Together Magazyn » Aktualności » #RozwódToNieWojna

#RozwódToNieWojna

Od lat, podobnie jak w całej Europie i na świecie, w Polsce dynamicznie rośnie liczba rozwodów, a woj. pomorskie przoduje w tych statystykach w skali kraju. Obecnie już co trzecie zawierane w Polsce małżeństwo kończy się rozwodem, a ogólna liczba rozwodów w porównaniu z rokiem 2000 wzrosła o połowę. W znakomitej części z doświadczeniem rozwodu mierzą się pary, które mają staż poniżej 9 lat i posiadają wspólne, nieletnie dzieci. Pary, których nikt nie przygotował do sytuacji rozwodu.

W odpowiedzi na to powstała pierwsza w Polsce edukacyjna kampania społeczna pod hasłem #RozwódToNieWojna. Ustami ekspertów – biegłych sądowych, psychologów, prawników, byłych sędziów, kuratorów i certyfikowanych mediatorów – poruszane są w niej istotne tematy związane z rozwodem: od zagadnień prawnych, przez etapy rozwodu, znaczenie mediacji, aż po kwestie emocji i relacji w rodzinie, ze szczególnym uwzględnieniem pozycji dziecka w sytuacji rozstania rodziców.

O emocjach towarzyszących rozwodowi oraz o założeniach kampanii #RozwódToNieWojna rozmawiamy z jej inicjatorką – adwokat dr Aleksandrą Brodecką, Dyrektor Zarządzającą Centrum Porozumień Prawnych w Gdyni.

Coraz częściej się rozwodzimy. Dlaczego tak się dzieje?

W mojej ocenie wpływ na to ma wiele czynników, które nieuchronnie zmieniają sposób, w jaki funkcjonujemy w relacjach społecznych i rodzinnych, m.in. większa samoświadomość i asertywność w stosunku do własnych potrzeb, wyrównywanie się pozycji ekonomicznej kobiet i mężczyzn czy bardziej mobilny tryb życia wymuszany przez rynek pracy. W konsekwencji – niezależnie czy nam się to podoba czy nie – rozwody, funkcjonowanie na dwa domy, tworzenie rodzin w oparciu o związki nieformalne lub funkcjonowanie w rodzinach łączonych, często określanych jako „patchwork”, stało się społecznym faktem.

Ale chociaż rozwód stał się powszechnym zjawiskiem, nikt nas nie przygotowuje do tej sytuacji! W szkole, księgarni, kościele, w Internecie jest mnóstwo fachowej literatury dot. nawiązywania relacji i budowania związków, zakładania rodziny, rodzenia i wychowywania dzieci. Jednocześnie nie ma niemal żadnej dostępnej literatury i merytorycznych informacji o tym, jak mądrze i odpowiedzialnie zmierzyć się z sytuacją rozwodu, jak przejść przez to doświadczenie zachowując wzajemny szacunek dla siebie nawzajem i utrzymać w przyszłości poprawne relacje z byłym partnerem. Trudno też o rzetelne wskazówki jak zatroszczyć się w sytuacji rozstania o długofalowe dobro dzieci, jak informować je naszej decyzji, jak pomóc im radzić sobie z ich emocjami w tej sytuacji czy jak układać wspólną opiekę nad nimi po rozstaniu.

A rozwód zawsze budzi silne emocje, które w połączeniu z ograniczonym dostępem do rzetelnej wiedzy generują chaos informacyjny i mogą wyrządzić wiele szkód. 

To jak zdefiniowałaby Pani rozwód?

Niezależnie od emocji, które mu towarzyszą, rozwód jest zawsze zamknięciem jednych drzwi i otwarciem drugich. Coś się kończy, ale i zaczyna – niekoniecznie gorszego, tylko innego. Dla każdego może oznaczać coś odmiennego, tym niemniej dla większości osób jest on po prostu doświadczeniem bardzo stresującym.

rozwód

Z jakimi emocjami, oprócz stresu, muszą zmierzyć się ludzie, którzy decydują się na rozwód?

