Together Magazyn » Aktualności » Misja Księżyc

Misja Księżyc

Autor: Klaudia Strzelecka, Dział Wystaw i Edukacji, Centrum Nauki EXPERYMENT w Gdyni

„To mały krok człowieka, ale wielki skok dla ludzkości” – chyba każdy zna te słowa, wypowiedziane przez Neila Armstronga. W tym roku, dokładnie 20 lipca, obchodzimy pięćdziesiątą rocznicę pierwszego załogowego lądowania na Księżycu. Wtedy to człowiek po raz pierwszy stanął na innym ciele niebieskim niż Ziemia. Kosmos od starożytności był obiektem badań filozofów i naukowców. Szczególną uwagę poświęcali oni Księżycowi. Pierwszych obserwacji powierzchni naturalnego satelity naszej planety dokonał Galileusz. Zauważył liczne kratery, powstałe wskutek uderzeń meteorytów i komet. To specyficzne ukształtowanie terenu jest istotne dla współczesnych naukowców, którzy planują i projektują misje lądowania na Księżycu. Muszą oni uwzględnić także jego przyciąganie grawitacyjne, które jest sześć razy mniejsze niż na Ziemi.

Przygotowania

Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej NASA od samego początku zdawała sobie sprawę z wagi wyzwania, jakim było przygotowanie pierwszego załogowego lotu na Księżyc. Cała misja została dokładnie przygotowana. Przed testami załogowymi powierzchnię i otoczenie srebrnego globu badały sondy Ranger i Surveyor oraz satelity księżycowe Lunar Orbiter. Wykonano również szereg lotów załogowych, odbywających się zarówno na Ziemi, jak i w przestrzeni kosmicznej. Miały one na celu przetestowanie poszczególnych elementów pojazdu. Co ciekawe, komputer, w który wyposażony był statek kosmiczny, miał moc obliczeniową zbliżoną do programatorów współczesnych pralek automatycznych czy kalkulatorów z wyższej półki.

Astronauci również musieli przygotować się do misji. Zostali oni przeszkoleni w obsłudze sprzętu oraz metodach zbierania i oznaczania próbek. Musieli nauczyć się wykonywać precyzyjne czynności w skafandrze, który utrudniał im ruchy. Dodatkowo byli poddawani ekstremalnym warunkom, które mogły ich spotkać w czasie lotu czy samego spaceru po Księżycu.

Pierwszy krok

16 lipca 1969 roku trzech astronautów: Neil Armstrong, Michael Collins oraz Edwin Aldrin, rozpoczęli misję Apollo 11. Żeby dostać się na naszego satelitę, selenonauci (tak nazywamy astronautów biorących udział w locie na Księżyc) pokonali drogę ponad 384 000 km. Na orbicie okołoksiężycowej w module dowodzenia „Columbia” pozostał Collins, a pozostali udali się na powierzchnię w module księżycowym „Eagle”. Dnia 20 lipca 1969 roku nastąpił historyczny moment w dziejach ludzkości – człowiek po raz pierwszy postawił stopę na Księżycu.

Cała misja trwała 8 dni. W jej czasie astronauci pobrali z powierzchni Księżyca około 22 kg próbek skał, piasku i pyłu. Dodatkowo wykonali badania wiatru słonecznego oraz pomiary przy pomocy sejsmometru. Dzięki umieszczonemu na powierzchni odbłyśnikowi udało dokładnie zmierzyć się odległość między Księżycem a Ziemią. Poza sprzętem naukowym selenonauci na powierzchni pozostawili również ślady butów, które są widoczne do dziś.

I co dalej…?

Misja Apollo 11 była pierwszą z sześciu załogowych lądowań na Księżycu. Ostatnie odbyło się w 1972 roku. Na powierzchni srebrnego globu do dnia dzisiejszego stanęło dwanaście osób.

W latach 20. XXI wieku planowane jest umieszczenie w pobliżu Księżyca załogowej stacji kosmicznej. Będzie ona następcą Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. NASA planuje również kolejne lądowanie na srebrnym globie – tym razem pierwsze kroki postawi kobieta.

Oceń