Together Magazyn » Kultura » Ceti w Stoczni Gdańskiej – mocne uderzenie dobre jak sprzed lat

Ceti w Stoczni Gdańskiej – mocne uderzenie dobre jak sprzed lat

W niedzielę 27 kwietnia klub Wydział Remontowy był areną niezwykłego powrotu. Do rodzinnego Gdańska wrócił bowiem Batrek Sadura, gitarzysta formacji Ceti. Sentymentalna podróż znanego na całym świecie gitarzysty została zwieńczona udanym koncertem. Nie mogło być inaczej, skoro do Grodu nad Motławą stawił się cały zespół w pełnym składzie, na czele z Grzegorzem Kupczykiem. Dzień wcześniej formacja występowała w Kolbudach, dając kameralny koncert akustyczny. „Elektryczna” odsłona w Gdańsku była długo oczekiwanym występem dla wiernych fanów mocnego brzmienia.

Występ w Wydziale Remontowym zgromadził nieliczną, choć oddaną publiczność, która mogła wysłuchać zarówno starszych utworów formacji (np. „Na progu serca”), jak i nowszych kompozycji, jakich jak „Anywhere”. Cały występ był przekrojowym ujęciem twórczości formacji Ceti i wzbudził entuzjazm jej miłośników. Na uwagę zasługuje dobry kontakt Grzegorza Kupczyka ze zgromadzoną publicznością, która świetnie się bawiła i nie mogła narzekać na brak wrażeń.

Wątek sentymentalnych powrotów do przeszłości był obecny w całym występie Ceti. Niemniej fani tej uznanej formacji w muzycznym świecie mogli się przekonać, że przed grupą jest jeszcze długa i zapewne udana przyszłość. Utwory z nowych płyt są dowodem, że w świecie komercyjnego brzmienia muzyki popularnej stary, dobry riff gitarowy i mocne uderzenie nadal mają rację bytu. I oczywiście swoich gorących miłośników, dla których warto tworzyć. W grudniu bieżącego roku ukaże się kolejny album formacji, „Brutus Syndrome”, który z pewnością będzie tego potwierdzeniem.

Trudno się spodziewać, żeby takie koncerty, jak niedzielny występ w Wydziale Remontowym, stały się masowymi imprezami. Wydaje się, że ten czas bezpowrotnie minął. Jednak nie chodzi przecież o masowość i komercyjność, usilnie narzucaną co dzień przez współczesne media. To raczej delektowanie się muzyką na najwyższym poziomie i atmosferą muzycznego święta. Jeśli na koncert przybywają takie ikony muzyki, jak Grzegorz Kupczyk czy Bartosz Sadura, prawdziwi fani wiedzą, że będzie to uczta dla zmysłów, czego dowodem był występ w Gdańsku. Dziękujemy i prosimy o więcej!

Oceń