Together Magazyn » Aktualności » Ta kolorowanka się rusza!

Ta kolorowanka się rusza!

Rozmowa ze współtwórcą projektu Wooby Szymonem Węsierskim

Powiedz nam w skrócie jak ta magia działa?

Potrzebujemy kolorowanki w formie kartki. Na naszej stronie www.woobykids.com po zostawieniu e-mailu, wysyłam darmową wersję Szczeniaka i Świnki do kolorowania. Do tego potrzebujemy kredek, pisaków,pasteli, farbek, plasteliny, co tylko zechcemy. Po pokolorowaniu ściągamy darmową aplikację WoobyKids (wersja na iOS będzie dostępna w ciągu kilku dni). Nakierowując kamerą z aplikacji na naszą kolorowankę widzimy zwierzaka w 3D, który się rusza, wydaje dźwięki oraz jest w tych samych kolorach, co użytych na kartce.

Wooby przygotował świąteczną niespodziankę dla czytelników Together
Wpisując specjalny kod rabatowy „woobyprezent” otrzymacie 35 % zniżki

Jak dorośli reagują na Wasze kolorowanki?

Często dorośli chętnie wspólnie kolorują z dziećmi i jest to dla nich zupełnie coś nowego, że widzą postać zwierzaka w 3D. Wiele osób jest zaskoczonych i zastanawia się jak to działa. Na naszej grupie Facebook’owej rodzice co chwilę dodają prace swoich dzieci i czasami nawet swoje dzieła! Nie sądziliśmy, że produkt też będzie cieszył się powodzeniem wśród dorosłych 🙂

Wiemy, że są są też rodzice, którzy nie dają dzieciom dostępu do telefonów, tabletów. Co o tym sądzicie?

Rozumiemy, że obecnie jest coraz więcej niskiej jakości bajek w telewizji, coraz więcej wciągających treści na Youtube, który powoli zastępuje „klasyczną” kablówkę. Wraz z coraz większa dostępnością urządzeń mobilnych oraz internetu powstaje też wiele gier dla dzieci, które niekoniecznie wpływają pozytywnie na ich rozwój. Naszą misją jest, aby być alternatywą dla tych powyższych rozrywek. Chcemy promować kolorowanie ponieważ ma pozytywny wpływ na rozwój dziecka. Cytując jedną z opinii naszych ekspertów:

„Kiedy dowiedziałam się, że na rynek wypuszczono nową aplikację skierowaną do dzieci, postanowiłam ją przetestować pod kątem edukacyjno-rozwojowym. Zwykle sceptycznie podchodzę do takich projektów, elektronika często wyrządza więcej szkody niż pożytku. W przypadku Wooby jest jednak inaczej – to doskonałe narzędzie edukacyjne. Ekran naszego smartfona służy tylko do obejrzenia efektu końcowego pracy dziecka, to, aplikacja skierowana jest głównie na rozwój motoryki małej. Malowanie, kolorowanie, wyklejanie i inne prace plastyczne są nieocenione w postępie sprawnościowym, manualnym, a co ciekawe idą w parze z mową. Nieprawidłowości w motoryce małej prowadzą do równolegle występujących zaburzeń mowy.

Wooby to motywacja dla dzieci, którym potrzebna jest terapia ręki czy tych, którym brakuje cierpliwości czy zainteresowania pracami manualnymi.

Wesoła farma Wooby’ego może być alternatywą dla pracy logopedów i pedagogów. Z powodzeniem wspomoże także rodziców poprzez ułatwienie i urozmaicenie domowych ćwiczeń z dziećmi.” – mówi Klaudia Stawińska, dyplomowany pedagog wczesnoszkolny oraz nauczyciel muzyki, certyfikowany logorytmik.

Wspominasz tutaj opinię osób związanych z edukacją. Pracujecie z metodykami? Praktykami?

Jak najbardziej. Wiele osób nam kibicuje i same z siebie piszą do nas, co możemy zrobić lepiej lub wysyłają nam różne pomysły do dodania. Wielu nauczycieli wysyła nam zdjęcia z prowadzonych przez siebie lekcji kreatywnych z Wooby. Jak tylko zaczęliśmy realizować nasz pomysł z serią Farma, poszliśmy do przedszkola „Little Harvard” w Gdańsku, gdzie sprawdzaliśmy rekację dzieci, rozmawialiśmy z kadrą pedagogiczną na temat naszego pomysłu. Takie osoby są najlepszym źródłem wiedzy merytorycznej i chętnie dzielą się swoi doświadczeniem.

Jakie były trudności?

Główną trudnością było tak na prawdę zrozumienie, że ten projekt ma potencjał. Byliśmy przygnieceni projektami dla naszych klientów i ciężko było znaleźć czas, aby rozwijać swój pomysł. Prace nad Woobym zaczęły się już na początku roku. Gdybyśmy byli w 100 % poświęceni dla tego projektu, to zapewne udałoby się mieć szybciej gotowe kolorowanki. Kolejnym wyzwaniem było zapewnienie, aby aplikacja działała na większości telefonów. Technologia, którą używamy jest dosyć wymagająca i musieliśmy mocno optymalizować modele 3D zwierzaków, aby działało to nawet na słabszych i starszych urządzeniach. Inną trudnością był fakt, że jeżeli dziecko zakolorowało intensywnie zwierzaka lub krawędzie, to aplikacja nie wyświetlała modelu, na szczęście poradziliśmy sobie w ten sposób idealnie dodając dookoła pomocnicze elementy. Teraz nawet malując całego zwierzaka w kolorowance czarną farbą, wszystko działa poprawnie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatu działania.

Co planujecie dalej?

Jako wydawnictwo naszym zadaniem jest tworzenie kolejnych serii edukacyjnych kolorowanek. Mamy już kilka pomysłów, które konsultujemy z osobami związanymi z edukacją dzieci. Cały czas aktywnie prowadzimy współpracę z innymi markami. Stworzyliśmy wspólnie z Wielką Fabryką Elfów postacie Pierniczka oraz Elfa, gdzie dzieci mogą zobaczyć ich w 3D. Atrakcja cieszy się dużą popularnością wśród maluchów oraz ich rodziców. Kolorowankę dostanie każde dziecko, które odwiedzi strefę Wielkiej Fabryki Elfów w Gdańsku, Warszawie oraz Katowicach. Kolejna współpraca to nasza obecność na niedzielnych wydarzeniach w restauracji Aioli. Prowadzimy rozmowy też z galeriami handlowymi, gdzie będziemy prowadzić warsztaty kreatywne dla dzieci w okresie ferii zimowych.

Na pewno też będziemy szukać różnych kanałów dystrybucji, aby nasze kolorowanki mogły trafić do jak największej ilości dzieci.

Zobacz również nasze tradycyjne kolorwanki do wydruku

Oceń