Wielkimi krokami nadchodzi wyczekiwany przez Polaków długi weekend majowy, a tym samym rozpoczęcie sezonu grillowego. Pieczone kiełbasy, karkówka czy szaszłyki to dla większości podstawa udanego barbecue. Jednak czy przyrządzone w ten sposób potrawy nie zaszkodzą zdrowiu? Czy odchudzając się można nadal smacznie spędzić długi weekend majowy? Ekspert podpowiada co zrobić, aby majówka była zdrowa i smaczna.
Według badania przeprowadzonego przez GfK , wynika, że ponad 40% Polaków powyżej 15 roku życia spędzi długi weekend majowy na biesiadzie grillowej[1]. Cieplejsze dni, towarzystwo najbliższych i smaczne jedzenie sprawiają, że Polacy chętnie spędzają majówkowy weekend na zewnątrz. Ale czy grillowanie może wpłynąć na zdrowie? Jak podaje literatura medyczna, na organizm człowieka w znacznej mierze oddziałują zanieczyszczenia środowiska. Wśród nich powszechnie występującymi są wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) – są to związki o udokumentowanym działaniu mutagennym i kancerogennym, powodujące zwiększone ryzyko rozwoju chorób nowotworowych. Jednym ze źródeł emisji związków z grupy WWA do środowiska czy żywności jest spalanie różnych substancji, począwszy od drewna, przez papierosy, po… grilla.[2] „Można minimalizować wpływ tych zagrożeń poprzez używanie odpowiednich przypraw. A więc jak już decydujemy się na małe odstępsto od zdrowej diety, warto to zrobić ze smakiem. Dlatego tą jedną kiełbaskę czy kawałek karkówki warto przyprawić kminkiem, kolendrą, imbirem, rozmarynem lub kurkumą, które to charakteryzują się własciwościami antyoksydacyjnymi” – wyjaśnia Monika Honory, holistyczny ekspert ds. żywienia.
Innym aspektem grillowania, które może wpływać na zdrowie, jest kaloryczność spożywanych posiłków. Kilkugodzinna, zakrapiana lekkim alkoholem biesiada, może także obciążyć żołądek oraz wątrobę. Osoby walczące z kilkoma nadmiernymi kilogramami powinny w sposób przemyślany podejść do sprawy przygotowania posiłków na weekend majowy. ”Z jakich produktów spożywczych nie jesteśmy w stanie zrezygnować w tym czasie? To pierwsze pytanie, które powinniśmy sobie zadać na początku przygotowań” – radzi Monika Honory. „O wiele łatwiej jest stworzyć przepisy i modyfikować je mając podstawę, czyli bazę ulubionych produktów. Dzięki temu możemy w świadomy sposób wymienić jedne produkty na inne lub zmienić postać ich przygotowania. Dlatego też proponuję, aby zamiast kiełbaski z grilla przygotować pyszną i sycącą zupę na bazie kiełbasy i boczku” – radzi Monika Honory, ekspert ds. żywienia. „Mój przepis na Cyganówkę jest dowodem na to, iż można przełamać stereotypy, a przy tym chudnąć. Intensywny zapach, a także smak Cyganówki pozwala zaspokoić podniebienia, nawet te najbardziej wymagające. Dość duża ilość naturalnego tłuszczu uzyskana z gotowanego boczku, sprawi, że nawet przez chwilę nie pomyślicie o tradycyjnej kiełbasie z grilla” – podpowiada Monika Honory, ekspert ds. żywienia. W trakcie weekendu majowego warto więc poeksperymentować w kuchni, stworzyć własne, niepowtarzalne kombinacje w formie zupy na ulubionych produktach. Jest to świetny sposób, aby zdrowo i smacznie spędzić ten czas, nie rezygnując z przyjemności, a przy tym tracić kilogramy.
Zupy coraz częściej goszczą na stołach Polaków. Dzięki swoim cennym właściwościom m.in. takim jak oczyszczanie, nawadnianie organizmu, a także przyspieszanie przemiany materii mogą pomóc wyregulować odpowiedni rytm pracy jelit, a także podkręcić metabolizm, który wraz z wiekiem naturalnie spowalnia. Lekkostrawna i nie ograniczona w składniki postać zup, może być stosowana przy różnych schorzeniach układu pokarmowego. „Warto zwrócić uwagę na fakt, iż produkty gotowane są o wiele delikatniejsze dla żołądka, nie są narażone na dodatek niekorzystnych dla organizmu związków”- dodaje ekspertka.