Together Magazyn » Aktualności » “Igrzyska za drutami”

“Igrzyska za drutami”

Zapomniana opowieść o tym jak Polacy uratowali igrzyska olimpijskie w niemieckich obozach jenieckich podczas II Wojny Światowej.

Muzeum Historyczne Miasta Gdańska zaprezentuje 5 sierpnia 2016 r. nową tymczasową wystawę przygotowaną na czas igrzysk przez Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie. Równolegle do wydarzenia w MHMG tę samą wystawę, choć w ograniczonym zakresie, zaprezentuje także Muzeum Stutthof w Sztutowie. Wydarzeniom będą towarzyszyły prelekcje powiązane z tematem igrzysk olimpijskich o faktach, które winny podziw w każdym Polaku podczas międzynarodowego święta sportu w Rio de Janerio.

il.113-Gimnastyka oflag II C-kopia

W 1940 r. letnie igrzyska olimpijskie miały odbyć się w Tokio. Wybuch II Wojny Światowej pokrzyżował te plany. Wydawać by się mogło, że idea olimpijska przegrała z przemocą i na kolejne igrzyska świat musiał czekać aż 12 lat – od 1936 (Berlin) do 1948 r. (Londyn). Ciągłość igrzysk uratowali … Polacy, a konkretnie polscy żołnierze, przybywający w niewoli w obozach jenieckich. 31 sierpnia 1940 r. w stalagu XIIIA Langwasser pod Norymbergą rozpoczęły się̨ konspiracyjne igrzyska olimpijskie, które trwały 9 dni. W 1944 r. W 1944 r. igrzyska, już za zgodą władz obozowych zorganizowano w dwóch oflagach: II C Woldenberg i II D Gross-Born.

Na wystawie przypomnimy bohaterów tamtych wydarzeń i wybór z unikalnego zbioru pamiątek po nich. Pokażemy unikalne archiwalia i muzealia: wykonane własnym sumptem proporczyki, medale, puchary, znaczki, komplet szachów obozowych, plakaty, dyplomy i listy gratulacyjne. Wszystko to związane jest z igrzyskami, ale także z uprawianiem sportu w obozach. Sport odgrywał w życiu więźniów niesłychanie istotną rolę. Nie tylko budował tężyznę fizyczną, ale także podtrzymywał na duchu, był odskocznią od obozowej codzienności i namiastką wolności. Warto przypomnieć sobie wydarzenia tamtych lat w momencie, kiedy w Rio de Janeiro rozgrywane będą kolejne, już XXXI igrzyska letnie.” – mówi dr Janusz Trupinda, kierownik oddziału Muzeum Poczty Polskiej.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski nigdy nie uznał igrzysk rozgrywanych w obozach jenieckich za oficjalne, ale upamiętnił je zachowując numerację następnych tak, jakby te wypadające na czas wojny rozegrane zostały normalnie. Igrzyska w Berlinie oznaczone były numerem XI, a pierwsze powojenne, rozegrane w Londynie w 1948 r. – XIV.

em18649a-kopia

Chcemy Państwu przybliżyć postacie zapomnianych bohaterów igrzysk – ludzi, którzy, choć przegrali z Niemcami walkę orężem, pozostali niepokonani. Przypomniane przez nas historie, choć tło dla nich stanowią bolesne dla nas dzieje II Wojny Światowej, doskonale wpisują się w charakter obecnego igrzyska. Takiego hartu ducha i samych sukcesów życzymy oczywiście naszym sportowcom, a wszystkich z Państwa, niekoniecznie pasjonatów sportu, którzy chcą rozwijać swoją wiedzę, albo rozważają wybór miejsca wakacyjnego wypoczynku polecam wizytę w Muzeum Poczty Polskiej.” – mówi dr hab. Waldemar Ossowski, dyrektor MHMG.

Wystawa będzie eksponowana w Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku na placu Obrońców Poczty Polskiej 1/2 w dniach 5 sierpnia – 2 października 2016 r. Tam też odbędzie się prelekcja doktora Janusza Trupindy pt. „Idee olimpijskie w niewoli” odbędzie się w dniu otwarcia o godz. 17:00.

Oceń