Pandemia koronawirusa sprawiła, że maseczki zakrywające usta i nos na dobre zagościły w naszych szafach. Drobnoustroje chorobotwórcze to jednak niejedyny problem dla zdrowia. Nadejście sezonu jesienno-zimowego oznacza nie tylko gwałtowne pogorszenie pogody, ale także powrót zagrożenia doskonale znanego sprzed wybuchu epidemii. Smog, jak co roku, powróci do polskich miast. Jak wpływa na nasze zdrowie i dlaczego nie wolno go bagatelizować? Sprawdź, zanim w grudniowy, mglisty poranek wyjdziesz do pracy bez maski z filtrem…
Wpływ smogu na zdrowie – czy jest się czego bać?
Jak pokazuje Raport o stanie powietrza w Polsce w latach 2017/2018 oraz 2018/2019 #OddychajPolsko, w okresie od października do marca średnio przez 20 dni w miesiącu (w lutym 2018 roku aż 28, czyli przez cały miesiąc!) stężenie PM10 w Polsce było powyżej normy.
Lista konsekwencji zdrowotnych związanych z zanieczyszczeniem powietrza jest bardzo długa. Smog negatywnie wpływa nie tylko na funkcjonowanie układu oddechowego, powodując trudności z oddychaniem, drapanie w gardle, ataki duszności i świszczący oddech, ale także krążeniowego i nerwowego. Niebezpieczne cząsteczki znajdujące się w powietrzu, którym oddychamy, takie jak dwutlenek siarki, dwutlenek azotu, dioksyny, drobinki węgla, metale ciężkie i benzopiren przyczyniają się do powstawania nowotworów m.in. krtani i płuc. Mogą także powodować inne choroby płuc, ostre reakcje alergiczne, a także zwiększać ryzyko rozwoju i zaostrzenia astmy.
Specjaliści radzą, aby przy dużym stężeniu szkodliwych substancji w powietrzu ograniczyć wyjścia z domu do niezbędnego minimum. Nie zawsze jednak jest to możliwe. O ile możemy zrezygnować ze spaceru do parku lub spotkania towarzyskiego, o tyle z wyjścia do pracy lub na zakupy już niekoniecznie.
Jak działa maska z filtrem?
Odpowiednio zaprojektowana i wykonana maska z filtrem HEPA jest w stanie skutecznie zablokować nawet 95% cząstek smogu, pyłu i kurzu większych niż 1μm. Aby tak jednak się stało, musi spełniać normy oporów powietrza i filtracji odpowiednich dla klasy FFP1. Maseczka antysmogowa powinna nie tylko chronić nasze płuca przed smogiem, ale być także wygodna. Prawdopodobnie każdy z nas w ciągu ostatnich kilku miesięcy chociaż raz założył maseczkę, której dopasowanie graniczyło z cudem (o w miarę swobodnym oddychaniu nie wspominając).
Maseczka antysmogowa jak ulubiona para dżinsów?
Coraz więcej osób przy wyborze maseczki antysmogowej analizuje nie tylko dobór filtrów i zaworów wydechowych, ale dopasowuje produkt do swojego stylu. Niektórzy mają już nawet swoje ulubione maseczki i traktują je tak jak inne części garderoby: dżinsy, trampki czy szalik. Za projekty maseczek wzięli się więc specjaliści: projektanci mody i absolwenci Akademii Sztuk Pięknych. Efekty mogą być zaskakujące. Wysokiej jakości maski z filtrem, które wyróżniają się ciekawym, miejskim designem stworzyła m.in. marka Urban’er z Gdańska.
