Wiadomo, że znajomość języków obcych to podstawa na współczesnym rynku pracy. Chcesz, aby Twoje dziecko znało ich kilka, a w przyszłości łatwiej zwierało znajomości, znalazło pracę i mogło się rozwijać? Świetnie! Musisz więc wiedzieć, że języki obce to teraz nie tylko angielski czy hiszpański. Jest jeszcze programowania, którym, wbrew pozorom, nie posługują się tylko maszyny.
Przejdźmy do rzeczy
Najpierw pojawia się potrzeba, później – pomysł, a na końcu programowanie. Pierwszym etapem programowania jest projektowanie. W przypadku dziecka może to być, na przykład, projektowanie krótkiej animacji. Wyobraź sobie, że Twoje dziecko wymyśla krótką, prostą historię, którą chce zrealizować. Załóżmy, że właśnie zaczyna udział w zajęciach z programowania. Teraz pozostaje mu tylko nauczyć się odpowiedniego języka. Dzięki niemu stworzy to, co jeszcze niedawno było tylko pomysłem. Nauczy się, jak utrzymać swój program, i tak, krok po kroku, powoli będzie się stawać programistą.
Kursy i warsztaty programowania organizowane są w Polsce coraz częściej. Wiele z nich jest darmowych. Organizatorzy są otwarci na współpracę ze szkołami – oferują szkolenie, materiały, z których można korzystać, wciąż szuka się także nowych mentorów. To otwarta przestrzeń zarówno dla dzieci, ich rodziców, jak i dla nowych edukatorów. Ministerstwo Edukacji również zaplanowało wdrażanie elementów programowania dla szkół; umożliwia się więcej wiele pozalekcyjnych zajęć z tego zakresu, ale i organizuje kursy we współpracy z zewnętrznymi nauczycielami. Zaplanowane jest też wdrożenie takiego przedmiotu do programu szkolnego – od pierwszej klasy aż do klasy maturalnej.
Zajęcia najczęściej podzielone są na bloki związane z wiekiem uczestników. Najmłodsze dzieci – w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym – uczą się programowana w języku Scratch. To najlepszy dla dzieci język, ze względu na swój obrazkowy interfejs. Dzięki niemu można tworzyć proste animacje, symulacje czy interaktywne zabawy. Sctratch to język stworzony dla dzieci w wieku od 8 lat, ale ze względu na prostotę i przejrzystość, mogą z niego korzystać też młodsi. Jego nazwa pochodzi od metody miksowania muzyki. Co ciekawe, Scratch to nie tylko język programowania, ale i społeczność, z którą można podzielić się wynikami swojej pracy, projektami i zasięgnąć informacji u innych użytkowników. Starsze dzieci uczą się programowania w innych językach (m.in. Java i Python). Poznają też tajniki hackingu, dzięki czemu lepiej rozumieją wirtualny świat i potrafią wystrzegać się jego niebezpieczeństw.
Same plusy
Nauka programowania to przyswajanie logiki i algorytmów. Trzeba pamiętać, że jest dla wszystkich i nie warto się zrażać, jeśli Wasze dzieci nie wykazują zainteresowania matematyką. Nie chodzi przecież o siedzenie w ławce w strachu przed pójściem do tablicy. Zajęcia z programowania odbywają się w niewielkich grupach po to, by dzieci i mentorzy mogli ze sobą rozmawiać, wymieniać się pomysłami oraz sobie pomagać. Programowanie to wiele problemów, które rozwiązuje się z całą grupą, a rozstrzygnięć jest tyle, ilu uczestników i nauczycieli. Dzieci uczą się na kursie precyzować swoje dylematy i jasno stawiać sobie cele.
Twoje dziecko nauczy się pracować ze swoimi rówieśnikami. Nie będzie się bało o nic pytać, bo aby zrealizować swój pomysł, trzeba na bieżąco rozwiązywać wszelkie zagwozdki. Nauczy się też kreatywności, ponieważ praca z językami programowania to wciąż nowe wyzwania – nie ma tu miejsca na nudę. Dowie się również, jak wykorzystać komputer i internet w mądry sposób oraz że nauka naprawdę może być ciekawa. Dziecko, które nauczy się programowania, będzie miało szansę na dobrą pracę czy staż, nawet od razu po maturze. Umiejętności pracy w grupie i rozwiązywania problemów przydadzą się nie tylko w życiu zawodowym, ale i prywatnym. Programowanie to także robotyka czy grafika.
Rola rodziców
Jako rodzic musisz przede wszystkim wspierać pociechę i jej kibicować, nawet jeśli początki programowania będą trudne. Pytaj o nowe pomysły, o przebieg zajęć. Są kursy, na które mogą przyjść także rodzice. Jako wolontariusze mogą pomagać maluchom oraz sami się czegoś nauczyć. To może być Wasze rodzinne hobby.
Traktuj swoje dziecko poważnie. Nawet jeśli wymyśla gry, które uważasz za stratę czasu, uwierz w każdy projekt – w przyszłości wszystko się opłaci. Twój syn czy córka będą pewni siebie i uwierzą w to, że można spełnić swoje marzenia. Pamiętaj, by wybrać odpowiednie miejsce kursu. O przebieg nie musisz się martwić. Mentorzy odpowiedzą na wszystkie Twoje pytania i zadbają, by dziecko dobrze się czuło w nowym środowisku.
Przydatne źródła
Przed zapisaniem dziecka na kurs warto przejrzeć parę stron internetowych, by porównać oferty, a także zapoznać się ze scenariuszami zajęć. CoderDojo to projekt kierowany do osób w wieku w wieku 8–20 lat. To darmowy kurs programowania, któremu daleko od szkolnej atmosfery. W kursie brać mogą udział także rodzice (muszą dostosować się do regulaminu). Kursy odbywają się w kilku miastach w Polsce – od niedawna także w Trójmieście (www.coderdojo.org.pl). Na stronie Centrum Edukacji Obywatelskiej można się zapoznać z informacjami na temat projektu „Koduj z klasą”. Jest to przydatny adres dla rodziców, ale i dla tych, którzy chcieliby stać się mentorami z zakresie programowania (www.ceo.org.pl).
Dziecko – mały wynalazca
Dzieci coraz częściej zajmują się programowaniem. Nieważne, jakie mają stopnie w szkole. Najważniejsze, by pokazać, że nauka to nie tylko siedzenie w ławce, robienie notatek i zdobywanie ocen. Młode osoby żyją w wirtualnym świecie, a im więcej będą o nim wiedziały, tym lepiej będą umiały z niego korzystać. Jeśli się boisz, że Twoje dziecko będzie spędzało więcej czasu przed komputerem, co nie wyjdzie mu na zdrowie, zaplanuj więcej spacerów w wolnych chwilach. Możesz też się dowiedzieć czegoś o programowaniu, by razem z dzieckiem wymyślać kolejne projekty do zrealizowania. Zastanówcie się, czego brakuje w Waszym środowisku i wymyślcie aplikację albo robota, by to zmienić – wszystko teoretycznie, aby podziałać na wyobraźnię. Pokaż dziecku, że wiedza o świecie z zakresu biologii, matematyki, historii daje większe możliwości; jest jak tajna broń, którą zawsze można wykorzystać. Opowiedz o znanych wynalazcach. Współcześni odkrywcy pracują w świecie wirtualnym – czy tego chcemy, czy też nie.
Tekst: Iga Woźniak