Together Magazyn » Aktualności » Wiosna z dziećmi na boisku

Wiosna z dziećmi na boisku

Wiosna z dziećmi na boisku

Wciąż nie każdy wie, że wybudowane za miliony zł i mocno dofinansowane z unijnych pieniędzy nowe gdańskie boiska są dostępne dla wszystkich mieszkańców – nie tylko uczniów szkół, przy których się znajdują. Z większości można korzystać bezpłatnie.

Wielkie fundusze na sport ruszyły w 2006 r., dwa lata po naszym wejściu do Unii Europejskiej. W zamkniętym już pod tym względem dofinansowaniu unijnym udało się wybudować w Gdańsku 53 nowe boiska przyszkolne i osiedlowe za ponad 56 mln zł. Dziewięć z nich to Orliki z programu rządowego, ale więcej powstało dzięki bezpośredniemu wsparciu władz samorządowych. 16 funkcjonuje za sprawą programu „JUNIOR Gdańsk 2012”, zaś ze środków własnych miasto ufundowało aż 28 nowych obiektów. Wszystkie są otwarte dla mieszkańców.

Orliki na różnych zasadach

W kraju najgłośniej było o Orlikach. W założeniu – dzięki inicjatywie rządu – w każdej gminie do piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 r. miało zostać wybudowane dobrej jakości boisko sportowe. „Zdrowe i uśmiechnięte dzieci – Najważniejsze!” – głosiło hasło przewodnie tego programu. Po jednej trzeciej środków na inwestycje zapewniały urzędy marszałkowskie oraz ministerstwo sportu. Pozostałe 33 proc. kosztów finansowania leżało w gestii wnioskodawców; przeważnie były to miasta i gminy. To był największy tego typu projekt w Europie, który pozwolił wybudować 2604 boisk za kilkaset mln zł, a później jeszcze dodatkowo 119 lodowisk. Mapa z ich umiejscowieniem znajduje się na stronie orlik2012.pl. Dodatkowo do każdego z nich zakupiono niezbędny sprzęt: głównie piłki.

W gdańsku powstało 9 tego typu obiektów. Każdy z nich znajduje się przy szkole; są także do dyspozycji poza godzinami lekcji. Niektóre nawet do godz. 22. Nad każdym pieczę sprawuje animator. Obiekty udostępniane są bezpłatnie. Amatorzy sportu mogą przebierać się w szatni, ale muszą mieć odpowiednie obuwie do ćwiczeń, żeby nie zniszczyć nawierzchni boiska.

Boisko można zarezerwować. W niektórych przypadkach musi to zrobić grupa co najmniej 10 osób. Wówczas można z niego korzystać przez półtorej godziny. Każdy obiekt ma jednak inny regulamin, dlatego warto sprawdzać go indywidualnie. Różnią się między sobą zwłaszcza w kwestii korzystania z nich w weekendy.

Juniory czasem na zapisy

Również przy szkołach ulokowano 16 boisk wybudowanych z programu „JUNIOR Gdańsk 2012”. To była wspólna inicjatywa pomorskich biznesmenów i samorządowców. Przedsiębiorcy doinwestowali te inwestycje z własnych pieniędzy. I trzeba przyznać, że nie odbiegają pod względem infrastrukturalnym od Orlików.

One także są dostępne dla wszystkich chętnych poza godzinami lekcyjnymi, również w większości do godz. 22. Choć w przypadku niektórych z nich niekiedy trzeba uzgodnić korzystanie z dyrekcją. Jednak szkoły zapewniają, że nie robią nikomu przeszkód.

– Na jedno z nich mój mąż zabiera synów i wspólnie z dziećmi swojego kolegi mogą razem pograć w piłkę. Odkąd powstał ten obiekt, moi chłopcy znacznie częściej wychodzą z domu – cieszy się gdańszczanka Małgorzata Milewska. – Widziałam jakie tam są warunki i jestem pod wrażeniem. Kiedy ja chodziłam do szkoły, wszystko było poniszczone i nie chciało się na takich dziurach uprawiać żadnych dyscyplin. Teraz wszystko jest inne. Lepsze.

Oczywiście wszystkich korzystających z boisk obowiązują powszechnie przyjęte reguły. Nie można więc wchodzić z psami, jeździć na deskorolkach, spożywać tam posiłków, śmiecić i używać wulgaryzmów. Administratorzy szczególną uwagę zwracają na obuwie. Korki i kolce są zakazane. Niektóre szkoły umieściły w regulaminach nawet zakaz wchodzenia na wysokich obcasach, jeśli komuś przyszłoby do głowy ćwiczyć w takich butach.

Nie zawsze za darmo

Najwięcej, bo aż 28 nowych boisk w ostatnich w latach powstało jednak ze środków własnych miasta. – Inwestycje i sukcesywna modernizacja szkolnej infrastruktury sportowej są wyrazem codziennej troski o wszechstronny rozwój młodzieży, co znajduje swoje odzwierciedlenie w planach rozwoju i corocznym budżecie miasta – zapewniają urzędnicy gdańskiego magistratu.

Niestety nie zawsze z tej infrastruktury można korzystać bezpłatnie. Tak jest chociażby w przypadku Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 przy ul. Smoleńskiej, którego władze zastrzegły w regulaminie, że korzystanie z boisk poza godzinami zajęć szkolnych jest odpłatne. Dlatego warto najpierw upewnić się czy nikt nie będzie żądał od nas żadnych opłat.

Każdy może skorzystać

W przypadku tych obiektów również niekiedy dyrekcja wymaga uzyskania zgody, jednak często można tam przyjść o dowolnej porze dnia po zakończeniu szkolnych lekcji i jeśli boisko jest wolne, bez obaw z niego korzystać.

Dobrym pod tym względem przykładem jest kompleks boisk VIII Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Kartuskiej. Tamtejszy kierownik gospodarczy Krystyna Ignacek podkreśla, że nawet jeśli ktoś będzie chciał grać po śnieżycy, szkoła może mu udostępnić łopaty do odśnieżania.

– Na całej płycie mogą odbywać się jednocześnie trzy mecze koszykówki, piłki nożnej lub ręcznej – dodaje. – Nasza szkoła mieści się w centrum miasta. Wokół są osiedla, więc zainteresowanie było spore od początku. Nie musieliśmy nikogo zachęcać. Przeważnie w dni powszednie przychodzi młodzież, a w weekendy rodzice z dziećmi. Boisko jest otwarte o każdej porze dnia. Nie dysponujemy jednak oświetleniem, więc po zmroku nie ma sensu z niego korzystać. Założenie dyrekcji było od początku takie, by poza godzinami nauki i SKS-ami było to boisko do dyspozycji mieszkańców i nie będziemy pobierać za korzystanie z niego jakichkolwiek opłat. Na początku próbowaliśmy zamykać obiekt na noc, ale szybko przekonaliśmy się, że to niepotrzebne. Zresztą nie każdemu się to chyba spodobało, bo raz przecięto nam kłódkę. Bramy szkoły są otwarte do godz. 20, ale jeśli np. latem o godz. 20 na boisku są jeszcze dzieci, to nie wyganiamy ich stamtąd. Bardzo zależy nam na upowszechnianiu kultury fizycznej. W pobliżu boiska wkrótce zostanie uruchomiona zewnętrzna siłownia. I ona też będzie dostępna dla wszystkich.

Mikołaj Podolski

Oceń