Zapewne każdy z trójmiejskich plażowiczów nie raz z zaciekawieniem obserwował siatkarzy grających na plaży. Wielu się tylko przygląda, rzadko kiedy motywując się do działania. Wielka szkoda, bo siatkówka plażowa, jak mało która dyscyplina, pozwala na połączenie uwielbianego przez Polaków plażowania z tak ważną dla zdrowia aktywnością ruchową. Bez wątpienia jest to jeden z najlepszych sposobów na utrzymanie formy w wakacje. Może więc warto zacząć?
Halówka a plażówka
Dla fanów tradycyjnej siatkówki na hali plażówka może się okazać nie lada wyzwaniem, ale jednocześnie ogromną frajdą. Jej podstawową zaletą jest mniejsza podatność na kontuzje. Popularna plażówka to właściwie zupełnie inna dyscyplina. Od 1996 roku jest zresztą osobną konkurencją olimpijską. W porównaniu z tzw. halówką tradycyjny zespół do gry na plaży składa z dwóch osób, a mecz toczy się do dwóch wygranych setów. Pierwsze dwa sety są rozgrywane do 21 punktów, a trzeci, decydujący set – do 15. Trudno się dziwić – plac gry jest niewiele mniejszy od tradycyjnego boiska na hali, co sprawia, że trzeba się porządnie nabiegać za piłką. Wymaga to przede wszystkim umiejętnego rozłożenia sił, gdyż gra na piasku znacznie szybciej męczy niż ta na hali.
Siatkówka plażowa dobra na start
Gra na plaży to dobre rozwiązanie dla osób, które dopiero uczą się tego sportu. Jest ona zdecydowanie mniej wymagająca fizycznie, a przede wszystkim – nie przeciąża stawów tak bardzo jak gra na parkiecie. Stwarza też okazję do zawalczenia o każdą piłkę, upadki na piach nie są bowiem szczególnie bolesne. Jednocześnie jest to forma treningu, która pozwala na ćwiczenie koordynacji i zwinności, a przy tym idealnie wzmacnia mięśnie. Nie mówiąc o tym, że po wysiłku można się wykąpać w orzeźwiającej, morskiej wodzie…
Przystosowanie do warunków
W przeciwieństwie do gry na hali, plażówka wymaga przystosowania się do panujących warunków. Najistotniejszym elementem układanki jest wiatr, który może znacznie namieszać w plażowej rozgrywce. Wprawni gracze z łatwością odczytują, jak podmuchy wpływają na lot piłki. Jednak nie tylko wiatr potrafi dać się we znaki. Podłoże boiska to kolejna istotna zmienna. Naturalny piach na plaży różni się od sztucznie usypanego boiska w mieście, choć odmienności dostrzegają jedynie doświadczeni gracze. Dla spragnionych słońca plażowiczów upał nie stanowi większego problemu. Niemniej dla siatkarzy plażowych może być znacznie bardziej uciążliwy, a nawet niebezpieczny. Aby uniknąć odwodnienia, należy przede wszystkim wypić jak największą ilość wody. Ponadto w skrajnie upalne dni najlepiej wyposażyć się w czapkę z daszkiem w jasnym kolorze, który odbija promienie słoneczne.
Co z dziećmi?
Każdy rodzic – oprócz podstawowych plażowych zabawek, jak wiaderko i łopatka – powinien mieć piłkę do siatkówki plażowej. Plaża to idealne miejsce do nauki tego sportu, a zacząć można już od najmłodszych lat. To idealna okazja do wspólnej zabawy w rodzinnym gronie. W porównaniu z piłką do gry na hali, piłka do plażówki jest zdecydowanie bardziej miękka. Dzięki temu dziecko nie zrazi się do tego sportu, nawet jeżeli nie zdąży odbić piłki i zostanie nią przypadkowo uderzone.
W wakacje na zatłoczonych plażach trudno jest znaleźć choć trochę przestrzeni do gry. Zazwyczaj nie da się uniknąć przeszkadzania innym plażowiczom. Ale dla chcącego nic trudnego, nie warto więc się zrażać. Najwięcej przestrzeni dla amatorów siatkówki znajdziemy na wydzielonych boiskach lub bezpośrednio obok nich. Ponadto przy okazji turniejów na plaży organizowane są liczne konkursy i zabawy ruchowe dla najmłodszych. Dlatego też zanim wybierzemy plażę, warto się zorientować, gdzie danego dnia będzie rozgrywany turniej.
Siatkówka plażowa w Trójmieście
Trójmiejskie plaże oferują idealne warunki do uprawiania tej dyscypliny sportu. Miękki, przyjemny w dotyku piach to idealne podłoże do gry. Dlatego też w licznych punktach w Gdańsku, Sopocie oraz w Gdyni są rozstawione siatki do gry. W niektórych miejscach znajdują się w pełni wyposażone boiska, w innych – jedynie słupki wbite w piasek. W przypadku tych ostatnich należy mieć własny sprzęt lub wypożyczyć go z MOSiR-u bądź WOPR-u. Do najbardziej popularnych punktów należy plaża w Brzeźnie, gdzie po obydwu stronach mola znajdziemy w pełni przygotowane boiska do siatkówki. Podążając w stronę Gdyni, możemy zagrać w Jelitkowie, w Sopocie (niedaleko Zatoki Sztuki) oraz na gdyńskiej plaży miejskiej (niedaleko głównego wejścia). Z roku na rok rośnie liczba boisk na plaży. O ogromnej popularności tej dyscypliny świadczy fakt, że w niektórych ośrodkach na terenie miasta wybudowane zostały sztuczne boiska, jak chociażby w Narodowym Centrum Żeglarstwa na Górkach Zachodnich czy w gdańskim schronisku młodzieżowym przy al. Grunwaldzkiej. Dla osób lubiących rywalizację organizowane są liczne turnieje w Gdańsku, Sopocie i w Gdyni. Na większości imprez mile widziani są zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści. Zapaleni gracze mogą podczas wakacji wywalczyć niejeden puchar, wygrać ciekawe nagrody oraz zabłysnąć, zwyciężając w klasyfikacji ogólnej.
Tekst: Milena Rudzińska
