Jako rodzic pewnie nie raz zastanawiałeś się, dlaczego twoje dziecko upiera się przy pewnych aspektach związanych z jedzeniem. Chce jeść tylko rączkami, zawsze chce być karmione, domaga się, by pokarmy były dokładnie zmiksowane (chociaż jest już kilkulatkiem), je tylko produkty z wybranych grup, a owoce i warzywa zjada wyłącznie w formie puree z tubki. Ktoś mógłby stwierdzić, że to nawyki, których natychmiast trzeba się pozbyć – bo dziecko już jest za duże i nie wypada, bo wpłynie to niekorzystnie na jego zgryz i artykulację. Możesz usłyszeć też, że dajesz dziecku zbyt dużo swobody, że powinieneś być surowszy i postawić na swoim…
Preferencje dziecka
Jako rodzic wiesz jednak, że wykluczenie tych wszystkich nawyków nie jest łatwe – wiesz to, bo już nie raz próbowałeś odzwyczaić od nich swoje dziecko. Za każdym razem napotykałeś opór, niechęć i lęk. Musisz wiedzieć, że preferencje twojego dziecka mogą być wynikiem jego słabych umiejętności w zakresie przyjmowania pokarmów lub nieprawidłowości w sferze przetwarzania sensorycznego – a więc to niekoniecznie tak, że popełniłeś jakiś błąd, jak to wszyscy zwykli mówić. Dzieci, które słabo radzą sobie ze sztućcami, wolą jeść rękoma. Jeśli oferowana łyżeczka jest źle dobrana, maluchy – zamiast męczyć się przy jedzeniu zupy, mogą domagać się karmienia. W przypadku niskiej sprawności aparatu artykulacyjnego, nadwrażliwości dotykowej wnętrza jamy ustnej czy przykrótkiego wędzidełka podjęzykowego, które wpłynie na zdolność obrabiania pokarmu w buzi, bardzo często obserwuje się preferencję konsystencji płynnych i papkowatych. Jeśli przeszkoda nie zostanie usunięta, preferencja ta utrzyma się cały czas.
Przewidywalność pokarmu
Domaganie się jedzenia warzyw i owoców z tubki również może być spowodowane wieloma czynnikami. Generalnie jako rodzice zwykle się tym nie martwimy, bo producenci obiecują nam w składzie 100% warzyw i owoców. Musimy jednak pamiętać, że owoc lub warzywo w postaci koktajlu czy papki to coś zupełnie innego, niż chrupanie świeżego jabłka czy surowej marchewki. Niemniej to, co w tubce czy słoiku, zawsze taką samą konsystencję, smak, kolor i wygląd. Jest to pokarm bardzo bezpieczny dla dziecka, bo przewidywalny – dlatego wybiera go chętniej niż przygotowany przez ciebie mus owocowy. Jedzenie bezpośrednio z tubki sprawia też, że dziecko nie widzi oraz nie czuje pokarmu, przez co jego smak jest mniej wyrazisty. Patrzenie na jedzenie może być problemem dla dzieci nadwrażliwych na zapachy, smaki czy kolor pokarmu. Jeśli jedzą go z tubki, omijają te nieprzyjemne wrażenia sensoryczne. Warto też zauważyć, że jedzenie z tubki opiera się wyłącznie na ssaniu, czyli bardzo podstawowym aspekcie pobierania pokarmu. Jeśli dziecko będzie miało np. problem z przeżuwaniem, to będzie tę metodę preferowało.
Każde zachowanie dziecka ma swoje uzasadnienie – musimy o tym pamiętać. Jako rodzice nie powinniśmy nadmiernie się krytykować, lecz szukać rozwiązania. Musimy dowiedzieć się, gdzie szukać pomocy i absolutnie nie dać sobie wmówić, że „to normalne w jego wieku, minie”… Czasami dziecko nie chce jeść, bo najnormalniej w świecie nie potrafi i nie może.