Together Magazyn » Więcej » Pierwsza wizyta u logopedy

Pierwsza wizyta u logopedy

Czy to, aby nie za wcześnie? To pytanie zadają sobie rodzice dwu lub trzy latków, wierząc, że ich maluchy mają jeszcze czas na spotkanie z logopedą. Tymczasem pierwsza wizyta u logopedy może mieć miejsce znacznie wcześniej. Do specjalisty możemy wybrać się z niemowlakiem, a nawet noworodkiem.

Tylko czy to ma sens? Co pokaże maluch, który jeszcze nie mówi?

Ocena logopedyczna niemowlaka może pokazać wiele, co więcej może zapobiec powstaniu wielu nieprawidłowości w przyszłości. Oprócz standardowej oceny budowy i pracy narządów artykulacyjnych, logopeda może sprawdzić również odruchy z twarzy, napięcie mięśniowe, a także koordynację ssania-oddychania i połykania w trakcie ssania piersi.

Już w pierwszych tygodniach życia dziecka możemy zaobserwować nieprawidłowości, które w znaczący sposób wpłyną na rozwój mowy, wśród nich są problemy z uchwyceniem i ssaniem piersi, bardzo silne ślinienie się, które nie jest związane z ząbkowaniem czy okresem intensywnej pracy ślinianek. To, co możemy zaobserwować na tak wczesnym etapie to również nadwrażliwość dotykowa, która może obejmować wnętrze jamy ustnej i objawiać się silnym odruchem wymiotnym. U niemowlaków, które zaczynają przyjmować nowe pokarmy, również może pojawić się wiele trudności, z którymi to, właśnie logopeda może sobie poradzić. Nieumiejętność odgryzania, gryzienia, żucia, problemy z połykaniem, akceptowaniem konsystencji innych niż płyny i papki to jak najbardziej powód do kontaktu z logopedą.

„A my mamy jeszcze czas, tak nam powiedział logopeda”. I takie opinie niestety się pojawiają. Tak jak wśród lekarzy, tak i wśród logopedów istnieją różne specjalizacje. Część terapeutów zajmuje się pracą z osobami dorosłymi, część zajmuje się niepłynnością mowy, a jeszcze inni opiekują się dziećmi najmłodszymi. Dlatego to ważne, by przy wyborze logopedy, zwrócić uwagę na to, z kim pracuje wybrany przez nas specjalista.

Stwierdzenie, że dziecko ma jeszcze czas, że z tego wyrośnie, to określenie często używane również przez pediatrów. Uspokojeni rodzice czekają, a tymczasem problem zamiast mijać, pogłębia się. Dla przykładu, przy problemach związanych z jedzeniem, dziecko się krztusi, odmawia przyjmowania pokarmów, pojawia się niechęć do nowych konsystencji, to błędne koło. Nieustanne jedzenie papek skutkuje płaskim ułożeniem języka, a to wpływa na powstanie wad zgryzu i wad wymowy.

Umiejętności związane z przyjmowaniem pokarmów, z piciem, a także samo oddychanie, to umiejętności prymarne, to na bazie tych czynności rozwija się mowa. Czekanie, aż dziecko zacznie mówić, zwlekanie z wizytą u logopeda to często strata czasu. Dlatego zawsze, kiedy tylko coś nas niepokoi, warto skorzystać z konsultacji z terapeutą. Po niej możemy zacząć działać, jeśli jest powód lub spać spokojnie, jeśli problemu nie ma.

Marta Baj Lieder
www.centrum-logop.pl

logo_logotyp

Oceń