Together Magazyn » Aktualności » Silnie działające leki pochodzenia roślinnego – czy można brać bez obaw?

Silnie działające leki pochodzenia roślinnego – czy można brać bez obaw?

W głowach wielu z nas pokutuje przekonanie o tym, że to, co naturalne, nie może być szkodliwe. Przekonani, że rośliny nie mają większego wpływu na zdrowie, z jednej strony chętnie sięgamy po nie jako po alternatywę dla środków syntetycznych, z drugiej – sceptycznie oceniamy ich terapeutyczną wartość.

Prawda jest nieco inna – natura obfituje w wiele zarówno korzystnych, jak i groźnych dla zdrowia roślin. Dobrze jest się orientować, które z nich naprawdę mogą nam zaszkodzić, zwłaszcza że część silnych preparatów ziołowych jest łatwo dostępna.

Rozleniwiający senes

Senes to popularne zioło przeczyszczające. A dokładnie – jego owoce (sennae fruicti sennsoides) albo liście (sennae folium). Zainteresowani efektem działania, nie wnikamy w jego mechanizmy. A jest ku czemu się zwrócić – senes jest jednym z najbardziej nadużywanych surowców roślinnych. Za działanie przeczyszczające senesu odpowiadają zawarte w nim glikozydy antrachinowe. Po przemianach następujących dopiero w okrężnicy, drażnią splot nerwów błony mięśniowej jelita, w ten sposób nasilając perystaltykę.
Nadużycia doprowadzają do:

  • zapalenia jelita grubego;
  • napadowych skurczy jelit;
  • przedłużających się krwawień miesięcznych u kobiet; atonii jelit, czyli ustania naturalnych ruchów perystaltycznych (najczęstszy i bardzo łatwy do „osiągnięcia” skutek nadużywania).

Jelita się rozleniwiają, wreszcie przestają pracować samodzielnie. Ten sam mechanizm działania wykazują: kora kruszyny (frangulae cortex) i kłącze rzewienia (rhei rhizoma).

Makiem zasiał… uzależnienie

Od słowa „opiaty” wieje trochę grozą, a na pewno przynosi (niepozbawione podstaw) skojarzenia ze światem narkotyków, mrocznym i raczej nie mającym wiele wspólnego z przeciętnym człowiekiem. Skojarzenia są prawdziwe, co do dostępności – można się spierać. Opiaty są to alkaloidy opium, do których zaliczamy kodeinę (0,5% zawartość opium) i morfinę (10%), i o ile kodeinę łatwo nabyć w każdej aptece pod postacią licznych środków przeciwbólowych i przeciwkaszlowych, morfina, znacznie silniejsza, bez poważnych wskazań lekarskich od ręki dostępna nie jest.

Opiaty to inaczej wysuszony na powietrzu sok, otrzymywany poprzez nacięcie niedojrzałych owoców maku lekarskiego.
Morfina stosowana jest w łagodzeniu ostrych bólów (np. towarzyszących chorobie nowotworowej). Łagodnie przeciwbólowa i przeciwkaszlowa kodeina, stosowana w zalecanych dawkach, ma niewielki potencjał uzależniający. Opiaty zażywane w dużych dawkach wykazują działanie euforyzujące. Tolerancja wówczas rozwija się szybko, a wraz z nią – uzależnienie.

Kolchicyna – lek i toksyna

Kolchicynę stosuje się w schorzeniu zwanym dną moczanową. Jest alkaloidem nasion ziemowita jesiennego (colchicum autumnale). Dna moczanowa to schorzenie związane z zapaleniem stawów, do którego dochodzi w wyniku nagromadzenie kryształków kwasu moczowego w tkankach, stawach i ścięgnach.
W dawkach leczniczych kolchicyna sprawdza się jako środek przeciwzapalny i hamujący wytwarzanie kwasu moczanowego. Kolchicyna jest niemniej silną trucizną, która nawet w trakcie leczenia odkłada się w tkankach.

Dochodzi do:

  • wzrostu ciśnienia;
  • uszkodzenia szpiku kostnego;
  • uszkodzenia błon śluzowych żołądka i jelit;
  • łysienia;
  • spadku odporności.
  • Choć wielu chorym pomaga znieść dolegliwości związane z dna moczanową (znaną szerzej jako podagra – jedna z jej odmian), nie można lekceważyć jej toksyczności i stosować przewlekłe.

