Together Magazyn » Aktualności » Leczyć po chińsku!

Leczyć po chińsku!

Dorobek myślowy Dalekiego Wschodu jest obecny na co dzień w naszym życiu, mimo że nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Takie dziedziny, jak sztuki walki czy filozofia, kształtowały nurt europejskiej kultury. To samo dotyczy tradycyjnej medycyny chińskiej, której wiele elementów stało się podstawą współczesnych nauk medycznych.

Fundamenty medycyny

Trudno dokładnie określić, kiedy narodziła się medycyna chińska. Przypuszczalnie może ona liczyć już ponad 3 tys. lat. Z pewnością Chińczycy stali się prekursorami podejścia do leczenia, które stanowi podstawę współczesnej medycyny. Ważną rolę w tradycyjnej medycynie chińskiej odgrywała między innymi diagnostyka. W starożytnych Chinach dostrzeżono, na przykład, znaczenie badania pulsu, który również i dzisiaj jest uznawany za jeden z najistotniejszych parametrów życiowych.

Chińska myśl medyczna obejmowała również koncentrację na prawidłowym funkcjonowaniu całego organizmu i poszczególnych narządów. Z tradycyjnej medycyny chińskiej wywodzi się także holistyczne podejście do pacjenta, które zakłada kompleksową terapię, z uwzględnieniem różnych aspektów zdrowotnych, nie zaś wyłącznie leczenie pojedynczego schorzenia. Chińczycy zwracali też dużą uwagę – i słusznie – na układ odpornościowy człowieka oraz prawidłową pracę układu sercowo-naczyniowego – jako jednego z najważniejszych w organizmie.

Akupunktura

Jest to jedna z najstarszych procedur medycznych. Odnalezione narzędzia, które mogły być kamiennymi „igłami” do akupunktury, pochodzą prawdopodobnie z III tysiąclecia p.n.e. Już w V wieku p.n.e. wytwarzano igły ze złota, a później – również ze srebra. Nie wiadomo, w jaki sposób starożytni medycy zainteresowali się akupunkturą. Stwierdzono natomiast, że była ona znana również w starożytnej Europie, niezależnie od Chin. Według chińskich legend, akupunktura upowszechniła się dzięki wojownikom, którzy – ranieni strzałami w jedno miejsce – odczuwali ból w innym rejonie ciała. I tak jest do dzisiaj – igły do akupunktury wkłuwa się w powierzchnię, która pozornie nie ma bezpośredniego powiązania z chorym narządem, wykorzystując przewodzenie nerwowe.

Obecnie akupunktura nie jest uznawana za cudowny środek terapeutyczny, a jedynie alternatywną terapię, która może wspomagać medycynę akademicką. Niestety, tego typu zabiegi nie eliminują wielu groźnych chorób. Akupunktura nie pomoże, na przykład, osobom zmagającym się z poważnymi schorzeniami układu sercowo-naczyniowego czy chorobami nowotworowymi w zaawansowanym stadium. Może natomiast łagodzić stany nerwicowe czy bóle mięśniowe. O ile nie można polegać wyłącznie na akupunkturze, jej stosowanie często może przynieść wymierne efekty. Warto jednak decyzję o zastosowaniu tych zabiegów skonsultować z lekarzem.

Chińskie ziołolecznictwo

Wiadomo, że człowiek szybko nauczył się korzystać z zasobów natury, między innymi z roślin. W tradycyjnej medycynie chińskiej zioła odgrywały bardzo ważną rolę. To właśnie Chińczycy odkryli dobroczynne działanie imbiru czy mięty. Również i dzisiaj chińskie ziołolecznictwo jest jednym z filarów medycyny alternatywnej. Mikstury sporządzane wedle chińskich receptur są obecnie powszechnie dostępne – można je kupić choćby w sklepach internetowych. Warto jednak pamiętać, że korzystanie z nich na własną rękę może być co najmniej ryzykowne. Skuteczność ziół, ale również i działania niepożądane, mogą być zbliżone do obserwowanych po zażyciu środków syntetycznych. Niemniej ziołolecznictwo, które ma swą genezę w tradycyjnej medycynie chińskiej, może pomóc wielu pacjentom, na przykład ze schorzeniami układu pokarmowego czy stanami nerwicowymi.

Oceń