Macierzyństwo jest etapem w życiu kobiety, który powinien się kojarzyć z dojrzałością i odpowiedzialnością – już nie tylko za siebie, lecz również za swoje dziecko. Gdy matką zostaje nastolatka, te skojarzenia nie są już tak oczywiste. Biologiczna dojrzałość nie zawsze bowiem musi oznaczać emocjonalne przygotowanie do odgrywania roli matki.
Świat do góry nogami
W zdecydowanej większości przypadków ciąża u nastolatek nie jest zdarzeniem planowanym. Nic zatem dziwnego, że wiadomość o przyszłym macierzyństwie może wywołać szok, wręcz niedowierzanie. W wieku 16–17 lat głównym priorytetem powinno być zdobywanie wykształcenia. Wynika to zresztą nie tylko z naturalnego rozwoju młodego człowieka, ale również i art. 15 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, który wskazuje, że młodzież powinna się kształcić aż do uzyskania pełnoletności. Nastoletnie matki mają prawo do zdobywania i uzupełnienia kształcenia, o czym będzie jeszcze mowa w dalszej części niniejszego artykułu.
Trudno wymagać od nastolatki, by w sposób odpowiedzialny i w pełni świadomy mogła projektować przyszłość swojego dziecka, skoro sama nie może jeszcze nawet przypuszczać, jak bardzo wielkiej zmiany może się spodziewać w każdym aspekcie życia. Większość młodych mam jest niesamodzielna pod względem materialnym i mentalnym; mimo wszystko nadal są jeszcze dziećmi, które także wymagają troski. To duże wyzwanie dla rodziców, którzy niebawem zostaną również dziadkami. Takie nakładanie się ról może być trudne dla wszystkich. Sytuacja, w której „dzieci mają dzieci”, przynajmniej w pierwszym etapie, musi dla nich oznaczać raczej podwójne rodzicielstwo niż wsparcie typowe dla dziadków.
Co na to prawo?
Jeśli ciąża była skutkiem współżycia poniżej 15. roku życia, uznaje się, że doszło do przestępstwa, które powinno być ścigane z urzędu. Według przepisów Kodeksu karnego, przewidywana kara za to przestępstwo wynosi 2–12 lat pozbawienia wolności, niezależnie od faktu, czy sprawca był świadomy wieku nieletniej, czy też nie wiedział, ile lat ma ofiara. Sądzić i karać można osoby, które ukończyły 17. rok życia. Natomiast współżycie z osobą, która ukończyła 15. roku życia, nie jest już przestępstwem.
W ustawie z 7 stycznia 1993 roku wyraźnie zaznaczono, że każda istota ludzka ma przyrodzone prawo do życia, które pozostaje pod ochroną prawa od momentu poczęcia. Nie ma tutaj wyjątków wyłączających nastolatki – one również mają prawo do pełnej opieki socjalnej, medycznej i prawnej w trakcie ciąży i po porodzie. Szczególne znaczenie ma art. 2 pkt 3 przywołanej ustawy, w którym poruszono problem uczennicy w ciąży:
„Szkoła ma obowiązek udzielić uczennicy w ciąży urlopu oraz innej pomocy niezbędnej do ukończenia przez nią edukacji, w miarę możliwości nie powodując opóźnień w zaliczaniu przedmiotów. Jeżeli ciąża, poród lub połóg powoduje niemożliwość zaliczenia w terminie egzaminów ważnych dla ciągłości nauki, szkoła zobowiązana jest do wyznaczenia dodatkowego terminu egzaminu dogodnego dla kobiety, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy”.
Ciąża i poród w młodym wieku najczęściej bywają trudnym okresem w życiu. Na szczęście, minęły już czasy, gdy placówki oświatowe posuwały się do dyskryminacji młodych matek, m.in. skreślając je z list uczniów. Obecnie szkoły mają dołożyć wszelkich starań, by wypracować optymalną drogę dla uczennicy, która zostaje matką. Trudno wymagać, by uczennica, która znajduje się właśnie w takiej wyjątkowej sytuacji życiowej, mogła w pełnym zakresie realizować swoje obowiązki. Dobrym wyjściem może być indywidualny tok nauki. Wszystkie opcje powinny być uzgodnione z dyrekcją szkoły, która powinna dowiedzieć się o ciąży uczennicy tak szybko, jak tylko jest to możliwe.
Trzeba również wspomnieć o prawach rodzicielskich. Nastoletnia mama, mimo najbardziej rozwiniętych instynktów macierzyńskich i dużej odpowiedzialności, do ukończenia 18. roku życia nie posiada praw rodzicielskich do swojego dziecka. Istnieje konieczność ustanowienia opiekuna prawnego; najczęściej jest nim po prostu któryś z rodziców matki lub dziadków, o czym decyduje sąd rodzinny. Opiekunowie prawni przejmują prawa rodzicielskie oraz wszelkie obowiązki, które wiążą się z rodzicielstwem, co dotyczy zwłaszcza ochrony zdrowia nowo narodzonego dziecka. W tym czasie powinni szanować macierzyństwo swojej córki, zarazem przygotowując ją mentalnie i materialnie do przyszłej roli matki. Niemniej, jak zostało już zasygnalizowane, w początkowym etapie ich zadanie powinno się opierać na podwójnym macierzyństwie. Niemal każda nastolatka, która urodziła dziecko, wymaga troskliwej opieki i wsparcia.
