Uwaga: tekst ma charakter informacyjno-edukacyjny i nie stanowi porady medycznej. Nie zastępuje wizyty u lekarza ani badań zlecononych przez specjalistę. W przypadku niepokojących objawów zawsze skontaktuj się z lekarzem lub wezwij pomoc medyczną.
Nadciśnienie – problem, który nie boli… dopóki nie jest za późno
Nadciśnienie tętnicze to jedna z najczęstszych chorób cywilizacyjnych. Przez lata potrafi nie dawać żadnych wyraźnych objawów. Nie boli, nie swędzi, nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. A jednocześnie po cichu zwiększa ryzyko:
zawału serca,
udaru mózgu,
niewydolności serca i nerek.
Do tego dokładamy „klasyczny zestaw” współczesnego życia: stres, mało snu, mało ruchu, dużo kawy, praca przy komputerze, fast foody „na szybko”. Powstaje idealne środowisko dla rozwoju nadciśnienia.
Dobra wiadomość? Nadciśnienie to nie wyrok. To sygnał, że trzeba się sobą zająć – i że wiele zależy od Ciebie.
Domowy ciśnieniomierz – małe urządzenie, duża kontrola
Jeszcze niedawno pomiar ciśnienia kojarzył się głównie z wizytą u lekarza. Dziś domowy ciśnieniomierz to standardowy element wyposażenia coraz większej liczby domów – szczególnie tam, gdzie ktoś:
ma zdiagnozowane nadciśnienie,
jest po zawale lub udarze,
ma w rodzinie historię chorób serca i naczyń,
po prostu chce mieć nad ciśnieniem większą kontrolę.
Dobrze dobrany ciśnieniomierz naramienny pozwala w domowych warunkach:
monitorować skuteczność leczenia,
szybko wychwycić, że ciśnienie „ucieka” w górę,
przygotować rzetelne zapisy do rozmowy z lekarzem.
Przegląd profesjonalnych aparatów do pomiaru ciśnienia (głównie do gabinetów, POZ, ale także modeli przenośnych) znajdziesz np. tutaj: Ciśnieniomierze medyczne
Jak prawidłowo mierzyć ciśnienie w domu?
Sam zakup urządzenia to dopiero połowa sukcesu. Druga połowa to prawidłowa technika pomiaru. W praktyce wiele „złych” wyników wynika nie z choroby, tylko z pośpiechu i błędów.
Warto pamiętać o kilku prostych zasadach:
30 minut przed pomiarem: żadnej kawy, mocnej herbaty, papierosa, intensywnego wysiłku.
Usiądź na kilka minut w spokoju. Nie mierz ciśnienia „na szybko”, między telefonem a sprzątaniem.
Usiądź wygodnie, oprzyj plecy, nie krzyżuj nóg.
Ręka z mankietem powinna spoczywać swobodnie na stole, na wysokości serca.
Podczas pomiaru nie rozmawiaj, nie ruszaj się.
Zrób 2–3 pomiary w odstępie 1–2 minut i zanotuj średnią.
Lekarz dużo chętniej podejmie decyzję o leczeniu (lub jego zmianie), gdy pokażesz mu kilka dni domowych pomiarów niż jeden losowy wynik z gabinetu.
Kiedy domowy pomiar ciśnienia to za mało?
Zdarza się, że lekarz widzi w Twoich pomiarach coś, co „nie trzyma się kupy”:
w gabinecie ciśnienie jest bardzo wysokie, w domu – prawie idealne,
rano masz wyniki dobre, ale wieczorem „szaleją”,
skarżysz się na bóle głowy, szum w uszach lub kołatania serca, a pojedyncze pomiary nie wyjaśniają sytuacji,
jest podejrzenie, że ciśnienie w nocy „wystrzeliwuje”, choć tego nie czujesz.
Właśnie w takich sytuacjach lekarz może zaproponować holter ciśnieniowy, czyli całodobowy pomiar ciśnienia tętniczego.
Holter ciśnieniowy – na czym polega to badanie?
Holter ciśnieniowy (ABPM, z ang. ambulatory blood pressure monitoring) to badanie, które:
trwa zwykle 24 godziny (czasem 48),
mierzy Twoje ciśnienie co kilkanaście–kilkadziesiąt minut w dzień i w nocy,
pokazuje, jak naprawdę zachowuje się Twoje ciśnienie „w życiu”, a nie tylko w gabinecie.
Jak to wygląda krok po kroku?
W gabinecie pielęgniarka lub technik zakłada mankiet na ramię oraz niewielki rejestrator (urządzenie wielkości małego smartfona, zwykle przypięte paskiem na ramię lub do paska).
