Nikt nie ukrywa – ani żaden kibic, działacz czy piłkarz, że ostatnie tygodnie, a nawet i miesiące są bardzo trudne dla reprezentacji Polski. Zarówno jeżeli chodzi o wyniki sportowe, jak i wizerunek. Zresztą już od dawien dawna wiadomo, że są to połączone naczynia i kiedy nie idzie na boisku, to obrywa się także w mediach. Sprawdźmy jednak, jakie są szanse na poprawę i co mogą osiągnąć biało-czerwoni w najbliższym czasie.
Czy reprezentacja Polski zagra na Mistrzostwach Europy 2024?
Eksperci starają sobie odpowiedzieć na niezwykle ważne pytanie: czy reprezentacja Polski awansuje na Mistrzostwa Europy 2024 poprzez baraże? Mimo niezbyt udanego roku, w którym Polska zmagała się z porażkami i spadkiem w rankingu FIFA, nadal istnieje nadzieja na awans. Dla entuzjastów futbolu, którzy chcą zwiększyć emocje podczas śledzenia losów naszej reprezentacji, kod promocyjny Betclic może dodać dodatkowego wymiaru do śledzenia barażów, zapewniając graczom szereg korzyści, w tym możliwość odzyskania postawionych środków w przypadku nieudanego pierwszego zakładu.
Analizując kursy bukmacherskie na baraże do Euro 2024 widać, że to właśnie biało-czerwoni są faworytami legalnych bukmacherów. Szanse Polaków wycenia się minimalnie wyżej, aniżeli szanse Walijczyków. W przypadku podopiecznych Michała Probierza kurs na awans na Euro 2024 wynosi 1.90. Szanse reprezentacji Walii zostały wycenione na mnożnik 2.60. To pokazuje, że zdaniem ekspertów, to właśnie pomiędzy tymi ekipami dojdzie do ostatecznej batalii o Mistrzostwa Europy. Typerzy muszą mieć jednak na uwadze, jak na ostatnich turniejach radzili sobie Walijczycy. I wbrew pozorom, wcale nie będzie to dla reprezentacji Polski łatwy rywal.
W naszej ścieżce najmniejsze nadzieje wiąże się z występem Estończyków, a więc naszych pierwszych rywali, a nieco więcej nadziei pokłada się w Finach. Kurs na awans Estonii na Euro 2024 wynosi aż 40.00. Szanse Finów zostały wycenione na mnożnik 7.00.
Ciekawe, jak to wszystko wyjdzie na boisku. Obyśmy nie musieli być świadkami kolejnej, przykrej niespodzianki, a reprezentanci obejrzeć Mistrzostw Europy w piłce nożnej na ekranach swoich telewizorów. Kibicem się jest, a nie bywa, a zatem liczymy, że Polacy pokażą charakter i pojadą na turniej. Do boju Polsko!
Żeby jeszcze bliżej poznać aktualne problemy z jakimi boryka się reprezentacja, warto przeanalizować najważniejsze kwestie, które muszą wziąć pod uwagę także typerzy, chcący obstawiać baraże do Mistrzostw Europy 2024.
Łatwa grupa i wstydliwy wynik
Kiedy Fernando Santos obejmował reprezentację Polski wydawało się, że tylko kwestią formalności jest awans na Euro 2024. Także bukmacherzy i typerzy, którzy obstawiali wyniki reprezentacji z bonusem za, nie wyobrażali sobie, że Polska, która znalazła się w grupie z Czechami, Mołdawią, Albanią i Wyspami Owczymi nie uzyska bezpośredniego awansu na turniej. Tym bardziej, że z grupy wychodziły dwa zespoły. Fakty są jednak takie, że reprezentacja pod wodzą Santosa ani nie osiągała wyników, ani nie szło jej oglądać. Niewiele zmienił Michał Probierz, który póki co nie sprawdził się w roli ratownika. Polska zajęła w grupie trzecie miejsce i przyjdzie jej się mierzyć w barażach. Taki wynik, co naturalne, został przyjęty z dużym rozgoryczeniem, a na kadrę, piłkarzy, sztab szkoleniowy i Polski Związek Piłki Nożnej spadły gromy.
Baraże to nie droga usłana różami
Nie oznacza to jednak, że reprezentacja Polski nie zagra na Euro 2024. Biało-czerwoni mają jeszcze szanse awansu poprzez baraże. Wydaje się to jednak małym pocieszeniem, zwłaszcza, że na turniej pojedzie dużo federacji i to takich, które teoretycznie powinniśmy ogrywać z zamkniętymi oczami. Wobec kiepskiej formy reprezentacji Polski, nie wydaje się jednak, żeby baraże były spacerkiem. W pierwszym meczu podopieczni Michała Probierza zagrają u siebie z Estonią. W przypadku zwycięstwa, bezpośredni mecz o awans na Euro 2024 Polacy zagrają z wygranym pary Finlandia – Walia. Wygląda zatem na to, że o turniej przyjdzie nam powalczyć z Walijczykami. Jednak, jak pokazała nasza grupa eliminacyjna, nie można niczego z góry zakładać.
Kontrowersyjne decyzje Michała Probierza
Niezbyt dobra forma reprezentacji Polski, by nie powiedzieć, że fatalna, spowodowała także krytykę Michała Probierza. Niektóre decyzje personalne byłego trenera choćby Jagiellonii Białystok są zupełnie niezrozumiałe. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Na środku obrony stawia na Partyka Pedę, który gra we Włoszech na trzecim stopniu rozgrywkowym. Idąc dalej, najpierw Probierz nie powołuje Bednarka, a następnie z miejsca stawia go w roli podstawowego defensora. Takich sytuacji można szukać jeszcze więcej. Probierz chce odmłodzić kadrę? Mówi o tym głośno, ale stawianie na Kamila Grosickiego nie jest chyba tego najlepszym dowodem.
Zamieszanie wokół Polskiego Związku Piłki Nożnej
Oczywiście nie można mówić, że zamieszanie wokół PZPN-u ma bezpośredni wpływ na wyniki kadry, ale pośrednio na pewno odcisnęło to swoje piętno. Zła atmosfera wokół związku trwa już od pamiętnej afery premiowej podczas Mistrzostw Świata w Katarze. Później zaproszenie Mirosława Stasiaka, przecieki o alkoholowych ekscesach czy kuriozalne zwolnienie Jakuba Kwiatkowskiego. Wszystko to na pewno nie wpływa dobrze, zarówno na wizerunek związku, jak i grę reprezentacji Polski.
Zdjęcie główne: iconsport.fr
