Do restauracji z widokiem wraca się nie tylko z powodu dobrej kuchni czy miłej obsługi. Taki widok pozwala odpocząć po dniu spędzonym w przebodźcowanej rzeczywistości i zjeść posiłek w odpowiedniej atmosferze. Widok za oknem prowokuje do tego, żeby odłożyć telefon, oddać się obserwacji otoczenia, rozmowie bądź obcowaniu z własnymi myślami. Potrafi zaciekawić historią miejsca, w którym się akurat znajdujemy. Tworzy kontekst.
W cyklu „restauracja z widokiem” odwiedzamy zatem miejsca, gdzie serwuje się gościom nie tylko posiłek, ale też widoki właśnie. Celowo nie kategoryzujemy ich na te piękne i te pozostałe, ale rozszerzamy o: ciekawe, nieoczywiste, relaksujące, intrygujące.
Restauracja Vidokova znajduje się na czwartym piętrze budynku Muzeum II Wojny Światowej. Jest polecana nie tylko zwiedzającym muzeum, ale wszystkim spragnionym zapierających dech w piersiach i – co warte podkreślenia – wcale nie tak nieoczywistych widoków na Gdańsk. Nowocześnie zaprojektowane wnętrza to królestwo eklektyzmu, a przemyślana konstrukcja dachu daje poczucie relaksacyjnej podniebnej wycieczki. Sala główna zapewnia do 120 miejsc siedzących lub do 180 miejsc na event koktajlowy. Dodatkowym atutem jest piękna antresola – a na niej kawiarnia wraz z oddzielnym barem dla 50 gości.
Widok z Vidokowej
Przeszklony dach restauracji i rozciągające się na całej ścianie okna wychodzą wprost na tętniące życiem współczesny Gdańsk. Panorama jest bardzo nieoczywista, widać bowiem fragment „starego miasta”, który płynnie przechodzi w jego nową część od strony stoczni i pokrytych lasem morenowych wzgórz. Wszystko okraszone nutą historii, która otacza Muzeum II Wojny Światowej. W Vidokovej można się delektować nie tylko pięknym widokiem Gdańska, ale również obrazami Rafal Kilimnika – artysty malarza, który tworzy klimatyczne impresjonistyczne abstrakcje farbami na płótnie. Jego galeria na co dzień zdobi wnętrza restauracji.
W kuchni rządzi
Rodowity torunianin – to właśnie w rodzie Kopernika zaczęła się jego przygoda z kuchnią. Radosław Kamiński pracował i rozwijał swój kunszt w prestiżowych toruńskich restauracjach. Jego zamiłowanie do tradycyjnej kuchni polskiej oraz łączenia niebanalnych smaków i aromatów to właśnie ta szczypta szaleństwa, bez którego menu restauracyjne byłoby pozbawione wyrazu. Ciężko za nim nadążyć szczególnie jesienią i zimą, kiedy szaleje w kuchni z autorską przyprawą piernikową w dłoni i tworzy dania do tej pory w Gdańsku niespotykane.
Mocny punkt w menu
Udko z kaczki, kopytka, czerwona kapusta ze śliwką plus sos piernikowy z żurawiną. Nigdy nie wychodzi z mody, a goście nigdy nie przestają pytać o to danie.
Wyjątkowy punkt w menu
Połączenie smaków dawnej kuchni pomorza z flagowymi regionalnymi produktami. Toruńskie i nadmorskie smaki zaskakują podniebienia. Vidokova zaprasza na tatar z wędzonego łososia z piklowaną szalotką | chrzanem | gorczycą | creme fraiche | kawiorem. W poszukiwaniu niebanalnych smaków bez wahania korzysta się tu z dawnych przepisów kuchni polskiej i pomorskiej, aranżując je w nowoczesny sposób.
Widoki na przyszłość
Vidokova ma ogromny potencjał, jeśli chodzi o imprezy okolicznościowe. Taką ofertę pieczołowicie przygotowano i zaproponowano gościom. Duża, doskonale oświetlona sala, możliwa do podzielenia na osobne przestrzenie lub dostępna w całej okazałości jest doskonałym miejscem na wszelkie imprezy okolicznościowe, spotkania rodzinne, jubileusze, koncerty, wesela, śluby, no a potem chrzciny.