Decyzja o rozwodzie rzadko jest zgodną, wyważoną i przepracowaną decyzją obu stron. Zwykle, z różnych względów, inicjowana jest przez jednego z małżonków i dla obydwu wiąże się wtedy z trudnymi emocjami. Szczególnie na początku drogi rozwodowej małżonkom towarzyszą często pierwotne, instynktowne reakcje: obrona, atak, chęć przetrwania. Nierzadko pojawia się chęć pokonania drugiego, „ukarania” go, odreagowania żalu. Niestety w tej walce i pod wpływem skrajnych emocji często zapominamy o tym, że choć za chwilę przestaniemy być mężem i żoną, to nadal powinniśmy pozostać ludźmi, a w przypadku posiadania wspólnych dzieci – także rodzicami. A przecież rozwód to nie wojna. Nie ma sensu wchodzić na wojenną ścieżkę i wytaczać przeciw sobie najcięższych dział.

Musimy pamiętać, że rozwód powoduje szereg konsekwencji prawnych w różnych sferach naszego życia – wymusza uregulowanie m.in. kwestii majątkowych czy związanych ze wspólnymi dziećmi, jak np. ustalenie kontaktów, sposobu organizacji opieki nad nimi czy finansowania ich uzasadnionych potrzeb. W przypadku braku porozumienia w tych kwestiach, to sąd za nas podejmie konkretne kroki w trosce o dobro dziecka.

To oznacza, że po podjęciu decyzji o rozwodzie, wbrew targającym nami emocjom, będziemy musieli rozpocząć konstruktywny dialog – samodzielnie lub podczas mediacji. Taki dialog jest szansą na zastąpienie wyniszczającego starcia konstruktywnymi rozwiązaniami, które usatysfakcjonują obie strony. Rozwiązania wypracowane wspólnie w formie porozumienia są najtrwalsze i najlepiej funkcjonują – partnerzy chętniej realizują to, co sami uzgodnili niż to, co w sytuacji konfliktu za nich postanowił sąd. Im wcześniej zdamy sobie z tego sprawę, tym łatwiej będzie nam przejść ten proces.

A jak wygląda samo postępowanie rozwodowe?

W powszechnej świadomości proces rozwodowy rozpoczyna się od złożenia pozwu o rozwód. Tymczasem obowiązujące od 2016 roku przepisy nakładają na strony obowiązek podjęcia wcześniej prób mediacji lub wyjaśnienia, czemu takie próby nie zostały podjęte. Ten prawny obowiązek to często ogromna szansa skonfliktowanych małżonków na podjęcie rozmów na temat warunków rozstania i zasad dotyczących wychowywania po rozwodzie wspólnych małoletnich dzieci. Warto z takiej szansy skorzystać, aby przy pomocy wykwalifikowanych mediatorów rozstać się w sposób jak najmniej bolesny. Gdy strony ustalą już warunki rozstania, do sądu składa się pozew o rozwód. W warunkach porozumienia stron, sąd może orzec rozwód już na pierwszej rozprawie, co pozwala zaoszczędzić wiele emocji, kosztów oraz czasu.

W sytuacji, gdy między stronami nie ma dialogu możemy mieć do czynienia z długotrwałym sporem, często z orzekaniem o winie. Taki proces zwykle jest nie tylko dość kosztowny, ale też wyniszcza psychicznie obie strony, często nie dając oczekiwanej satysfakcji po jego zakończeniu.

Rozumiem, że uważa Pani, że rozwód powinien odbyć się w cywilizowany sposób i być oparty na wzajemnym szacunku?

