Wakacje minęły bezpowrotnie, zostały po nich piękne wspomnienia, jednak czy jedynie one? Spoglądając w lustro u progu jesieni, często zauważamy niepokojące skutki plażowania, folgowania diecie i luźnego stylu życia. Lato to okres wysokiego nasłonecznienia, które oprócz dobroczynnej syntezy witaminy D, pobudza w naszej skórze produkcję sebum, a także powoduje nadmierny przyrost warstwy rogowej naskórka. Promieniowanie UV zwiększa także utratę wody z naskórka, czego objawem jest szorstka i odwodniona skóra. Problemem, który spędza sen z powiek wielu kobiet właśnie w okresie jesienno-zimowym, to przebarwienia posłoneczne, nieestetyczne ciemniejsze plamy oraz zaskórniki, zaczopowane ujścia gruczołów łojowych.
Od czego zacząć?
Początek jesieni to idealny czas na uporanie się z tymi problemami. Dzięki mniejszej ekspozycji na promieniowanie słoneczne możemy pozwolić sobie na bardziej zaawansowane i złożone terapie skóry.
Aby prawidłowo zdiagnozować problem skórny i ustalić plan terapii, konieczne jest przeprowadzenie dogłębnej analizy skóry. Ma ona na celu weryfikację naszej dotychczasowej pielęgnacji oraz stylu życia. Ważnym aspektem są również informacje na temat chorób i przyjmowanych leków, w celu wykluczenia przeciwskazań do przyszłych zabiegów kosmetologicznych. Podczas konsultacji kosmetolodzy mogą wspomóc się multispektralną analizą skóry. Polega ona na przeprowadzeniu badania za pomocą aparatu wyposażonego w źródła światła o różnej długości fali. Może on sprawdzić stan skóry i przebieg zachodzących w niej zmian, a także określić, jakiego zabiegu najbardziej potrzebuje nasza skóra. Badanie można powtarzać przed każdym kolejnym zabiegiem w celu kontrolowania postępów terapii.
Do zalet multispektralnej analizy skóry zalicza się precyzyjne zobrazowanie rozmieszczonych w skórze przebarwień oraz obszarów czerwonych (naczynka, rumień). Urządzenie pozwala również na przeprowadzenie symulacji starzenia się skóry, dzięki czemu możemy zobaczyć, jak hipotetycznie będziemy wygląda
za klika lat. Opcja 3D umożliwia trójwymiarowe obrazowanie fragmentu naskórka, przez co jesteśmy w stanie określić, czy z zabiegu na zabieg spłycają się np. zmarszczki lub blizny potrądzikowe.
Oczyszczanie skóry
Gdy poznamy dokładnie swoją skórę, kosmetolog przystępuje do zabiegów profesjonalnych. Pierwszym krokiem jest prawidłowy demakijaż skóry. Popularne w ostatnim czasie jest dwuetapowe oczyszczanie skóry. Opiera się ona na wstępnym rozpuszczaniu makijażu oraz sebum przy pomocy olejku myjącego, który w swoim składzie może zawierać na przykład witaminę E, skwalan czy inne składniki aktywne. Warto zwróć uwagę na to, aby olejek myjący zawierał w swojej recepturze emulgator, który w kontakcie z wodą stworzy dobrze rozpuszczalną emulsję.
Kolejnym krokiem oczyszczania jest użycie pianki lub żelu do mycia, które domyją pozostałości olejku
i zewnątrzpochodnych zanieczyszczeń, takich jak smog. Kończącym elementem jest tonizacja. Jej zadaniem jest przywrócenie pH skóry do odpowiedniego poziomu.
Peeling chemiczny
Po przygotowaniu skóry przychodzi pora na aktywne działanie w postaci złuszczania. Doskonałym wyborem w okresie jesiennym są peelingi chemiczne, potocznie nazywane kwasami. Spektrum ich działania jest bardzo szerokie i wielokierunkowe, dzięki czemu kosmetolog może precyzyjnie dobrać peeling chemiczny do indywidualnych potrzeb skóry klienta.