    Glistnik jaskółcze ziele

    Łacińska nazwa glistnika (cholidonum) wywodzi się od słów coeli donum, czyli „dar niebios”. Czy faktycznie w każdym przypadku działa niczym boski prezent?

    Oto co potrafi jaskółcze ziele:

    • pomaga usuwać kurzajki, opryszczki, kłykciny, hemoroidy, zwalczać nużeńce;
    • znosi kolkę nerkową;
    • działa przeciwbiegunkowo, moczopędnie;
    • znosi napięcie nerwowe za pośrednictwem działania rozkurczowego na mięśnie;
    • przeciwdziała tworzeniu złogów w układzie żółciowym…

    Pojawiają się jednak doniesienia o szkodliwym działaniu na wątrobę (hepatotoksyczności) glistnika. Ponadto może on powodować zatrucia. Ryzyko dotyczy szczególnie dzieci oraz osób narkotyzujących się (glistnik pochodzi z rodziny roślin makowatych). Zioło to rośnie w przydrożach, rumowiskach, lasach, parkach, ogrodach, zaroślach, może więc zostać przypadkiem spożyte przez dzieci. Dochodzi wówczas do zaburzeń świadomości, wymiotów, śpiączki, a w najgorszych wypadkach – śmierci.

    Piękna i niebezpieczna

    Porastająca obrzeża leśne i lasy wilcza jagoda, czyli atropa belladonna, wzięła swoją nazwę od słów: atropos (imię greckiej bogini przecinającej nić życia) i belladonna („piękna pani”). Etymologia nazwy tej rośliny to pierwszy krok do zrozumienia jej właściwości. Otóż mimo zachęcającego wyglądu (ciemne, apetyczne jagody), jest w całości trująca. Z jej części (nasion, liści, korzeni etc) abstrahowane są hioscyna i skopolamina, alkaloidy tropanowe, które w dużych dawkach wykazują silną toksyczność. Hioscyna jest składnikiem powszechnie dostępnego leku stosowanego w stanach skurczowych jelit. Szczególnie cierpiące na comiesięczne bóle panie często sięgają po tabletki z hioscyną.

    W dużych dawkach hioscyna powoduje:

    • halucynacje;
    • tachykardię – przyspieszenie rytmu serca;
    • pobudzenie ruchowe albo paraliż;
    • niepokój, dezorientację;
    • śpiączkę.

    Hioscyna i skopolamina znajdują się także w innych roślinach pospolitych: bieluniu dziędzierzawie (Datura stramonium), oraz lulku czarnym(Hyoscyamus niger). Uwaga na dzieci podczas spacerów!

    Na problemy sercowe

    Choroby sercowe leczy się nie tylko środkami syntetycznymi, ale i ziołowymi. Do tych ostatnich zalicza się naparstnicę wełnistą (digitalis lanata) oraz konwalię majową (convalliaria majalis). Z roślin tych izolowane są tzw. glikozydy nasercowe. To one decydują o leczniczym działaniu preparatów, w których skład wchodzą, i to one odpowiadają za ich silną toksyczność. Leki zawierające glikozydy otrzymamy, posiadając receptę, ale na aptecznych półkach nie brakuje i preparatów, które jej nie wymagają. W obydwu przypadkach należy ściśle przestrzegać zaleceń odnośnie stosowania.

    Przedawkowanie glikozydów wiąże się z:

    • wymiotami, nudnościami, biegunką;
    • nadmiernym spowolnieniem rytmu serca;
    • zaburzeniami widzenia: kolorów oraz ostrości;
    • zaburzeniami świadomości.
    • Poważne przedawkowanie może skończyć się nawet śmiercią.
    Oceń
Szanowni Państwo,
Together Magazyn

W dniu 25 maja 2018 r. weszło w życie Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO), czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE. Jego celem jest unowocześnienie oraz ujednolicenie regulacji dotyczących ochrony danych osobowych obowiązujących na terenie Unii Europejskiej.

Niezbędne pliki cookies

Aby strona działała poprawnie pliki cookie powinny być włączone przez cały czas.

Pliki cookie innych firm

Włączenie tych plików cookie pomaga nam ulepszać naszą stronę.