Czystek, chlorella, spirulina, korzeń maca – te i wiele innych produktów w ostatnich miesiącach podbijają rynek zdrowej żywności w Polsce. Spirulina czy chlorella to nic innego jak sproszkowane glony morskie bogate w różne wartości odżywcze. Dużo łatwo przyswajalnego białka, tak ważnego dla sportowców czy osób trenujących, witaminy A, D czy B12, sporo żelaza czy magnezu.
– Czystek to zioło pochodzące z Bałkanów, któremu przypisuje się niezliczone właściwości lecznicze. Jednak badania naukowe są bezlitosne dla tych właściwości i podkreślają głównie działanie antybakteryjne. Zapalenie gardła, angina czy infekcje układu moczowego – to jak najbardziej wskazania do picia naparów z czystka, ale może warto przyjrzeć się kilku produktom, którym z pełną odpowiedzialnością i na podstawie swojego doświadczenia i wiedzy nadałabym miano polskich superfoods – mówi pani Katarzyna, dietetyczka i właścicielka Zielonyspichlerz.pl – sklepu ze zdrową żywnością.
Kasza jaglana – powstaje z obłuszczonego ziarna prosa. Jest naturalnie bezglutenowa, zalecana w diecie lekkostrawnej. Nie zakwasza organizmu i ma wysoką zawartość krzemu, który dobrze wpływa na zdrowie włosów czy paznokci.
Kasza gryczana niepalona – powstaje z obłuszczonych ziaren gryki. Niegdyś pokarm biedaków, dziś gości na salonach w towarzystwie prawdzików czy pasztetu z dyni. Naturalnie bezglutenowa, zawiera lizynę i tryptofan – to aminokwasy, których nie wytwarza nasz organizm, a są nam niezbędne. Jest też niskokaloryczna, dlatego warto zachęcić osoby dbające o linię do włączenia jej do codziennej diety.
Olej lniany i siemię lniane – to bardzo bogate źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, omega-6 i omega-9. To dzięki nim obniżamy stężenie „złego” cholesterolu i wspomagamy pracę układu sercowo-naczyniowego. Wysoka zawartość witaminy E, zwanej witaminą młodości, zmniejsza ryzyko zachorowania na schorzenia wieńcowe, co zostało już potwierdzone badaniami naukowymi.
Klienci często kupują orzechy brazylijskie czy orzechy nerkowca, a my zawsze namawiamy do pochylenia się nad rosnącymi w Polsce orzechami laskowymi czy włoskimi – mówi Pani Katarzyna. Są tłuste, więc nie powinniśmy się nimi objadać ponad miarę, ale ten tłuszcz to samo zdrowie – mówi pani Katarzyna. Już kilka orzechów włoskich dziennie pokrywa zapotrzebowanie na kwasy omega-3. Są źródłem wapnia czy żelaza, ale mają też silne właściwości bakteriobójcze, dlatego warto o nich pamiętać przy zakażeniach paciorkowcem czy gronkowcem.
– Stwierdzenie, że orzechy to dobry przyjaciel zdrowych włosów i paznokci, wcale nie jest przesadzone – mówi Pani Katarzyna. – Probiotyki – tak chętnie kupowane w aptekach – proponujemy zastąpić produktami kiszonymi. Kapusta czy ogórki kiszone to świetne źródło tychże. Podobnie jak soki z kiszonych warzyw: buraków, kapusty, ale też selera czy brokułów.
Tłuszcz kokosowy, czy inaczej: olej kokosowy, to kolejny bardzo modny ostatnio produkt w segmencie zdrowej żywności.
– Tylko dlaczego tak łatwo zapomnieliśmy o oleju rzepakowym, gdzie „Polska rzepakiem stoi”? – zastanawia się Pani Katarzyna. – Mało tego: olej rzepakowy jest drugim w kolejności pod względem zawartości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, omega-6, omega-9 po – tak chętnie kupowanym – zimnotłoczonym oleju lnianym, jak również drugim pod względem zawartości kwasu linolenowego zaraz za oliwą z oliwek. Takich produktów jak powyżej wymienione jest znacznie więcej, dlatego zachęcam do jak najszerszego wykorzystywania produktów, które rosną regionalnie. Przyprawy czy zioła i herbatki ziołowe Dary Natury w większości są wytwarzane z roślin uprawianych na Podlasiu. Miody, które sprzedajemy w naszym sklepie, są pozyskiwane przede wszystkim z Polski, choć miód Manuka, pochodzący z Australi czy Nowej Zelandii, też można otrzymać w Zielonyspichlerz.pl.
Podsumowując, korzystajmy z bogactwa produktów dostępnych w dobrze zaopatrzonym sklepie ze zdrową żywnością, ale jeśli tylko jest to możliwe, wybierajmy te, które rosną nieopodal miejsc, w których żyjemy.