Zabudowa miejska w obrębie Trójmiasta coraz bardziej się zagęszcza. Na terenach, gdzie jeszcze kilka lat temu były nieużytki, rosną nowe inwestycje budowlane. Choć deweloperzy często dbają, aby w pobliżu ich powstawały niewielkie tereny zielone, głównie do użytku mieszkańców, brakuje nowych obszarów rekreacyjnych, dostępnych dla wszystkich chętnych. Przykład Sopotu wskazuje jednak, że nie jest to reguła.
Sopockie błonia u zbiegu ulic Polnej i Bitwy pod Płowcami to teren o atrakcyjnej lokalizacji, położony blisko pasa nadmorskiego, który jednak przez wiele lat był mocno zaniedbany. Ponieważ jest to strefa gdzie woda ma swoje bezpośrednie ujęcie, nie było tutaj możliwe prowadzenie zaawansowanych prac budowlanych. Przez wiele lat cały obszar stał się ostoją niemal dzikiej przyrody. Jednak z czasem upodobali go sobie również miłośnicy mocniejszych trunków, co wiązało się z uciążliwościami dla okolicznych mieszkańców, zaśmieceniem i postępującą dewastacją. Już kilka lat temu w sopockim magistracie poruszano temat uporządkowania tego terenu.
W 2011 roku przeprowadzono konsultacje społeczne. Przy ich okazji podkreślano zarówno konieczność przeprowadzenia prac porządkowych, odwodnienia gruntu, jak i adaptowania błoni na cele rekreacyjne. Zakładano już wówczas wykonanie ogólnodostępnych terenów do aktywnego wypoczynku. Mieszkańcy kładli duży nacisk na konieczność ochrony naturalnej przyrody, co w dużej mierze się udało. Dzięki konsultacjom udało się opracować projekt przyjaznej i ekologicznej przestrzeni. Prace porządkowe, do których, co warto podkreślić, zaangażowano osoby bezrobotne z terenu Sopotu, trwały przez wiele miesięcy. W tym czasie udało się zniwelować teren oraz oczyścić go z gruzu, złomu i śmieci; wykarczowano też stare, spróchniałe drzewa i zasadzono nowe. Wykonano bardzo dużo pracy, ale to nie koniec inwestycji.
Władze Sopotu planują utworzenie na terenie błoni przestrzeni przyjaznej dla osób w każdym wieku. Według planów największą częścią inwestycji ma być polana sportowa. Powstaną również polana do ćwiczeń, strefa dla dzieci w różnym wieku oraz plac zabaw. Mała architektura i urządzenia służące rekreacji mają być ekologiczne. Nie zobaczymy więc na sopockich błoniach typowych sprzętów znanych z siłowni „pod chmurką”. Nie powstaną również odgrodzone boiska do różnych dyscyplin ze sztuczną nawierzchnią. Nowatorskim pomysłem będzie za to wykorzystanie ekologicznych materiałów – głównie drewna, roślin i kamieni – do konstrukcji torów przeszkód dla dzieci. Choć do ogłoszonego w tym roku przetargu na wykonanie placu zabaw nie zgłosił się żaden oferent, a będzie można go powtórzyć dopiero w przyszłym roku, przedstawiciele magistratu zapewniają, że na dodatkowe atrakcje nie trzeba będzie czekać aż tak długo. Już niebawem, w bieżącym sezonie turystycznym, na błoniach mają zostać zamontowane pierwsze urządzenia wykonane z ekologicznych materiałów. Na pewno ich najlepszymi testerami będą same dzieci.
Można się tylko cieszyć, że w Trójmieście pojawi się kolejne miejsce idealne do aktywnych form wypoczynku, ekologiczne i odpowiednie dla osób w każdym wieku. Jego atrakcyjne położenie i dogodne skomunikowanie ze ścieżkami rowerowymi pozwalają mieć nadzieję, że będzie ono tłumnie odwiedzane przez całe rodziny, nie tylko z Sopotu.
