Together Magazyn » Art. zewnętrzny » Aplikacje monitorujące COVID-19
photo--cebafeee

Aplikacje monitorujące COVID-19

Intensywność rozprzestrzeniania się infekcji wirusem SARS-CoV-2 znacząco spadła w porównaniu ze stanem sprzed roku, niemniej jednak wciąż jest to zagadnienie, którego nie można lekceważyć. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt trwającego sezonu urlopowego i czekającego nas niedługo dosyć niebezpiecznego momentu, jakim jest powrót dzieci do szkół — a te dwa czynniki bez wątpienia i podobnie jak przed rokiem, przyczynią się do nagłego skoku liczby zakażeń.

Ale sama liczba zakażeń to jeszcze nie wszystko — tak naprawdę nie mówi nam ona o niczym istotnym. O wiele ważniejsze byłoby prezentowanie informacji dotyczące skupisk osób zainfekowanych, miast z najwyższym wskaźnikiem, czy też nawet przedstawianie danych w trybie rzeczywistym. Czy to brzmi jak fantazja? Otóż niekoniecznie — na rynku jest bowiem kilka narzędzi, które umożliwiają uzyskanie odpowiednich danych. Oczywiście spora część z nich to strony internetowe o mocno analitycznym charakterze, które raczej nie nadają się do użytkowania przez osoby postronne — nie są to bowiem dane przeznaczone dla amatorów.

Niemniej jednak całkiem spora liczba twórców aplikacji mobilnych postarała się utworzyć narzędzia nie tylko obsługujące VulkanBet kasyno bonus bez depozytu i inne kasyna online, ale także przekazujące nam interesujące dane pomocne w codziennym funkcjonowaniu. Właśnie takie aplikacje mobilne chcemy Wam dziś zaprezentować. Niektóre z nich z pewnością mogą się przydać każdemu z nas!

Aplikacje do monitorowania rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2

Wśród szerokiego grona aplikacji możemy wyróżnić dwa zasadnicze rodzaje:

  • Aplikacje oficjalne, opracowane przez organy rządowe.
  • Aplikacje nieoficjalne, których autorami są osoby niepowiązane w żaden sposób z instytucjami rządowymi.

Które są lepsze? To już zależy od indywidualnych upodobań użytkownika oraz zastosowania, którego oczekuje on od danego narzędzia. Dlatego też pora przyjrzeć się kilku najciekawszym naszym zdaniem aplikacjom, które mogą stanowić dla nas pomoc w codziennych zmaganiach z COVID-19.

Kwarantanna domowa

Życzymy każdemu, żeby nie musiał korzystać z tego konkretnego narzędzia — jest to bowiem aplikacja przeznaczona dla osób, które z różnych powodów zostały poddane obowiązkowej kwarantannie w domu. Najczęstszym powodem, jest oczywiście podejrzenie infekcji wirusem SARS-CoV-2, na przykład poprzez świadomy bądź nieświadomy kontakt z osobą zakażoną.

Niezależnie od tego jest to opublikowana przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oficjalna aplikacja mająca na celu ułatwienie procesu kwarantanny. Pozwala ona na przykład na monitorowanie miejsca pobytu osoby będącej na kwarantannie, ocenę stanu zdrowia oraz kontakt z pracownikiem służby zdrowia lub psychologiem w razie potrzeby. Co więcej — jest to narzędzie obowiązkowe w sytuacji, gdy zostaniesz skierowany na przymusową kwarantannę w związku z potencjalnym zainfekowaniem się wirusem SARS-CoV-2. A więc nie tylko możesz grać sobie bez przeszkód w kasynie Vulkan Bet, ale także musisz spełnić pewne wymogi formalne!

STOP COVID — ProteGo Safe

To druga z oficjalnych aplikacji mobilnych opublikowanych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. STOP COVID — ProteGo Safe w zamyśle ma chronić użytkowników przed kontaktem z osobami zarażonymi. Jak to działa? W bardzo prosty sposób. Aplikacja potrzebuje dostępu do łączności Bluetooth. Monitoruje otoczenie telefonu użytkownika i wykrywa inne osoby korzystające z tej samej aplikacji. W przypadku stwierdzenia zarażenia dane z systemu zdrowia  automatycznie przekazywane są do aplikacji i w takim przypadku użytkownik, który w trakcie ostatnich 14 dni miał kontakt z osobą zarażoną, otrzymuje na ten temat stosowne powiadomienie. Oczywiście działa to jedynie wtedy, gdy osoba zarażona korzystała z aplikacji STOP COVID — ProteGo Safe i zarejestrowała się w systemie.

Sama aplikacja wymaga dość rozbudowanych uprawnień do telefonu, jednak zgodnie z zapewnieniami twórców wykorzystywane są one jedynie do zapewnienia zaplanowanej funkcjonalności — a żadne dane użytkownika nie są nigdzie wysyłane.

Oprócz tego STOP COVID — ProteGo Safe zawiera pełne dane na temat bieżącej wartości zakażeń, a także wygodną w użyciu mapę powiatów, dzięki której możesz sprawdzić sytuację w Twojej okolicy lub w rejonie, do którego się udajesz.

Covitcher

Jest to bardzo proste narzędzie autorstwa polskich programistów, które służy do monitorowania stanu pacjentów przebywających w domu — nie tylko na kwarantannie, ale także już ze stwierdzoną infekcją. Tak naprawdę to składa się ona z dwóch modułów. Jednym z nich zarządza lekarz, który ma pełny wgląd do stanu pacjenta, komunikując się na bieżąco z aplikacją zainstalowaną na telefonie osoby chorej. Aplikacja przypomina o konieczności dokonywania pomiarów temperatury i monitorowania stanu zdrowia, wymaga także regularnego wysyłania tych danych lekarzowi. Inaczej mówiąc — wymusza aktywność obu stron, co korzystnie wpływa na obie strony.

Ponadto aplikacja zawiera funkcję alarmową — jeśli lekarz stwierdzi, że stan pacjenta się pogarsza, może bezpośrednio z aplikacji skierować do niego zespół ratowników medycznych. Podobnie osoba chora, gdy uzna, że jej samopoczucie spadło do nieakceptowalnego poziomu, może samodzielnie poprosić o pomoc, nie czekając na diagnozę lekarza.

C-19

To z kolei podobne nieco w swoich założeniach do STOP COVID — ProteGo Safe narzędzie, które opracowane zostało przez programistów z Islandii i zostało oficjalnie uznane za skuteczne przez WHO. Podobnie jak STOP COVID — ProteGo Safe aplikacja monitoruje poprzez Bluetooth otoczenie użytkownika i korzystając z oficjalnej bazy danych osób chorych udostępnianej przez rządy wszystkich krajów działających pod egidą WHO, informuje użytkownika, że ma lub miał on kontakt z osobą zakażoną. Powiadomienia takie wysyłane są nie tylko na bieżąco, ale także do 14 dni po takim potencjalnie niebezpiecznym kontakcie, czyli po czasie „wylęgania się” choroby.

Podobnie jak w przypadku STOP COVID — ProteGo Safe dla aplikacji C-19 pojawiło się mnóstwo zarzutów dotyczących naruszania prywatności użytkowników, jednak jak wykazały niezależne audyty, aplikacje nie wysyłają żadnych danych poufnych, a jedynie w pełni anonimowe informacje obejmujące jedynie lokalizację użytkownika. Wszelkie inne dane na temat zarażenia pobierane są z baz danych — a więc aplikacje same z siebie niczego nie wysyłają, a jedynie pracują na danych lokalnych.

Oceń