Pogoda nad morzem bywa zmienna i kapryśna. To, że rano świeci słońce, nie znaczy, że po południu nie będzie padać. Zdarzają się też sytuacje odwrotne, na które również lepiej być przygotowanym. O czym musisz pamiętać, gdy pogoda nie sprzyja wylegiwaniu się na słońcu?
1. Kostium kąpielowy – jest lekki, nie zajmuje dużo miejsca. Pewnie to oczywiste dla ciebie, że go zabierasz, gdy na niebie nie ma ani jednej chmurki, a wiatr jakby zapomniał, że potrafi wiać. Jednak czy pamiętasz o zabraniu kostiumu, gdy wybierasz się na kilkugodzinny spacer? Nigdy nie rób założenia, że do wieczora się nie wypogodzi. Może cię to kosztować kilka niepotrzebnych gorzkich łez, szczególnie gdy plaża zaroi się od plażowiczów w bikini i szortach. Wrzuć kostium do torby, nawet jeśli wydaje ci się, że nie masz ochoty na kąpiel. Nie zapomnij też o foliowej torebce na wypadek, gdy jednak go zmoczysz.
2. Krem z filtrem UV – jest obowiązkowym punktem w damskiej torebce, gdy mieszkasz lub spędzasz urlop nad morzem. Nadmorskie słońce bywa wyjątkowo zdradliwe. Niektórzy twierdzą, że nad morzem można się opalić nawet przez chmury. Jeśli jest w tym bodaj odrobina prawdy, to i poparzyć się przez chmury też można, a co najmniej niepotrzebnie napromieniować. Jeśli jesteś na plaży, posmaruj kremem wszystkie odkryte części ciała. Nie zmieni to tempa opalania się, a na pewno zabezpieczy twoją skórę przed szkodliwym działaniem słońca.
3. Mały ręcznik – takie swoiste koło ratunkowe, jeśli faktycznie pogoda zechce być choć przez chwilę łaskawa i da szansę na kąpiel, dobrze jest mieć się czym wytrzeć. Przy wyjątkowo sprzyjających warunkach atmosferycznych temperatura wody jest pozornie cieplejsza niż w upalne dni i sporo osób chwali sobie kąpiele w dni pochmurne i deszczowe. Może też do nich dołączysz? Duży ręcznik kąpielowy byłby wygodniejszy, ale nie ma sensu go dźwigać.
4. Okulary przeciwsłoneczne dla kobiet są nad morzem obowiązkowe zawsze. Nawet jeśli wydaje się, że nie ma słońca, okazuje się, że gdy spojrzysz na wodę, odruchowo mrużysz oczy. To znak, że do twoich oczu dociera więcej światła słonecznego, niż potrzebujesz. To także sygnał, że właśnie zaczęłaś pracować na kurze łapki. One i tak się pojawią wcześniej czy później, po co im pomagać?
5. Pieniądze – oczywiście w rozsądnej ilości. Wiadomo, że idąc na plażę, nie będziesz nosiła ze sobą całej gotówki, jaką dysponujesz i do tego wszystkich kart kredytowych, ale zabezpieczyć się trzeba. Być może poczujesz się głodna, a może trzeba będzie wrócić do domu taksówką? Jeśli musisz myśleć tylko o sobie, pięćdziesiąt złotych powinno wystarczyć na awaryjne sytuacje.
6. Telefon komórkowy – jeśli postanowiłaś wybrać się samotnie na włóczęgę brzegiem morza, nie trać kontaktu z ludźmi. Telefon przyda się, gdy będziesz potrzebowała pomocy, gdy zajdzie potrzeba określenia swojej lokalizacji lub gdy w domu wydarzy się coś, co zmusi cię do natychmiastowego powrotu i zajdzie konieczność, żeby cię o tym poinformować. Poproś rodzinę lub znajomych, by dzwonili tylko wtedy, gdy naprawdę stanie się coś ważnego.
7. Książka lub czytnik e-booków. Nie, to nie żart. Czytanie na plaży jest tak samo przyjemne, gdy świeci słońce, jak i wtedy, gdy schowa się za chmurami. Wystarczy, by nie padał deszcz, a wiatr nie targał zbyt mocno książką i nie sypał piasku do oczu. Jeśli chcesz odpocząć nad morzem w średnio pogodny dzień, koniecznie weź coś do czytania. Nie lubisz książek, niech to będzie jakieś czasopismo. Jeśli stanowczo odmawiasz czytania, trudno, nikt cię nie zmusi, ale wiedz, że wiele tracisz.