Są takie miejsca, które kradną serca, w których energia wzrasta do levelu +10, baterie ładują się i nagle okazuje się, że nam się chce! Chce nam się pracować, planować i działać. A jeśli w tym miejscu znajdziemy jeszcze niepowtarzalne smaki, aromatyczną kawę i obsługę, która sprawia, że czujemy się jak u siebie, sprawa jest przesądzona – do takich miejsc się wraca! My takie znaleźliśmy w gdańskiej Oliwie, to bistro Jak się masz?
Sercem jest Oliwa
– Sam jestem z Oliwy i zależało mi na tym, aby powstało tu miejsce oddające niecodzienny klimat i atmosferę naszej dzielnicy, ale też miejsce, w którym każdy poczuje się dobrze, będzie mógł popracować, wypić dobrą kawę po drodze do pracy, albo zjeść ładujący energią lunch- mówi Arkadiusz Stolarski, właściciel bistro – Patrząc po naszych klientach, nieskromnie muszę przyznać, że udało nam się stworzyć, to o czym marzyłem.
![](https://togethermagazyn.pl/wp-content/uploads/2019/02/IMG_7655-1024x683.jpg)
W Jak się masz? już na samym wejściu człowiek czuje się dobrze. Przyjazne, ale i oryginalne wnętrze, wypełniające bistro śmiech spacerowiczów, stukot klawiatury tych, którzy przyszli tu popracować przy filiżance ulubionej kawy i kuszące aromaty unoszące się w powietrzu, ta atmosfera i pozytywna energia po prostu się udzielają.
W menu każdy znajdzie coś dla siebie, od bogatych śniadań poprzez te dużo prostsze, składające się z jajecznicy na maśle i chrupiącego pieczywa, oczywiście wypiekanego na miejscu, po dania lunchowe napędzające do pracy, gdzie talerz aż kipi od pyszności. Pieczony batat, komosa ryżowa, szpinak, sałaty, awokado, jajko sadzone, pomidory, a wszystko okraszone aromatyczną oliwą i prażonymi ziarnami słonecznika – to tylko przykład jednego z dań. Wszystko przygotowywane jest na miejscu, a cotygodniowe menu tworzone na podstawie dostępne na oliwskim ryneczku produkty, jest gwarancją, że każdy z klientów zostanie ugoszczony nie tylko pysznym, ale również zdrowym posiłkiem.
Tu toczy się życie
Jak się masz? żyje własnym życiem i przyciąga wielu klientów. Wśród nich nie brakuje tych, którzy w oliwskim bistro znaleźli swoją przestrzeń do pracy. Nic dziwnego. Jak się masz? Znajduje się praktycznie w samym sercu Oliwy, blisko biznesowego centrum Gdańska i parę kilometrów od obwodnicy, to idealne miejsce na przerwę od pracy, ale również miejsce, w który świetnie się pracuje. Kto chce uciec, chociaż na chwilę od korporacyjnego zgiełku i skupić się w klimatycznym wnętrzu ten przenosi się właśnie do Jak się masz? Powstała tu już niejedna praca magisterska, przypieczętowana została także niejedna umowa podczas biznesowego spotkania, aura lokalu sprzyja pozytywnym decyzjom.
![](https://togethermagazyn.pl/wp-content/uploads/2019/02/IMG_7674-1024x683.jpg)
Niecodzienną propozycję Jak się masz? kieruje do wielbicieli piknikowania. W bistro można zamówić wypchany po brzegi pysznościami kosz piknikowy i kiedy tylko pogoda sprzyja, wybrać się do Parku Oliwskiego i tam, na łonie natury rozkoszować się smakami serwowanymi przez Jak się masz?
Kulinarny zawrót głowy
Spotkania towarzyskie połączone z gotowaniem to kolejny nietuzinkowy pomysł załogi Jak się masz? Spędzenie czasu ze znajomymi w kuchni, ale bez troski o zakupy, wybór odpowiednich produktów, zmywanie naczyń czy narzekających sąsiadów, to na pewno nowatorski pomysł na mapie Trójmiasta. Takie gastronomiczne spotkania odbywają się tutaj co jakiś czas i cieszą się rosnącą popularnością.
![](https://togethermagazyn.pl/wp-content/uploads/2019/02/IMG_7568-1024x683.jpg)
Mam się dobrze!
Po co siedzieć w domu, czy przy służbowym biurku, skoro można popracować w miejscu, które pobudza kreatywność i dodaje chęci do działania? Jedno można śmiało stwierdzić, jeśli właściciele Jak się masz? chcieli do Oliwy wprowadzić powiew świeżości i stworzyć miejsce, w którym można popracować i spędzić czas z rodziną, to cel udało się osiągnąć! Przekraczając próg lokalu, człowiek czuje się jakby przeniósł się do bistro na nowojorskim Manhattanie, a ten klimat szybko się udziela. Nowy York w Oliwie? Tak, ale tylko w Jak się masz?
Autor: Katarzyna Paluch