Jedni wyrzucają go z jadłospisu z powodu choroby (celiakii), inni z racji nietolerancji na tle alergicznym czy nadwrażliwości, a są i tacy, którzy pozbywają się go po prostu z powodu mody – w celach zdrowotnych. Jakiekolwiek nie byłyby przesłanki, którymi kierują się te osoby, wszystkie mają podobne dążenie – wyeliminować go z diety.
Czym jest gluten?
Gluten, bo to o nim mowa, to mieszanina białek roślinnych, glutenin i prolamin, znajdujących się m.in. w ziarnach żyta, pszenicy, jęczmienia i owsa. W ostatnim czasie unikanie glutenu stało się modne, jednak dla wielu chorych na celiakię lub chorobę Dühringa albo tych uczulonych na gluten stało się to po prostu koniecznością.
Pszenica – samo zło?
Przeciwnicy ideologiczni glutenu podkreślają, że białko to jest ciężkostrawne i może uszkadzać jelita, a ludzie byliby zdrowsi, gdyby całkowicie z niego zrezygnowali. W nietolerancji glutenu upatruje się wręcz nowej epidemii XXI wieku. Szczególnie pszenica stała się celem ataku wielu dietetyków i naukowców, którzy dowiedli jej szkodliwości z racji licznych modyfikacji genetycznych, jakim była poddawana w ostatnich kilkudziesięciu latach.
Dziś zboża są genetycznie modyfikowane, by zwiększyć w nich zawartość glutenu, który jest wykorzystywany na szeroką skalę w przemyśle spożywczym i dodawany do wielu produktów, takich jak: wędliny, przyprawy, żywność przetworzona. Tymczasem jeszcze niedawno gluten można było spotkać tylko w zbożach i ich przetworach.
Gluten free
Produkty naturalnie bezglutenowe to: mięso, ryby, jaja, owoce, warzywa, rośliny strączkowe, nasiona i orzechy, kukurydza, proso (kasza jaglana), amarantus, komosa ryżowa, ryż, gryka (kasza gryczana), ziemniaki, soja, tapioka, maniok, sago, sorgo, teff, a także tłuszcze, mleko oraz produkty gotowe, niezawierające glutenu (np. bezglutenowe wędliny czy nabiał). Jeśli jednak nie mamy pewności, że dany produkt nie zawiera glutenu, lepiej nie ryzykować i nie kupować.
Jak żyć bez glutenu?
Inaczej wygląda sytuacja, gdy rezygnacja z glutenu nie jest podyktowana medycznymi przesłankami, a inaczej, jeśli nasze dziecko cierpi na którąś z chorób „odglutenowych” albo na nietolerancję glutenu. W tym drugim przypadku przygotowanie posiłków dla malucha może być dla rodziców prawdziwym wyzwaniem. Musimy bowiem robić wszystko, aby nie doszło do zanieczyszczenia glutenem dań i produktów przeznaczonych dla dziecka na diecie bezglutenowej. Dlatego też najlepiej trzymać je w osobnym, wyznaczonym do tego miejscu i gotować, używając wydzielonych naczyń.
Większe kłopoty zaczynają się na etapie przedszkolnej, a potem szkolnej stołówki. Jednak wszystko jest do zrobienia, jeśli przygotujemy wcześniej dziecko i placówkę. Upewnijmy się przed zapisaniem dziecka do danej instytucji, że jej dyrekcja jest w stanie sprostać tej sytuacji. Dziecko z kolei powinno mieć świadomość swojej choroby, ale nie być przez nią wykluczane z życia społecznego. Przede wszystkim nauczmy naszą pociechę kilku ważnych zasad, aby nie jadło niepewnych produktów i nie przyjmowało poczęstunków. Zapewnijmy maluchowi alternatywne, smaczne i zdrowe przekąski, aby nie czuł się „inny” i również mógł poczęstować kolegów swoimi smakołykami.
Bezglutenowe zakupy
Na szczęście na półkach sklepowych pojawia się coraz więcej produktów certyfikowanych (ze znakiem przekreślonego kłosa), co daje nam gwarancję, że produkt jest bezglutenowy. W niektórych supermarketach powstają nawet całe działy dla bezglutenowców. Takie produkty można kupić głównie w sklepach ze zdrową żywnością oraz w sklepach internetowych, gdzie wybór wszelkich artykułów jest przeogromny. Pamiętajmy jednak, by nie tracić czujności i zawsze czytać skład produktów.
Bez glutenu, ale zdrowo
Zdaniem wielu lekarzy rezygnacja z glutenu bez jasnych wskazań medycznych może być szkodliwa i prowadzić do niedoborów ważnych składników odżywczych, tj.: błonnika, żelaza i witamin z grupy B. Jednakże jeśli dieta jest prawidłowo zbilansowana, nie ma powodu do obaw. Mąki bezglutenowe zawierają o wiele mniej białka i witamin (głównie z grupy B) oraz niektórych składników mineralnych, (magnez, żelazo i cynk), niż mąki glutenowe – pszenna i żytnia. Dlatego też dietę bezglutenową warto wzbogacić o produkty zawierające te składniki, takie jak orzechy, ziarna i kasze (gryczana, jaglana), niełuskany ryż, soja, pestki słonecznika, sezam.
Zasada 5 U
„Zasada pięciu U” opracowana została przez prof. Stanisława Bergera. Wg tej zasady dieta bezglutenowa powinna być:
- Urozmaicona – w każdym posiłku należy spożywać produkty ze wszystkich grup żywnościowych,
- Umiarkowana – czego wyznacznikiem jest prawidłowa masa ciała,
- Uregulowana – trzeba się starać, by liczba i częstotliwość posiłków w ciągu dnia była w miarę stała,
- Unikamy – nadmiaru soli, cukru oraz tłuszczu,
- Uprawiamy – sporty lub codziennie spacerujemy, by poprzez ruch korzystnie wpływać na perystaltykę jelit.
Trudno jednak nie zauważyć, że te dyrektywy powinno się stosować przy każdej zdrowe diecie.
Trzymać zdrowy dystans
Dieta bezglutenowa lansowana jest w niektórych kręgach (zwłaszcza celebryckich) jako moda na dobre samopoczucie, odchudzanie, zdrowy styl życia i bycie fit. Eksperci od zdrowego żywienia przekonują jednak, że warto zachować dystans do dietetycznych nowinek, zwłaszcza gdy dotyczy to żywienia dzieci.