Aparat jest zaprogramowany – np. w dzień mierzy ciśnienie co 15–20 minut, w nocy rzadziej, np. co 30–60 minut.
Idziesz do domu i… żyjesz normalnie: pracujesz, robisz zakupy, opiekujesz się dziećmi, idziesz spać.
Za każdym razem, gdy urządzenie zaczyna pompować mankiet, starasz się na chwilę zatrzymać rękę i nie napinać mięśni.
Po upływie doby wracasz do gabinetu, sprzęt jest zdejmowany, a lekarz odczytuje i analizuje zapis.
To badanie pokazuje coś, czego żaden pojedynczy pomiar nie jest w stanie uchwycić: jak Twoje ciśnienie „zachowuje się” przez cały dzień i całą noc.
Przykładowe urządzenia ABPM używane w przychodniach i poradniach możesz zobaczyć tutaj: Holtery ciśnieniowe (ABPM)
Co można robić w trakcie badania holterem ciśnieniowym?
To jedno z najczęstszych pytań pacjentów: „Czy ja mogę normalnie żyć z tym holterem?”. Ogólna zasada brzmi: masz żyć tak, jak zwykle, z kilkoma rozsądnymi ograniczeniami.
Zwykle możesz:
chodzić do pracy,
pracować przy komputerze,
wykonywać codzienne domowe czynności,
wyjść na spokojny spacer,
spać w miarę normalnie (choć mankiet będzie Cię co jakiś czas budził).
Na co warto uważać:
Lepiej unikać intensywnego treningu (bieganie interwałowe, crossfit, ciężkie dźwiganie). Delikatna aktywność – tak, zawody sportowe – raczej nie.
Podczas pomiaru postaraj się zatrzymać rękę z mankietem, nie napinaj ramienia.
Sprzętu nie wolno zanurzać w wodzie – kąpiel w wannie odpada. Zwykle dopuszczalny jest ostrożny, szybki prysznic, z zabezpieczeniem urządzenia (według zaleceń placówki).
Nie zdejmuj samodzielnie mankietu i nie manipuluj ustawieniami aparatu.
Ważne: jeżeli w trakcie badania poczujesz coś niepokojącego (bardzo kołaczące serce, silny ból w klatce, zawroty głowy), nie czekaj na wynik holtera – traktuj to jak standardową sytuację medyczną i zachowaj się zgodnie z zasadami pierwszej pomocy (kontakt z lekarzem, pogotowie).
Po co lekarzowi aż tyle pomiarów?
Z punktu widzenia lekarza holter ciśnieniowy jest jak „film”, a nie „zdjęcie” Twojego ciśnienia. Dzięki temu może zobaczyć:
czy ciśnienie w nocy prawidłowo spada (tzw. dipping),
czy w pracy jest znacząco wyższe niż w domu,
czy leki działają przez całą dobę, czy np. kończy im się „moc” nad ranem,
czy masz tzw. nadciśnienie białego fartucha (wysokie tylko w gabinecie),
czy pojawiają się nagłe „piki” ciśnienia.
Na tej podstawie łatwiej:
dobrać odpowiedni lek i jego dawkę,
zaplanować, o której godzinie najlepiej przyjmować tabletki,
ocenić, czy potrzebna jest dodatkowa diagnostyka.
Nadciśnienie – choroba cywilizacyjna, na którą masz wpływ
Nadciśnienie często wynika z kombinacji genów, stylu życia i wieku. Na geny wpływu nie mamy, ale na całą resztę – już tak.
Domowy ciśnieniomierz i – gdy trzeba – badanie holterem ciśnieniowym to narzędzia, które:
pomagają złapać problem wczesniej,
dają Ci konkretne liczby, a nie tylko „przeczucia”,
ułatwiają lekarzowi podjęcie decyzji o leczeniu.
To wszystko po to, żeby zmniejszyć ryzyko powikłań – zawałów, udarów, niewydolności serca – i po prostu dłużej żyć w zdrowiu i dobrej formie.
Jeśli od dłuższego czasu „coś jest nie tak”: boli głowa, szumi w uszach, szybko się męczysz, a przy okazji ktoś kiedyś wspomniał, że „ma Pan(i) trochę za wysokie ciśnienie” – może to dobry moment, żeby:
kupić lub pożyczyć sprawdzony ciśnieniomierz,
pomierzyć ciśnienie przez kilka dni,
umówić rozmowę z lekarzem i wspólnie ustalić plan działania.
O autorze
Michał Pająk –właściciel portalu EKG24.pl. Od ponad 15 lat związany z rynkiem aparatury medycznej m.in. EKG, Holterów EKG, ciśnieniomierzy czy nowoczesnych technologii wykorzystywanych w kardiologii i telemedycynie.