Zdecydowanie tak! To się udaje i to wcale nierzadko. Oczywiście wymaga to zaangażowania, dobrej woli z obu stron oraz emocjonalnej dojrzałości. Czasami rozwodzącym się nikt nie musi tego uświadamiać. Ale zdarza się i tak, że wejście na drogę racjonalnego dialogu jest możliwe tylko przy kompetentnym wsparciu bezstronnych, doświadczonych osób, które pomogą wyważyć racje i wytłumaczą rzetelnie stronom konsekwencje podejmowanych decyzji, zarówno w sferze prawnej, jak i w sferze psychologicznej. Świadomość konsekwencji w obu tych sferach pozwala podejmować lepsze decyzje. Przy zaognionym konflikcie tylko ścisła współpraca i synergia wiedzy i doświadczenia prawnika, psychologa i mediatora, ma szansę realnie pomóc parze w opanowaniu sporu i wypracowaniu właściwych, długofalowych rozwiązań.

Proszę opowiedzieć o kampanii #RTNW. Po co powstała i do kogo jest skierowana?

#RozwódToNieWojna to pierwsza w Polsce edukacyjna kampania społeczna związana z problematyką rozwodu. W ramach tej akcji, która od lipca br. została objęta Honorowym Patronatem Rzecznika Praw Dziecka, kładziemy nacisk na długofalowe dobro dziecka w sytuacji rozstania rodziców. Informujemy m.in.: jak minimalizować traumę dziecka w sytuacji rozwodu, gdzie udać się po wsparcie, dlaczego kluczowe jest stworzenie wspólnego frontu z drugim opiekunem oraz jak wypracować zgodne rozwiązania w najistotniejszych kwestiach związanych ze wspólnym, małoletnim dzieckiem. Promujemy też dialog, szacunek, polubowne rozwiązywanie sporów w trybie mediacji, a także uczymy prawidłowych postaw rodzicielskich w sytuacji rozwodu. Na stronie www.rozwodtoniewojna.pl udostępniamy regularnie eksperckie artykuły, gdzie w formie wywiadów ze specjalistami poruszamy wszystkie istotne tematy związane z rozwodem.

Dziękuję za rozmowę.

Adw. dr Aleksandra Brodecka  – Inicjatorka i założycielka Centrum Porozumień Prawnych w Gdyni  – pierwszego w Polsce prywatnego ośrodka specjalistycznego wsparcia dla osób w sytuacji rozwodu, kompleksowo łączącego kompetencje prawne, mediacyjne i psychologiczne. Propagatorka dialogu w sprawach rozwodowych oraz alternatywnych metod polubownego rozwiązywania konfliktów, ze szczególnym uwzględnieniem optyki i długofalowego dobra dziecka.

Centrum Porozumień Prawnych jest interdyscyplinarnym ośrodkiem, wspierającym rozwodzące się strony w procesie osiągnięcia kompromisu oraz sformułowania i zatwierdzenia prawnie wiążącego porozumienia. Łączy kompetencje prawne, mediacyjne i psychologiczne w obszarze prawa rodzinnego i cywilnego. Prowadzi mediacje, specjalistyczne badania psychologiczne oraz świadczy pomoc prawną w celu realizacji wspólnego interesu stron. W ramach struktur Centrum Porozumień prawnych funkcjonują: Klinika Rozwodowa, Osobno oraz Prywatny Zespół Specjalistów Sądowych „Audi et Vide”. http://www.centrumporozumien.pl

#RozwódToNieWojna to pierwsza tego typu kampania związana z problematyką rozwodu, który rokrocznie dotyka coraz większą liczbę małżeństw z różnym stażem. Celem kampanii jest rzetelne informowanie i szerzenie fachowej wiedzy. Kampania promuje dialog, szacunek i dążenie do uzgodnienia porozumienia. Ustami ekspertów Centrum Porozumień Prawnych – doświadczonych psychologów, prawników i certyfikowanych mediatorów – poruszane są istotne tematy związane z rozwodem: od zagadnień prawnych, poprzez etapy rozwodu, znaczenie mediacji, aż po kwestie emocji i relacji w rodzinie, ze szczególnym uwzględnieniem pozycji dziecka w sytuacji rozwodu rodziców. http://www.rozwodtoniewojna.pl

Oceń