. W razie pozytywnego rozpatrzenia wniosku, świadczenie trafi na wskazany we wniosku rachunek bankowy w ciągu 7 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.
W razie potrzeby w placówkach ZUS do dyspozycji są pracownicy, którzy pomogą w zakładaniu profili na PUE.
AUTOR: Krzysztof Cieszyński. Rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Z wykształcenia prawnik, od czternastu lat związany z ZUS, a prywatnie tata trzyletniego Konstantego. Radzi, z czego warto skorzystać, oraz informuje, jakie prawa przysługują ubezpieczonym w ZUS.