Rodzinnym wypadom do restauracji mówimy stanowcze TAK! Dlaczego? Powodów do tego, by wspólnie spędzać czas, smacznie zjeść, a przy tym nauczyć dziecko nowych umiejętności jest mnóstwo. Co jednak zrobić, kiedy ludzie patrzą krzywo, w menu nie ma propozycji dla maluchów, a sami rodzice stresują się takim wyjściem i często nie potrafią odnaleźć się w sytuacji.
Poniżej przedstawiamy kilka faktów oraz porad, które pomogą rodzicom przetrwać trudne chwile i ostatecznie utwierdzą w przekonaniu, że niedzielny obiad w restauracji to świetny pomysł.
Restauracje rodzinne, czyli jakie miejsce wybrać?
W dzisiejszych czasach jest mnóstwo restauracji i kawiarni, które są dedykowane rodzinom. Można w nich znaleźć krzesełko do karmienia, przewijak i kącik zabaw, a w karcie smakołyki, które na pewno chętnie zje każdy maluch. Wybierając się więc do restauracji z dzieckiem warto sprawdzić, czy miejsce, do którego planujemy się udać, jest przyjazne. Warto to także sprawdzić z innego powodu. Coraz częściej na restauracyjnych mapach pojawiają się miejsca, do których z dzieckiem wejść z różnych przyczyn nie wolno, dlatego zanim rodzic wybierze konkretne miejsce, powinien wiedzieć czego może się po nim spodziewać.
Zabawki i książeczki uratują każdą sytuację!
Nudzi mi się! Chcę jeść! Długo jeszcze? Czy możemy już pójść do domu? Te pytanie zna każdy rodzic. Co zrobić, aby obiad upłynął w miłej i spokojnej atmosferze? Wręcz swojemu dziecku oryginalną zabawkę taką jak kolorowe puzzle czy podręczny zestaw gier planszowych. Świetnie i bardzo oryginalne propozycje, które ułatwią wyjście do restauracji, ale także jazdę w samochodzie czy zakupy znajdziesz na www.prezenty.pl. Warto zabrać ze sobą także ulubionego pluszaka, a przy trochę większych dzieciach sytuację uratować może telefon wypchany grami edukacyjnymi oraz aplikacjami, które z łatwością i za darmo można ściągnąć ze znanych stron internetowych.
Lunchbox wypchany smakołykami
Wybierając się na obiad z dzieckiem zawsze warto mieć ze sobą przekąski, które nie tylko uratują malucha przed głodem, ale także rodziców i gości restauracji przed krzykiem i płaczem małego głodomora. Będą także wybawieniem, jeśli okaże się, że restauracyjne jedzenie nie smakuje dziecku, a tak może być. W końcu najlepiej gotuje właśnie mama. W takiej sytuacji nie należy zmuszać dziecka do jedzenia, tylko wyciągnąć coś pysznego i nakarmić malucha, a z pewnością na jego twarzy znów zawita uśmiech.
Rodzicu, wrzuć na luz!
Żaden gadżet, jedzenie ani kącik zabaw nie pomoże, jeśli rodzice będą zestresowani i przejęci sytuacją. Wybierając się z dzieckiem na obiad warto przede wszystkim zabrać ze sobą dobry humor i dystans. Oczywiście, że może wydarzyć się coś niezaplanowanego, w końcu to tylko dziecko. Najważniejsze to dobrze się bawić, nie patrzeć na innych i czerpać przyjemność ze wspólnie spędzonego czasu oraz dobrego jedzenia.