Ryzyko psychozy poporodowej
Mimo z reguły dobrych, niekiedy wręcz optymalnych warunków fizycznych, którymi cechują się młode matki, ciąża może być dużym zagrożeniem. Młody wiek predysponuje do wystąpienia psychozy poporodowej. Jest to jedno z najgroźniejszych zaburzeń, które mogą wystąpić po porodzie. Psychozę poporodową zakładać u każdej pacjentki, która boryka się z depresją poporodową, choć oczywiście nie jest to stan powszechny (ok. 1–2 przypadki/1000 porodów). Do objawów psychozy poporodowej należy zaliczyć m.in.:
- skrajne unikanie kontaktów z dzieckiem i jawną wrogość w stosunku do dziecka;
- znacznie obniżenie nastroju i zaburzony kontakt z otoczeniem;
- zaburzenia funkcji życiowych, takich jak sen i odżywianie;
- podejrzliwość i wrogość wobec otoczenia;
- uporczywe planowanie wyrządzenia krzywdy dziecku.
Psychoza poporodowa rozwija się w trakcie pierwszych dwóch miesięcy od porodu. Początkowo nie musi dawać niepokojących symptomów i może przypominać „baby blues” albo łagodną formę depresji poporodowej. Z tego powodu czasami bywa niezdiagnozowana odpowiednio wcześnie. Istnieje jednak wiele charakterystycznych objawów, których nie wolno lekceważyć. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na zaburzenia w postrzeganiu rzeczywistości, natrętne wizje utraty sensu życia, wreszcie – myśli samobójcze bądź dzieciobójcze. Na szczęście, te ostatnie zamierzenia rzadko kiedy dochodzą do skutku, niemniej świadomość ich istnienia jest poważnym sygnałem, który wskazuje na konieczność udzielenia natychmiastowej pomocy psychiatrycznej matce.
Z psychozy poporodowej nie można się wyleczyć we własnym zakresie, o czym zawsze powinni pamiętać rodzice nastoletniej matki. Nawet w pełni dojrzałe kobiety nie mają takich możliwości. Zaburzenia postrzegania rzeczywistości są w tym przypadku zbyt silne. Konieczna jest więc pomoc specjalistów, najczęściej również hospitalizacja na oddziale psychiatrycznym. Wsparcie otoczenia, w tym zapewnienie opieki nad dzieckiem, mają w tym przypadku ogromne znaczenie.
Gorsze matki?
Wiele kobiet, które urodziły swoje dzieci już jako dojrzałe osoby, podchodzi do nastoletnich matek ze swoistym lekceważeniem. Jednak takie ocenianie jest po prostu krzywdzące. Nie można z góry zakładać, że granica wieku dyskwalifikuje młode matki z pełni macierzyństwa, nawet jeśli przez dwa lub trzy lata formalnie nie mają praw rodzicielskich i muszą godzić obowiązki matki z nauką. Zacieśnianie więzi z dzieckiem to proces, który może trwać przez wiele lat – nie kończy się przecież z chwilą porodu, lecz dopiero zaczyna.
Wielu specjalistów wskazuje na zalety wczesnego macierzyństwa – zarówno jeśli chodzi o względy typowo biologiczne, jak i emocjonalne. Wprawdzie początkowy etap niemal zawsze bywa trudny, lecz mniejsza różnica wieku między matką a dzieckiem może korzystnie wpływać na kształtowanie przyszłych relacji i płaszczyzny porozumienia. Młodsze matki często mają więcej sił, energii i kreatywności, dzięki czemu potrafią w pełni otoczyć opieką swoje dziecko. Poza tym doświadczenie wczesnego macierzyństwa pozawala przewartościować określone priorytety życiowe; bywa szkołą życia, w której szybko można zrozumieć, co jest najważniejsze w życiu. Zdarza się, że wiele kobiet, które starannie planują swoją karierę, roztacza też plany dotyczące macierzyństwa. Jaka jest rola dziecka w tych planach? Często okazuje się, że dość marginalna. Niekiedy dzieci z nieplanowanych ciąż bywają otoczone lepszą opieką niż te z „dobrych rodzin”, którymi na co dzień muszą się zajmować wynajęte opiekunki, aby matka mogła powrócić do spełniania się na polu kariery zawodowej. Trudno oczywiście generalizować, bo w obu przypadkach można znaleźć zarówno dobre, jak i karygodne wzorce.
Tak naprawdę młody wiek nie musi być żadną przeszkodą, aby wzorowo spełnić się w roli matki, oczywiście w warunkach wsparcia ze strony najbliższych. Przeciwnie – w wielu przypadkach pomaga w późniejszych trudach rodzicielskich. Na pewno w żadnym razie nie wolno posługiwać się kategorią „gorszych matek”.