Do najbardziej popularnych kwasów zalicza się m.in. kwas salicylowy, który oczyszcza skórę, redukuje niedoskonałości oraz drobne zmarszczki. Kosmetolodzy wybierają go zazwyczaj w przypadku skór tłustych i borykających się z trądzikiem pospolitym. Kolejnym najczęściej pojawiającym się u klientów problemem są przebarwienia, na które świetnie zadziała kwas cytrynowy lub glikolowy. Oba kwasy mają zdolność pobudzania komórek skóry do odnowy, a także cechują się dobrymi właściwościami nawilżającymi. Z kolei dla skór wrażliwych i naczyniowych polecanymi kwasami są laktobionowy i azelainowy.
Składniki aktywne
W terapiach skórnych ważnym aspektem jest dobór składników aktywnych zawartych w ampułkach i serach. Dzięki zaawansowanej nanotechnologii jesteśmy w stanie wprowadzić te składniki w głębsze warstwy naskórka, osiągając lepsze efekty zabiegowe. Nowoczesne preparaty kosmetyczne wsparte liposomami czy nanocząstkami są niewątpliwie skuteczniejsze w porównaniu do produktów bez takich promotorów przenikania.
Kosmetolodzy dobierając maski kończące zabieg, przede wszystkim zwracają uwagę na reakcję skóry na wcześniejsze złuszczenie i dobierają jej rodzaj adekwatnie do sytuacji. W przypadku podrażnionych skór świetnie sprawdzi się np. kosmetyk ze śluzem ślimaka, który ma silne właściwości naprawcze i regenerujące.
Odpowiednie zakończenie zabiegów
Na zakończenie zabiegu koniecznością jest zastosowanie kremu ochronno-pielęgnacyjnego z wysokim filtrem o szerokim spektrum ochrony przed promieniowaniem UVA, UVB, HEV oraz IR. Jest to szczególnie ważny element po zabiegach złuszczających, ponieważ skóra jest wtedy uwrażliwiona i bardziej podatna na wystąpienie przebarwień. Nie zapominajmy jednak, że kremy z filtrem powinno stosować się codziennie, przez cały rok, aby uchronić skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które powodują m.in. przedwczesne starzenie się skóry. A zatem krem z ochroną przeciwsłoneczną śmiało możemy nazwać kosmetykiem anti-aging, który każdy powinien mieć w swojej kosmetyczce.
W celu wydobycia i utrwalenia pełnego efektu profesjonalnych zabiegów kosmetycznych, należy je wspierać pielęgnacją domową. Odpowiednio dobrana przedłuża trwałość terapii kosmetologicznych. Znajdując dla siebie idealne kosmetyki do stosowania w domu, kierujmy się zasadą „mniej znaczy więcej”. Zbyt duża ilość składników aktywnych, które mogą działać drażniąco, utrudnia rozpoznanie, który z nich nie jest przychylny naszej cerze. Dlatego dobór pielęgnacji domowej oddajmy w ręce kosmetologa, który zna naszą cerę, ale przede wszystkim wie, jakie składniki i preparaty są jej potrzebne.
Kamelia Klinika Urody dr Anna Kamm
ul. Klonowicza 71A
80-408 Gdańsk
Znajdziesz nas:
www.kamelia.pl
www.facebook.com/kameliasalonurody
www.instagram.com/kameliapl
dr n. med. Anna Kamm
Kosmetolog, od 15 lat właścicielka Kliniki Urody Kamelia, specjalizującej się w złożonych terapiach trudnych przypadków, kierująca zespołem doświadczonych kosmetologów, a także adiunkt i koordynator kierunku Kosmetologia Wyższej Szkoły Zdrowia w Gdańsku. Wykładowca GUMed, egzaminator Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku w zawodzie Technika Usług Kosmetycznych, członek honorowy IAM (International Association of Mesotheraphy), członek Rady Naukowej i Rady Recenzentów czasopism naukowych Aesthetic Cosmetology and Medicine oraz Journal of Life and Medical Sciences.