Praca z partnerem to ciekawy układ, ale niepozbawiony wad. Jak większość rozwiązań – ma swoich zwolenników i przeciwników. Prześledźmy zatem „plusy dodatnie” oraz „plusy ujemne” takiej sytuacji.
PLUSY DODATNIE
Jesteście częściej razem. Oczywiście wspólna praca nie oznacza bycia ze sobą non stop, w końcu możecie pracować w jednej firmie, ale w różnych działach, albo mieć różne stanowiska, albo różne obowiązki. To nie zmienia faktu, że możecie więcej czasu spędzać razem: w drodze do i z pracy, podczas przerw kawowych, na spotkaniach działu czy na korytarzu. Macie wspólnych znajomych: Ty wiesz jak wygląda jego sekretarka, on wie z jakimi kolegami jeździsz na imprezy integracyjne. No i wspólne tematy. Przecież otacza Was ta sama aura celów, misji i zadań do zrealizowania. Macie wspólny język, nie musicie sobie tłumaczyć rzeczy oczywistych. W domu rozmawiacie przy obiedzie i kolacji o wspólnych, zawodowych problemach. Możecie też razem planować, szukać rozwiązań i wspierać się w sytuacjach trudnych. Możecie też wspólnie komentować sytuacje w firmie, czy też poddawać „konstruktywnej krytyce” swoich współpracowników bądź szefów. Poprawia się komunikacja między Wami, ale też wzrasta poziom empatii.
PLUSY UJEMNE
Patrząc na powyższe argumenty – praca z bliską osobą w jednej firmie na pierwszy rzut oka może wydawać się świetnym rozwiązaniem. Mimo tych plusów statystycznie nie jesteśmy chętni do tego, by być w stałym związku z naszym współpracownikiem. Ponad połowa zapytanych przez serwis Praca.pl użytkowników (54%) uznała, że zdecydowanie nie chciałaby pracować z bliską swemu sercu osobą w jednej firmie. 11% było niechętnych takiemu rozwiązaniu, gdyż mogłoby to rodzić problemy w pracy. Co piąty ankietowany (20%) dopuszczał taką ewentualność, ale tylko wtedy, kiedy pracowałby ze swoją drugą połówką w innym dziale. W innym badaniu, ponad 65% pań uznało, że praca z partnerem rodzi wiele napięć i konfliktów. Dlaczego tak się może dziać? Zacząć należy od nas samych, a dokładnie od tego jak funkcjonujemy w relacjach, jak się komunikujemy, na ile jesteśmy asertywni i czy potrafimy odpuszczać i wybaczać.
Praca z partnerem wymaga od obu stron wielu kompromisów, wchodzenia w buty drugiej osoby, ale przede wszystkim szacunku. Przydaje się to przede wszystkim w sytuacjach, kiedy kariera jednej osoby może wpływać na karierę drugiej w negatywny sposób. Jaki? Wystarczy, by przełożony, poprzez pryzmat jednego z pracowników, traktował drugiego – i oceniał jego pracę, biorąc jednocześnie pod uwagę wyniki partnera. Jeśli jeden z partnerów zajmuje w organizacji wysokie stanowisko, to zachowanie jego drugiej połówki, nawet jeśli jest to praca na stanowisku operacyjnym, może rzutować na ocenę pracy managera czy specjalisty.
Wspólna praca wymaga również żelaznej dyscypliny i nieprzenoszenia problemów prywatnych na grunt zawodowy. Niedopuszczalne są publiczne kłótnie, „fochy”, negatywne emocje. Jest to również poważny problem dla pracodawcy. W Polsce wiele firm w swoich wewnętrznych regulaminach nie dopuszcza wspólnej pracy małżonków (chyba, że w różnych działach). Pracodawcy stawiają sobie pytania, czy para będzie pracować w sposób profesjonalny i w oparciu o swoje najlepsze kompetencje. Czy tajemnice firmy zostaną zachowane? A co będzie jak się para/małżeństwo rozstaną? Co z urlopami? Co z redukcją stanowisk, itd. itd.
Psychologowie zwracają również uwagę na to, że ludzie w związku potrzebują przestrzeni dla siebie. Praca taką funkcję spełnia – mamy tam swoje biurko, swój kubek i swoje sprawy. A w domu możemy mieć wszystko wspólne poza pracą. Taki układ jest potrzebny dla naszego komfortu psychicznego, możemy wtedy za sobą zatęsknić i tym bardziej zadbać o siebie nawzajem w domu.
Pracując z partnerem, należy przestrzegać 7 zasad:
-
Mieć świadomość tego, co jest dla nas najważniejsze. Jeżeli miłość i związek są dla nas priorytetem, poradzimy sobie z najgorszymi przeciwnościami.
-
Zostawiać sprawy domowe w domu, a przynajmniej nie poruszać ich w obecności współpracowników czy szefów.
-
Nie okazywać zbytniej czułości (niektórych może to denerwować), ale też nie udawać, że się nie znamy, w końcu łączy nas uczucie, więc drobne oznaki sympatii można okazywać zawsze!
-
Nie wykorzystywać związku do swoich partykularnych interesów (np. ukrywania błędów popełnionych przez partnera).
-
Zadbać o swoją przestrzeń poza pracą i domem (przyjaciele, znajomi i wspólny czas spędzony z nimi, sport, kino, pasje).
-
Kiedy prowadzimy własny biznes trzeba zadbać o jasny i równy podział obowiązków (aby każdy z partnerów miał poczucie sprawiedliwości).
-
Pomagać sobie i w pracy, i w domu, a przede wszystkim wzajemnie się szanować!
Gdyby choć pięć minut popracował ze mną, zrozumiałby jak ciężką i odpowiedzialną wykonuję pracę! – czy często zdarza się Wam w ten sposób rozmawiać ze swoim mężem czy partnerem?
Ty nie wiesz jak to jest, kiedy ma się tyle obowiązków, tak ciężkich klientów, tak okropnego szefa i takich złośliwych kolegów – słyszysz czasami te słowa po przyjściu Twojego ukochanego z pracy?
Jeżeli tak, to znaczy, że czas na małą, magiczną sztuczkę. Od tego momentu pracujecie razem.